Niestety każda cena jest dobra. Prawie od tygodnia 15 gr i idzie patelnia za patelnią ze skupu.
Niestety każda cena jest dobra. Prawie od tygodnia 15 gr i idzie patelnia za patelnią ze skupu.
Fragii, 2018-07-10 23:43, napisał:
Tylko teraz nikt masowo nie usuwa tylko dosadza, bo skoro tania to trzeba iść w ilość. I sadza... Zresztą cała winę za sytuacje na rynku ponosimy my. Nasadzone jest Tisela i wszyscy jeszcze dobrze skup się nie zaczął a już wszyscy rwia... Bez ceny. Wiec? Po co zakład ma płacić godziwą cena jak my wozimy porzeczkę po 20 gr? Następny rok bedzie jeszcze gorszy bo np. mój zakład ma około 300% normy a zapasów ma tyle że za rok nie musiał by skupować ale pewnie za 10 gr coś tam wezma. Aż boję się pomyśleć jaka cenę zaproponują mi w nastepnym roku... Rozwiązań jest kilka ale nikt nic w tym kierunku nie robi...
Dziwisz się ??
Kiedyś bardziej chociażby zboże bylo opłacalne czy rzepak. Albo kasowali porzeczke, sadzili agrest, aronie, sady itp itd
A teraz co sadzić maja ludzie jak wszystko na glebie ??
+ teraz to i 12 letni Tisel z dyche lekko moze sypnac paradoksalnie bo wszystkie inne odmiany mniej trwale niz stare Ojebiny, Titanie, Tritony itp
Koledzy .Zastanawiam się dlaczego PIS na czele z rządem tak nie lubi Polski i polskich rolników tylko robi z nas dziadów. okrada i poniża. Cyba przyszedł czas aby się mu zrewanżować w jesiennych wyborach. I myślę że tylko idioci za nimi zagłosują. Mają narzedzia aby pomóc rolnikom ( zakaz importu lub jego ograniczenie , kontrole jakości i pozostałości po opryskach ,i wiele innych) Jak trzeba było rozwalić sądy i trybunał to w nocy i nad ranem uchwalali jak to rozp......ić . I im to się udało A nas mają daleko w dupie.NIE POZWOLIMY SIĘ DYMAĆ .
Johan89 nie win Pisu. Co PiS ma z obecną sytuacja wspólnego? Ja rozumiem rozgoryczenie ale winmy winnych. Kto sprzedawał xaklady? Kto przez 8 lar nie zrobił nic? Myślę że po tym roku PiS i rolnikom pomoze. Musisz pamiętać że obowiązuje nas prawo UE a nie Polskie jeśli chodzi o handel. Myślisz że którykolwiek zakład kupuje porzeczke z Ukrainy jak na domowym podwórku mają za darmo? Litosci... Towaru jest po prostu za duzo. Ostatnie kilka lat to pasmo strat a to przymrozki a to susza i mimo ogromnych nasadzeń ilość ton oscylowała w okolicach 120 tys... A w tym roku pogoda dopisała i gdyby wszyscy zerwali to spokojnie 200 tys bedxie samej czarnej. Zresztą problem zaczyna się od rolnictwa. Cen zboz. Miesa. Mleka. I ludzie pouciekali w porzeczki agresty maliny jabłka. Mają kredyty dzieci do wykarmienia a wszyscy tylko nie rwij a za co żyć? A zakłady na tym zeruja bo po co przepłacać?
Panowie, żeby nie biadolic za rok, a pewne jest że ceny nie bedzie dłuzej niż rok to teraz jest czas na usuwanie, to lepsze niż "zostawie na krzaku" za rok. Ja już jestem wolny od tego nieszczęścia. przy okazji gdyby ktoś chciał odkupić karczownik to prosze o info na priv
a to, że nasz rząd chce finansowo wspierać produkcję na ukrainie to też nie wina naszego rzadu tylko UE? Tam wspierać a tu niszczyć?
przedziorek76, 2018-07-11 11:59, napisał:
Panowie, żeby nie biadolic za rok, a pewne jest że ceny nie bedzie dłuzej niż rok to teraz jest czas na usuwanie, to lepsze niż "zostawie na krzaku" za rok. Ja już jestem wolny od tego nieszczęścia. przy okazji gdyby ktoś chciał odkupić karczownik to prosze o info na priv
Jesteś wolny od tego bo pewnie masz inne źródło dochodów (Czy to praca na etat czy inne uptawy).
Proponujesz ludziom odkupienie karczownika tak chyba z przekąsem bo jak tani by nie był to malo kogo stać na takie rzeczy nawet w tym roku.
Przy kasowaniu (tylko takim porządnym) tez potrzeba co nie miara pieniędzyjeszcze dodatkowo dołożyć (paliwo, sprzęt, godziny, roundupowanie).
Co niektórzy albo nie mają do trgo chęci/zdrowia albo właśnie porządnej kosiarki czy karczownika do skasowania.
Najac ? Jeszcze większy koszt. Choć powiem po tym że jak patrzę jak traktor dostaje po dup**** to nie wiem jaka ofertę bym musiał dostać zeby zrobić komus usługę..
W interesie każdego Polskiego Rolnika jest, aby w piątek pojawić się w Warszawie. Musimy pokazać ilu nas jest. Gadanie, że to nie wina rządu to bzdura. Na aktualną sytuację składa się wiele czynników, ale gadanie że rząd nie jest winny obecnej sytuacji nie ma sensu. Prawo mamy unijne? Ok, a kto stanowi to prawo? W parlamencie UE również mamy przedstawicieli. Skoro nie chcą pomóc to przynajmniej niech nie przeszkadzają. Nowe przepisy zatrudniania pracowników to wsparcie dla rolników? I to oczywiście my sami jesteśmy temu winni tak?
ArekR89, 2018-07-11 13:14, napisał:
W interesie każdego Polskiego Rolnika jest, aby w piątek pojawić się w Warszawie. Musimy pokazać ilu nas jest. Gadanie, że to nie wina rządu to bzdura. Na aktualną sytuację składa się wiele czynników, ale gadanie że rząd nie jest winny obecnej sytuacji nie ma sensu. Prawo mamy unijne? Ok, a kto stanowi to prawo? W parlamencie UE również mamy przedstawicieli. Skoro nie chcą pomóc to przynajmniej niech nie przeszkadzają. Nowe przepisy zatrudniania pracowników to wsparcie dla rolników? I to oczywiście my sami jesteśmy temu winni tak?
1/4 winy plantatorow
1/4 przetworcow
1/4 rząd
1/4 cos na co nie mamy wpływu.
Pogoda, embargo itp
Gofertus, 2018-07-11 12:57, napisał:
przedziorek76, 2018-07-11 11:59, napisał:
Panowie, żeby nie biadolic za rok, a pewne jest że ceny nie bedzie dłuzej niż rok to teraz jest czas na usuwanie, to lepsze niż "zostawie na krzaku" za rok. Ja już jestem wolny od tego nieszczęścia. przy okazji gdyby ktoś chciał odkupić karczownik to prosze o info na priv
Jesteś wolny od tego bo pewnie masz inne źródło dochodów (Czy to praca na etat czy inne uptawy).
Proponujesz ludziom odkupienie karczownika tak chyba z przekąsem bo jak tani by nie był to malo kogo stać na takie rzeczy nawet w tym roku.
Przy kasowaniu (tylko takim porządnym) tez potrzeba co nie miara pieniędzyjeszcze dodatkowo dołożyć (paliwo, sprzęt, godziny, roundupowanie).
Co niektórzy albo nie mają do trgo chęci/zdrowia albo właśnie porządnej kosiarki czy karczownika do skasowania.
Najac ? Jeszcze większy koszt. Choć powiem po tym że jak patrzę jak traktor dostaje po dup**** to nie wiem jaka ofertę bym musiał dostać zeby zrobić komus usługę..
mam etat ale to nie ma nic do rzeczy, chodzi o to że wiadomo ze w ciągu najbliższych powiedzmy 2 lat nie ma szansy na cenę, więc jeśli ktoś ma kwaterę którą miał zamiar usunąć za rok czy za dwa to lepiej zrobić to teraz zamiast "zostawiać na krzaku" za rok. Co do karczownika to usunąć to trzeba tak czy owak, chyba że się to wogóle puszcza w ugór
Mam nadzieję że do Warszawy, na protest, pojedą również więksi plantatorzy i wielkooprzarowcy. Rozmawiałem z jednym takim to powiedział że nie ma czasu. bo będzie kombajnował porzeczkę. Ja propponuję aby na piątek porzedł również komunikat do sadowników aby w tym dniu (to tylko 1 dzień) nik nie zrywał i nie odwoził owoców do przetwórni.
Z tym protestem to ktoś wpuścił plantatorów dosłownie w maliny. 13-go o 12 rozpoczyna się w drugiej cześci Warszawy Zgromadzenie Narodowe. Rolnicy mają przejść natomiast protestować przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Al. Ujazdowskich i komu złożyć petycję - portierowi, wszak wszyscy rządzący będą siedzieć po przeciwnej stronie miasta, w namiocie za "bańkę" na dziedzińcu zamku. Tak jak wcześniej pisałem protest jest po to by ktoś miał kampanię przed wyborami, a nie przeciwko zaistniałej sytuacji. Co do przerwania zbiorów to zapewne wszyscy przerwą bo do niedzieli ma padać. Najlepszy protest to nie sprzedawać. Zrzucić na ziemię i się nie denerwować.
Jest bardzo proste rozwiązanie. Mamy w naszym pięknym kraju ustawę o ochronie konkurencji i wolnego handlu. Każdy producent nie może sprzedawać swoich produktów poniżej kosztów produkcji czyli po cenach dampingowych. Dlaczego rolnikom pozwala się sprzedawać swoje produkty poniżej kosztów produkcji? Ministerstwo rolnictwa powinno w każdym roku ogłosić ile wynosi koszt produkcji poszczególnych płodów rolnych a odpowiednie służby powinny kontrolować czy handel nie odbywa się poniżej kosztów produkcji. Takie to proste, ale komuś zależy żeby było jak jest...
A gdzie na lubelszczyźnie przyjmują? Co większe skupy nie przyjmują lub bardzo niewielkie ilości od rodziny, znajomych. W niektórych próbkach wykryto alkohol, bo ludzie rwali i przetrzymywali później dzień gdzy nie skupowali i fermentowało.. Nie mam ciśnienia na rwanie szczególnie po 40gr w skrzynke.
Juz tak nie narzekaj na ten rzad. Napisz ktora ekipa byla leprza dla rolnika. Jestesmy pierwszym ogniwem w lancuchu konsumeckim i to tego przyczyna. Posrednik, jak mu sie nie placi to nie kupuje, bo naogul zajmuje sie handlem kilkoma asortymentami, a rolnik musi dokonczyc to co zaczal na wiosne. Ja uwazam ze problem niskich cen owocow (bo przeciez w tym roku to wszystko prawie do bani) nie lezy u stup rzadu, tylko w globalnym rynku. Bo przeciez jakby zboze, rzepak, buraki itp. byly w oplacalnych cenach to nie bylo by takich nasadzen sadowniczych. Taka jest prawda, tylko ta oplacalnosc jest inna w wielkich gospodarstwach a inna w malych, bo przy dochodzie 1500 zl z ha rocznie przy uprawach rolniczych trudno bedzie zyc rodzine w 15 ha gospodarstwie, ale w 200 ha juz nie bedzie zle. Tylko to temat rzeka.
Koledzy .Zastanawiam się dlaczego PIS na czele z rządem tak nie lubi Polski i polskich rolników tylko robi z nas dziadów. okrada i poniża. Cyba przyszedł czas aby się mu zrewanżować w jesiennych wyborach. I myślę że tylko idioci za nimi zagłosują. Mają narzedzia aby pomóc rolnikom ( zakaz importu lub jego ograniczenie , kontrole jakości i pozostałości po opryskach ,i wiele innych) Jak trzeba było rozwalić sądy i trybunał to w nocy i nad ranem uchwalali jak to rozp......ić . I im to się udało A nas mają daleko w dupie.NIE POZWOLIMY SIĘ DYMAĆ .
To zastanawiaj się dalej a na jesień biegiem do urny i głosuj na POprzedników czy ty człowieku myślisz że wyjdzie minister i pogrozi palcem a cena skoczą w góre to są zaniedbania z ubiegłych lat i jeszcze długo potrwa zanim coś drgnie a tak przy okazji jak się nie podoba w kraju to zawsze można wyjechać...
SKANDAL!!! Nagranie pokazuje jak w magiczny sposób owoce zagraniczne „zamieniają się” w polskie: https://www.facebook.com/CenySkupu/posts/172045480329337
herflik312, 2018-07-10 11:14, napisał:
Przy tej cenie niedługo wszystkie plantacje będą eko :)
moja malina jesienna już "eko" od miesiąca i bez H2O bo susza
dido to czemu jeszcze siedzisz w Polsce . Chyba że jesteś skupiarzem albo udziałowcem przetwórni . A jak Ci się podobają żądy kaczynizmu może też masz jakieś premie od nich to gratul bo jak żyję tyle lat to takiego rozkradania kraju jeszcze nie było . afera goni aferę rozdają ludziom ich pieniądze i zadłużenie rośnie w zatrważającym tępie . Czemu inne kraje mogą zarządzić że skup owoców krajowych to 70-80% a reszta może być import .
Politycy zajmują się jedynie dojeniem państwowej kasy .
johan89, 2018-07-11 19:01, napisał:
dido to czemu jeszcze siedzisz w Polsce . Chyba że jesteś skupiarzem albo udziałowcem przetwórni . A jak Ci się podobają żądy kaczynizmu może też masz jakieś premie od nich to gratul bo jak żyję tyle lat to takiego rozkradania kraju jeszcze nie było . afera goni aferę rozdają ludziom ich pieniądze i zadłużenie rośnie w zatrważającym tępie . Czemu inne kraje mogą zarządzić że skup owoców krajowych to 70-80% a reszta może być import .
Politycy zajmują się jedynie dojeniem państwowej kasy .
Widze głęboka polityka sie tu zrodziła ja myśle że to własnie sprawka opozycji bo oni za granice na skargi lataja a u nas polskich zakładów nie ma tylko same zagranicznei to jest ustalone przez zachód żeby chłopa nastawic przeciw Pisowi no ale faktycznie Pis nic dla nas nie robi, i faktycznie minister nie wyjdzie i ceny nie zmieni ale niech drugi minister na ukrainie nie sadzi to juz dla mnie jest całkiem niezrozumiałe.
Po wyborach ceny sie unormuja pewnie wygrani beda chcielisie pokazac. A jak by Pis został u włacy to tez nam juz odpuszcza jak teraz nie zdechniemy i przeżyjemy.
No ku... ręce opadają jak to czytam Polskie MSZ kopie nam właśnie dołek..
https://www.topagrar.pl/articles/aktualnosci-branzowe-uprawa/malinowa-afera-z-ukraina-w-tle/
Mario1404, 2018-07-10 11:55, napisał:
witam to lst w Bełżycach to poprostu szumowina wystawiają 0,50 czerwoną a tłocznia idzie 0,85 nie chcą to niech nie kupują ale poco psuć ceny w pozostałych chłodniach
Czyli sytuacja się normalizuje , podpuścili ceną w kilku ostatnich latach , pazerni na lekki pieniądz poszli w ogromne ilości nasadzeń i teraz stabilizacja ceny. Porzeczka przy obecnym plonowaniu i sposobie zbioru nie może kosztować więcej niż 50 do 80 groszy , z racji podazy problem moze być ale nie z ceną tylko z odbiorem wszystkiego z rynku . Podobnie jest z czarną . Chłopki sprzedawali po kilkadziesiąt tysiecy patyków po 15 groszy za sztuke z radoscią jacy to oni zaradni , a teraz lament że nie mają ze swoich kilkudziesięciu hektarow spodziewanych zysków . Ja z maksymalnie posiadanych w 2015 pieciu hektarów dwa zlikwidowałem (po jednym w 15 i 16) w tym roku pora na kolejne dwa . Jak podobnie zrobi się z czerwoną , cztery hektary czerwonej podzieli los czrnej ..ekonomia . Niepoprawni optymiści jeszcze dosadzaja ..znam przypadki..
Ludzie sadzą nie dlatego, że wierzą w dobrą cenę ale dlatego, że są uwiązani biznesplanami (młody rolnik, modernizacje mała i duża, programy rolnośrodowiskowe, itp) na wiele lat. Niestety nabrali nowych klamotów i teraz mają zobowiązania. Osobiście znam bardzo wielu rolników, którzy zakup sprzętu mają rozłożony na lata i dopiero od ostatniego zakupu będzie im biegl 5-letni okres przez który będą musieli utrzymywać daną uprawę.
Kamlos, 2018-07-11 10:21, napisał:
Ludzie sadzą nie dlatego, że wierzą w dobrą cenę ale dlatego, że są uwiązani biznesplanami (młody rolnik, modernizacje mała i duża, programy rolnośrodowiskowe, itp) na wiele lat. Niestety nabrali nowych klamotów i teraz mają zobowiązania. Osobiście znam bardzo wielu rolników, którzy zakup sprzętu mają rozłożony na lata i dopiero od ostatniego zakupu będzie im biegl 5-letni okres przez który będą musieli utrzymywać daną uprawę.
Pewnie są i takie przypadki jak piszesz..tyle że w takich umowach z agencją nie ma nic o koniecznosci sprzedaży , można znaczną część upraw "skosić" ...maszyny raczej nie przepłacone . Ja opisywałem przypadki ze swojego "podwórka" nie mające nic wspólnego z dotacjami z Unii gdzie rekordziści mają po 30 i ponad ha krzakow , po 15ha wiśni . I to właśnie powoduje tak niską cene tych owoców .Ja mogę sobie pozwolić na niezebranie ok. 30 ton wiśni z dwóch ha. on zaś zbierze do ostatniej wisienki 300ton z 15ha. Jedni od kilku sezonow biadolą że to się nie oplaci ale nic nie robią aby nie dokładać..inni zaś przekalkulowali że jednak jest lepiej niż na zbożu biją rekordy w plonowaniu z ha. i cieszą sie jak wpadnie dobry rok na którąś gałąz produkcji . Jedni pracują po to aby miec za co żyć, drudzy zaś żyją tylko po to aby moc pracowac i gromadzic dobra doczesne.
Mario1404, 2018-07-10 11:55, napisał:
witam to lst w Bełżycach to poprostu szumowina wystawiają 0,50 czerwoną a tłocznia idzie 0,85 nie chcą to niech nie kupują ale poco psuć ceny w pozostałych chłodniach
To pierwszy zakład do którego towar nie powinien być dostarczany. To cena na zasadzie "Nie chce towaru, nie potrzebuje, ale za pół ceny to wezmę wszystko".
A temu " Panu"życzę zevy zabrakło mu towaru do handlu, choć to raczej malo możliwe bo ptaszki cwierkaja ze dostawil zaklad na Ukrainie, więc stamtąd będzie ciągnął.
Niczym Judasz i Jan Olizar którym srebrniki przyslonily wszystko. Proponuję o obywatelstwo Ukrainy wystąpić.
Taki to patriotyzm w "Naszych" przetworcach
No i pseudo handlowcy i idioci którzy wzięli się za handel borówką obniżyli ceny. Skupuje jeden z drugi co popadnie, wysyła niskie oferty za granicą i doprowadza do spadku cen. Potem jest tłumaczenie producentom, że jest tak nisko bo za granicą więcej nie dają. To właśnie posko-polska konkurencja, albo raczej głupota.
kamil2477, 2018-07-10 22:34, napisał:
Tir na dzień lata
Kamil otrzasa bambusem;-)
Piszczol32, 2018-07-11 08:08, napisał:
kamil2477, 2018-07-10 22:34, napisał:
Tir na dzień lata
Kamil otrzasa bambusem;-)
Dobry bambus nie jest zły
Witam serdecznie. Jak wszyscy widzą rok jest nietypowy co i dla przetwórców jest pewnie nie do końca dobre. Zaużmy że duże przedsiębiorstwa mają poukładane pewne harmonogramy działań oraz w przeciwieństwie do nas popodpisywane jakieś zobowiązania umowy itp. I jeśli teraz zgodnie z planem miała być obrabiana porzeczka a my już sypiemy łutówkę to ich plany się nieco rozjeżdżają. Można pomyśleć, że tak naprawdę sami się zastraszamy (cena oferowana musi być niska aby zahamować nasze zapędy) atakując już wiśnie która normalnie powinna się zaczynać za jakieś dziesięć dni. Sami też jak zresztą co roku oddajemy wiśnię niedokńca dojrzałą bo trzeba szybko i kto pierwszy ten lepszy. A może trochę poczekać nie rwać na siłę przecież towar jest potrzebny ale jak sami dajemy preteks do zaniżania jakości towaru to niespodziewajmy się lepszych cen. Podsumowując - rolnictwo to gałąź przemysłu daje jeść rządzącym i czy tego chcemy czy nie jest STRATEGICZNE dla naszego kraju. Obcy kapitał czeka aby wszystkich zniechęcić i wykupić gospodarstwo po gospodarstwie a co w tedy? Ci którzy kupią nasze gospodarstwa będą wiedzieć jak walczyć o swoje i jak wypracować ceny na produkty. ZOBACZMY JAK to się robi - kupuj taniej sprzedawaj drożej. Przykłady - wiśnia z ogonem cena zakupu 2,70 kg wsklepie 16 za kilogram. Ceny oprysków wysokie a czy był jakiś protest nie bo poco. Wiśnia 40 groszy rwiemy bo będzie po trzydzieści . A może w drugą stronę. Nie wożą nam towaru co zrobimy mamy umowy - zwiększamy ceny. Najłatwiej doradzać bez jedności nie mamy szans i niedługo sami będziemy kupować żywność ale za cenę ustaloną przez nowych gospodarzy. Pozdrawiam.
Witam . Dzisiaj miałem klienta biznesowego z okolic Klimontowa, rozmowa zeszła na temat piatkowego strajku plantatorów w Warszawie . Okazało się że mąż klientki jest plantatorem ma wiśnie i jabłka, nie wiem jakim areałem dysponują , mówiła ze średnio łutówki zbierali 45- 50 ton, tamte okolice ziemia bardzo dobra. W tym roku przy rwanej 90 gr nie oddają wogóle . Po pierwsze trudno znaleźć rwaczy za 60 - 70 groszy , a zbiór otrząsarką nie opłacalny bo wylatują drzewa... Licza ze na jabłkach sobie odbiją... oby powodzenia...
Gnieszowice gmina Koprzywnica
klasa I 80 gr kisten 50 gr
Jak przywieźli skrzynki to cytuję chłopaka z widlaka "jak małpy o banany walczyli" poza tym kolejki po kilkanaście pojazdów i wszystko wiśnie wozi. Nie będzie jedności bo chłop głupi i jeden przed drugim wozi na potęgę. No chyba że to taka yntelygentna wieś mi się do obserwacji trafiła. Uprzedzając ewentualne pytania, obserwuję bo sam wsadziłem i zanim coś zacznie owocować to chyba wszystko wyrwę. Jadąc dziś do sadu nie dość że nie mogłem przejechać bo droga zablokowana to jeszcze musiałem obserwować to co się tam działo. Jak byłem dzieckiem to pamiętam jak psychole kładli się pod kombajn bo jechał do sąsiada a nie do nich. Dziwne ale to co dziś widziałam tak mi się z tym skojarzyło.
Jest bardzo proste rozwiązanie. Mamy w naszym pięknym kraju ustawę o ochronie konkurencji i wolnego handlu. Każdy producent nie może sprzedawać swoich produktów poniżej kosztów produkcji czyli po cenach dampingowych. Dlaczego rolnikom pozwala się sprzedawać swoje produkty poniżej kosztów produkcji? Ministerstwo rolnictwa powinno w każdym roku ogłosić ile wynosi koszt produkcji poszczególnych płodów rolnych a odpowiednie służby powinny kontrolować czy handel nie odbywa się poniżej kosztów produkcji. Takie to proste, ale komuś zależy żeby było jak jest...
slawekbelfer, 2018-07-11 20:34, napisał:
Jest bardzo proste rozwiązanie. Mamy w naszym pięknym kraju ustawę o ochronie konkurencji i wolnego handlu. Każdy producent nie może sprzedawać swoich produktów poniżej kosztów produkcji czyli po cenach dampingowych. Dlaczego rolnikom pozwala się sprzedawać swoje produkty poniżej kosztów produkcji? Ministerstwo rolnictwa powinno w każdym roku ogłosić ile wynosi koszt produkcji poszczególnych płodów rolnych a odpowiednie służby powinny kontrolować czy handel nie odbywa się poniżej kosztów produkcji. Takie to proste, ale komuś zależy żeby było jak jest...
Najmadzrzejszy wpis na tym forum. Gratuluje pomyslu. Oby ktos go z rzadu zrealuzował!
kaktus, 2018-07-11 06:42, napisał:
Jaka cena obecnie?
Dzisiaj w Sandomierzu Genevy już niewiele. Przeważala Julia. Ceny od 8 do 24 zł.
A! I wczoraj w Radomiu ładna Geneva 45 zł a drobniejsza 25.Jesli komuś odpowiada sprzedaż hurtowa z prędkością 20 klatek na dobę :)
Guzik, 2018-07-10 21:57, napisał:
MrDelan
Przy takim kontraktowaniu nikt nie będzie zainteresowany towarem z Polski. Bo taniej ich wyjdzie kupić na Ukrainie, Serbii czy gdziekolwiek. Tylko odwrócenie ról z propozycją ceny ma możliwość unormować rynek i nie przenieść zakładów w inne rejony świata. Musimy produkować tanio jeśli chcemy być znaczącym producentem owoców dla całego świata bo inaczej ktoś nas zastąpi :/
Musisz zdawać sobie sprawę, że nasze wewnętrzne spożycie owoców w porównaniu do produkcji to kropla w morzu. Wyjścia są dwa eksportować , czyli być konkurencyjnym cenowo lub nakazać społeczeństwu zjadać.... worek ziemniaków i skrzynkę jabłek dziennie :) a między tym wypijać wiadro soku z czarnej porzeczki itd .
Kompromis między producentami, a zakładami to ustępstwa po obu stronach i zapewnienje funkcjonowania jednym i drugim. :)
przy moim pomysle niebedzie nadprodukcji bo o 50% spadnie ilość. skoro mamy produkowac tanio to po co kontraktowac niech zostanie tak jak jest taniej sie nie da a w latach kleskowych typu mróz kazdy zarobi tak jak przy mojej kontraktacji a zakłady nawet w latach kiepskich i tak zarobia oni jeszcze nigdy nie stracili
Nie patrzysz globalnie.
Jeśli w Polsce koszt kg owoców będzie wynosił 2x , a w innym kraju 1x plus tani transport to skończy się tym, że zostaniemy wyparci z rynku globalnego. Tak się nie da funkcjonować by zjeść ciastko i mieć ciastko.
Oczekiwania ceny np. na czarną 2 zł jest nieuzasadnione. Dziś odmiany są dużo bardziej plenne niż kiedyś, a jednocześnie powszechniejsza mechanizacja uprawy. Gdyby ktoś kontraktował czarną po 2zł to nic innego by w Polsce nie było :). Choć cena poniżej 80gr również jest przegięciem. Myślę, że za cenę 1-1,2zł znalozło by się wielu chcących by ten owoc uprawiać- stabilnie.
Wszelkie działania i nasze oczekiwania powinny wspierać unormowanie sytuacji i wygładzanie cykli i wachań cenowych, bo te odbijają się długimi latami i.... najczęściej sadownikom. Stała rentowność i pewność zbytu daje podstawy do stabilnego rozwoju goslodarstw, a jednocześnie musimy sobie poradzić z oddechem konkurencji z powstających zagłebi sadowniczych na plecach i musimy brać pod uwagę, że rynek jest globalny.
Ważne by wyeliminować patologię, że zakłady kupują towar gdzieś na świecie drożej niż oferują nam.
Ja już jestem w takiej grupo-spółdzielni i jakoś miło nie jest. Same machloje, towar oddaje ten co ma skup, następni w kolejce są ludzie którzy zatrudnią go do zbioru ( tak jest w przypadku wisni ). Skup skupowi też nie równy..... Jeżeli ktoś ma ochotę dołączyć to info na priv :)
głupi chłop myśli aby więcej towaru a tu odwrotnie trzeba robić jak kiedyś Anglicy herbatka bostońska pul towaru w morzu utopili a za resztę zapłacili godnom cenę historia uczy
cojest, 2018-07-11 21:03, napisał:
głupi chłop myśli aby więcej towaru a tu odwrotnie trzeba robić jak kiedyś Anglicy herbatka bostońska pul towaru w morzu utopili a za resztę zapłacili godnom cenę historia uczy
własnie cały czas do tego dąże żeby aby z połowy powierzchni zakontraktowac za godne pieniądze i kazdemu by starczyło a jak kto chce niech utrzymuje całą powierzchnie w latach nieurodzajnych bedzie jak znalazł.
guzik nie znam tematu porzeczki co i za ile tam sie opłaca, znam temat jabłka i mysle że jak co roku były by ceny
0,25zł przemysł
0,6 -0,7zł w skrzynie na jesieni ( w zależnosci od odmian)
1zł - zwykła chłodnia, przechowalnia (przechowalnia Idaret)
1,2-1,4zł kontrola ( w zależnosci od odmian)
to powinno każdemu wystarczyc spokojnie na wygodne życie, pseudo sady towarowe z których ludzie maja sam przemysł tez by sie szybko skonczyły
Dlatego tak jest ze wszystkim bo gospodarze słuchają aby więcej z hektara a tu odwrotnie mało z hektara mniej pracy a większa cena poco 90 ton z hektara jabłek jak można 20 ton cena wtedy na pewno będzie tylko firmy nawozowe trochę zbiednieją i doradcy nawozowi tez
Co w takiej sytuacji najlepiej zrobić ? Na czym skupić szczególną uwagę ? Zrobić badanie gleby i w tedy podjąć jakieś kroki czy może rzucić COMPLEX i czekac na poprawe o ile byłaby ... ?
Upieram się przy swoim,przemyśl to jeszcze raz,niechce mi się rozpisywać ale coś tam napisze
poparzenie identyczne jak na zdjęciach
na odmianie sąsiadującej nie opryskanej durzbanem poparzenie nie wystąpiło
innych sirodków jak napisałeś nie stosowałem
na odmianie póżnej zastosowałem durzban w miejszej dawce i poparzenie ponownie wystąpiło w mniejszej skali
następne liście w truskawkach wyszły ładne nie poparzone było ok.
Oczywiście mogę sie mylić,dokładnie to rozwarzyć to trzeba dłurzszej rozmowy ,miłego dnia.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl