W pewnym kraśnickim markecie za kg maliny trzeba zapłacić 40zł.
Jestem czlonkiem komisji szacowania strat. Plantacje maliny w mojej gminie są w bardzo, a niektóre bardzo, bardzo złej kondycji. Wysokość wiekszości 50-60 cm, jest bardzo dużo wypadów, bardzo mało pędów na mb, większość mimo dwukrotnego pielenia, zarośnięte chwastami. Szacujemy straty na poziomie 70-50%. Zresztą podobna sytuacja w jest w porzeczce, aronii, sadach. Aktualna cena nie jest adekwatna do ilości jaka będzie zebrana.
Zlodzieje, czas cos z tym zrobic. Zebrac w kupe wiekszych producentow, a te lesne dziadki co maja po 5 ary, co oddaliby maline za 2 zl kopnac w tylek.
Na tym skupie tak jest. W zeszlym roku było podobnie. Pewnie zakład ma takie wymagania. Ceny z wczoraj 3,9zł, 4,2zł, 4,4zł.
Glen nie szedł i nie idzie w extrze tylko w jedynce a ktoś nie napisał jedynka tylko glen.
ploiklo, 2017-07-05 13:17, napisał:
tomaszw, 2017-07-05 12:52, napisał:
Jestem czlonkiem komisji szacowania strat. Plantacje maliny w mojej gminie są w bardzo, a niektóre bardzo, bardzo złej kondycji. Wysokość wiekszości 50-60 cm, jest bardzo dużo wypadów, bardzo mało pędów na mb, większość mimo dwukrotnego pielenia, zarośnięte chwastami. Szacujemy straty na poziomie 70-50%. Zresztą podobna sytuacja w jest w porzeczce, aronii, sadach. Aktualna cena nie jest adekwatna do ilości jaka będzie zebrana.
Zgoda z tym co piszesz. Powiat radomski wygląda to podobnie, więc o co chodzi z cenami?
A to jak będzie cena 10zł to wyprodukujecie więcej?
Ile jest towaru każdy wie, czy po 4 czy po 10zł i tak wszyscy zbiorą i przywiozą na skup, więc odbiorcy nie mają powodów do tego by podnosić ceny. Nowych plantacji jest tyle, że przetwórnie najbliższe 10 lat mogą skupować płacąc w granicach kosztów produkcji by podtrzymać egzystencję producentów.
Sąsiad miał 5arów (tak, tak 5 arów) i teraz ma 1ha. Gość 65lat, od 5 rano plewił bo w zeszłym roku była po 10zł
Cena na malinę już się skończyła, na całe szczęście nie wszedłem w to bagno a miałem ochotę.
Z maliną jak ze wszystkim jak idzie to ludzie sadzą. Nie ma co sie oszukiwać spadek ceny to naturalny skutek wyrównywania się popytu i podaży. Zaczyna robić się jak z czarną pożeczka, nie ma towaru na krzakach a i tak nie ma ceny bo jest tyle plantacji że spokojnie zaspokoja potrzeby przetwórni.
ploiklo, 2017-07-07 21:34, napisał:
adam33424, 2017-07-07 20:31, napisał:
ploiklo, 2017-07-05 13:17, napisał:
tomaszw, 2017-07-05 12:52, napisał:
Jestem czlonkiem komisji szacowania strat. Plantacje maliny w mojej gminie są w bardzo, a niektóre bardzo, bardzo złej kondycji. Wysokość wiekszości 50-60 cm, jest bardzo dużo wypadów, bardzo mało pędów na mb, większość mimo dwukrotnego pielenia, zarośnięte chwastami. Szacujemy straty na poziomie 70-50%. Zresztą podobna sytuacja w jest w porzeczce, aronii, sadach. Aktualna cena nie jest adekwatna do ilości jaka będzie zebrana.
Zgoda z tym co piszesz. Powiat radomski wygląda to podobnie, więc o co chodzi z cenami?
A to jak będzie cena 10zł to wyprodukujecie więcej?
Ile jest towaru każdy wie, czy po 4 czy po
W zeszłym roku malina była około 5.... reszty nie komentuje bo nie warto na ciebie palca strzępić!!!
To nie strzęp... wsadz jeszcze 3ha i dalej zastanawiaj się o co chodzi z cenami...
adam33424, 2017-07-07 20:31, napisał:
ploiklo, 2017-07-05 13:17, napisał:
tomaszw, 2017-07-05 12:52, napisał:
Jestem czlonkiem komisji szacowania strat. Plantacje maliny w mojej gminie są w bardzo, a niektóre bardzo, bardzo złej kondycji. Wysokość wiekszości 50-60 cm, jest bardzo dużo wypadów, bardzo mało pędów na mb, większość mimo dwukrotnego pielenia, zarośnięte chwastami. Szacujemy straty na poziomie 70-50%. Zresztą podobna sytuacja w jest w porzeczce, aronii, sadach. Aktualna cena nie jest adekwatna do ilości jaka będzie zebrana.
Zgoda z tym co piszesz. Powiat radomski wygląda to podobnie, więc o co chodzi z cenami?
A to jak będzie cena 10zł to wyprodukujecie więcej?
Ile jest towaru każdy wie, czy po 4 czy po 10zł i tak wszyscy zbiorą i przywiozą na skup, więc odbiorcy nie mają powodów do tego by podnosić ceny. Nowych plantacji jest tyle, że przetwórnie najbliższe 10 lat mogą skupować płacąc w granicach kosztów produkcji by podtrzymać egzystencję producentów.
Sąsiad miał 5arów (tak, tak 5 arów) i teraz ma 1ha. Gość 65lat, od 5 rano plewił bo w zeszłym roku była po 10zł
Cena na malinę już się skończyła, na całe szczęście nie wszedłem w to bagno a miałem ochotę.
Teraz z 2ha malin jesiennych nie zbierze się tyle co kiedyś z 1ha.większość plantacji w fatalnym stanie. W polke którą miałem 5 lat temu nie można było wejść takie rzędy ,krzaki wyższe niż ja. Teraz maliny jesienne w większości do kolan .jJeszcze dobrze się nie zaczną juz jest koniec .Zimna wiosna ,upalne suche lato i mamy co mamy. Maliny zarażone przez różnego rodzaju wirusy .Taka prawda.
Całe szczęście bo jakby wydajność plantacji była większa to mielibysmy cenę 1,20 zł jak kilka lat temu, albo limity na skupach jak naście lat ...
jedni zaczynają zmaliną drudzy rezygnują, ci co zaczynają szybko przekonają się że przy malinie to manufaktura dlatego cena 4-5 zł to żaden rarytas, a poza tym ochrona chemiczna bardzo kosztowna no i ten nieszczęsny zbiór który przy malinie jesiennej trwa 2 miesiące. porzeczka czarna może i tania ale przejedziesz kombajnem i jak dobrze pójdzie zapoomniesz następnego o bólu głowy.
koło Lipska malina ex 4,5 zł/kg
cena 4 zł a towaru na skupach brak , odwiedziłem wczoraj dwa skupy na jednym 150 kg maliny na drugim 120 kg ogólnie towaru brak letnia już się kończy a jesienna też bardzo słabo wygląda . Jak pisałem wcześniej , przy cenie 4 zł zrobię dwa podejścia kombajnem w kisten bo nie mam zamiaru przez 70 dni zarywać nocy.
ja bym jeszcze nie narzekał na cenę. Wiadomo w tym roku mało maliny ale może przynajmniej powstrzyma troche nasadzenia bo cena6-7zł wiadomo co powoduje. Oby cena nie była przez 10 lat niższa niż 4zł za pw to możnaby spokojnie działać. Ale przeciez nikt nie da takiej gwarancji.
Gmina Chodel cena 4,1 i 4,6 do skupu oddałem około 20% malin reszta poszła na export i na giełdę.
Naprawdę u Was malina letnia już się kończy? U mnie okolica Krakowa to przy tej pogodzie bedę się z letnią pierdzielił do połowy sierpnia (Octavia wczoraj dopiero pierwszy zbiór, Glena miałem dopiero dwa porządne zbiory) towaru na giełdzie tyle, że chyba nigdy tyle nie było. Cena średnio -20% w stosunku do ubiegłego roku.
przedziorek, 2017-07-13 09:42, napisał:
ja bym jeszcze nie narzekał na cenę. Wiadomo w tym roku mało maliny ale może przynajmniej powstrzyma troche nasadzenia bo cena6-7zł wiadomo co powoduje. Oby cena nie była przez 10 lat niższa niż 4zł za pw to możnaby spokojnie działać. Ale przeciez nikt nie da takiej gwarancji.
To przelicz ile cię kosztuje cała produkcja ? Ile zapłacisz zrywaczom 2,5 - 3 zł, nawożenie , ochrona, paliwo, amortyzacja sprzętu 1,5 zł za kg. Policz własną pracę i jesteś na minusie i nie licz na to że ukraina ci zerwie za 1,5 zł bo już rozmawiałem z ukraińcami i za mniej niż 2,5 nie przyjadą . Jak pisałem u mnie 2 zbiory kombajnem i spokój .
Maliniarz2012, 2017-07-13 10:22, napisał:
Naprawdę u Was malina letnia już się kończy? U mnie okolica Krakowa to przy tej pogodzie bedę się z letnią pierdzielił do połowy sierpnia (Octavia wczoraj dopiero pierwszy zbiór, Glena miałem dopiero dwa porządne zbiory) towaru na giełdzie tyle, że chyba nigdy tyle nie było. Cena średnio -20% w stosunku do ubiegłego roku.
U mnie podobnie dopiero zaczynają się większe ilości a kwiat jeszcze jest. Do połowy sierpnia będzie zbiór
Rozmawiałem ostatnio z kolegą który dowiedział się od kogoś że w urenie w bełżycach pracują do południa a potem nie ma co robić bo nie ma maliny. Rok temu nie mogli przerobić materiału. Maliny letniej jest mniej niż w ubiegłym roku jednak cena nie powala. Podobno chłodnie nastawiaja się na malinę jesienną której zbiór powinien rozpocząć się w połowie sierpnia.
Krasnystaw bez klas 3,80 spadek o 10 gr porównując do wczoraj i o 20 gr porównując do przedwczoraj.
Sprzedawał ktoś z was maline w chłodni w Lutem k. Modliborzyc u Pikuły? Jak tam z cenami? Wie ktoś?
wydaje mi się że cienko zapawiodają się plony maliny jesiennej a przetwórnie czekają na malinę jesienną jak na zbawienie, liczą że na kupią za niską cenę i dużo zarobią. U mnie np. plantacja z daleka wygląda nie źle ale w żeczywistości jak się przyjrzeć to tragedia, zamieranie pędów, przędziorek, itd. mimo że stosuję pełną ochronę opryskami z najwyższej półki.
Okolice Lipska cena 3,7 zł /kg (bez klas) malina letnia
A jak w innych regionach Polski ?
Na Grodkach w sobote podobno 3,6. Zółkiewka poki co nie znaja ceny. Lipa straszna
Okolice Kraśnika:
PW 3,5zł
Extra 3,9zł
Orientuje się ktoś jaka cena jest w okolicach Granic lub Chodla ?
A co mówią na skupach o cenie maliny jesiennej ? Jest szansa na jakąś normalną cenę ? koło Lipska widziałem na tablicy cenę za malinę extra 5 zł pw 3,7 zł
Okolice Bełżyc 3.50 PW.cena niestety niska.miejmy nadzieję że jesienna rzeczywiście będzie w lepszej cenie bo narazie letnia nie daje zarobić.patrząc na stan plantacji tak się powinno wydawać ale i letniej mało a przetwornie sobie radzą sprowadzając owoce z zagranicy.
Cena za maline jest straszna zanim dać zarobić polskiem rolnikowi, żeby ten dałby zarobić pracownikom polskim który po cenie 3,50-4 zł zrywałby maliny to wolą kupować towar zagraniczny i tam dawać zarabiać min. pośrednikom i zagranicznym przedsiębiorcom, polska posowiecka mentalność właśnie z nich wychodzi, niestety.
pierwsza sprawa to pisz gramatycznie bo to taki pseduopolski jezyk w twoim wykonaniu ale mniej wiecej zrozumialem. Co do meritum - czy ty jak kupujesz telefon, samochod to kupujesz polskiej produkcji czy jednak zachodniej lub chinski, japonski? Jesli polski to zwracam honor i masz prawo miec pretensje jesli nie to jest to hipokryzja w twoim wykonaniu. Kazdy kupuje tam gdzie moze najtaniej za ten sam lub podobny towar. Przedsiebiorca dziala dla zysku a nie z sentymentow. Sentymenty ida na bok gdy chce sie wyzywic rodzine, kupic dom, samochod itd. O czym ty mowisz? Ze ktos bedzie kupowal drozej tutaj jak moze taniej na Ukrainie czy gdziekolwiek indziej?
Zeszliśmy nie na temat. Ale jeszcze odpiszę, jeśli mam do wyboru polski tel i zagraniczny w tej samej czy podobnej cenie o podobnych parametrach itd czy jakikolwiek inny produkt oczywiście że wybiorę ten krajowy, jeśli owego towaru nie ma na rynku, polecam wyjść z drewnianych chatek ( preznośnia) rozjerzeć się zobaczyć, np polskich samochodów od lat już się nie produkuje, więc nie wiem skąd przykład.Nie odbiegając od tematu jeżeli firmom opłaca się ściągać zagraniczną przerobioną malinę po 6-7 zł to tutaj mogliby dać przyzwoitę 4,50-5 zł opłacić pracownika, przerobić i wszystkim nam by to wyszło na + a i oni by chyba na tym nie stacili.
z jakichs wzgledow jednak sciagaja stamtad. Podejrzewam ze z cenowych. Z reszta kazdy robi jak uwaza. Pretensje do kogos innego ze w zakresie swojej dzialalnosci robi cos co jest legalne jest bez sensu.
Czytając większość głupich postów dochodzę do wniosku, że albo ludzie są głupi albo są tak głupi, że tego nie widzą.
Po pierwsze : każdy kto ma chłodnie chce kupić towar jak najtaniej, proste. Dla niego nie liczy się sentymenty.
Po drugie : jak komuś sie nie opłaca produkcja malin czy porzeczek, to po co to trzyma ? Dokladajac do interesu jest idiotą. A jednocześnie jeszcze wylewa żale na forum.
Po trzecie: ogarnia mnie śmiech jak ktoś pisze, że koszt produkcji maliny jest wysoki. To czym wy to pryskacie albo jakie zabiegi wykonujecie, że wam tyle wychodzi.
bogdan445, 2017-07-19 22:16, napisał:
Czytając większość głupich postów dochodzę do wniosku, że albo ludzie są głupi albo są tak głupi, że tego nie widzą.
Po pierwsze : każdy kto ma chłodnie chce kupić towar jak najtaniej, proste. Dla niego nie liczy się sentymenty.
Po drugie : jak komuś sie nie opłaca produkcja malin czy porzeczek, to po co to trzyma ? Dokladajac do interesu jest idiotą. A jednocześnie jeszcze wylewa żale na forum.
Po trzecie: ogarnia mnie śmiech jak ktoś pisze, że koszt produkcji maliny jest wysoki. To czym wy to pryskacie albo jakie zabiegi wykonujecie, że wam tyle wychodzi.
Nie wiem co Cię akurat śmieszy ale weż pod uwagę :Koszt jednego zabiegu min 200- 300 zł/ha odżywki niech będzie 100 -200 nie mam tu na myśli jakiegoś sadoplonu czy innego kristalonu, nawozy , nie sypniesz byle czego , nawodnienie bo bez tego bedą poziomki na koniec fertygacja , zbioru też nie wykonasz maszyna z naklejką UE i suma sumarum się ładna sumka nazbiera już nawet nie licząc wycinania starych pędów i nakręcania ale przecie Ty wiesz lepiej ja się nieżale nie chwale tylko realnie patrze na koszta. Osobiście proponuję w tym roku kasować w piz.... co się da łaki, lasy może Min. Sz puszcze właśnie gotuje pod nasadzenie kto wie i sadzić kolor , truskawki i wiśnie bo przecie drogie. Zasadzić każdy zagonek każdą łąkę z podejściem bo przecie to nie są żadne koszty żeby utrzymać plantację , a jakie z tego pieniędze w tym sezonie były w tym naszym dzikim kraju to nie daj Boże by coś miało jakąś lepszą cene sezon czy dwa bo potem jest to przez samych chłopków Tak CHŁOPKÓW wykańczane.
Mój wpis w przeciwieństwie do mega intelygenta dr ekonomii piszącego tylko mądre pełne wartościowych informacji posty tow. bogdan445 nie miał na celu obrażania nikogo Pozdrawiam
bogdan445, 2017-07-19 22:16, napisał:
Czytając większość głupich postów dochodzę do wniosku, że albo ludzie są głupi albo są tak głupi, że tego nie widzą.
Po pierwsze : każdy kto ma chłodnie chce kupić towar jak najtaniej, proste. Dla niego nie liczy się sentymenty.
Po drugie : jak komuś sie nie opłaca produkcja malin czy porzeczek, to po co to trzyma ? Dokladajac do interesu jest idiotą. A jednocześnie jeszcze wylewa żale na forum.
Po trzecie: ogarnia mnie śmiech jak ktoś pisze, że koszt produkcji maliny jest wysoki. To czym wy to pryskacie albo jakie zabiegi wykonujecie, że wam tyle wychodzi.
Właśnie ten post taki jest :). Sam oceniłeś na początku swoją wypowiedż:). Okolice Kraśnika 3,5zł /3,9zł.
Chyba czas zakończyć nawadnianie plantacji malin bo to się mija z celem. u na w okolicy Lipska ciągle susza, ja już podlewam od 1,5 miesiąca. cena malin 3,7 zł/kg. Jak się taka cena utrzyma na malinę jesienną to trzeba będzie pomyśleś likwidacji plantacji. Chłodnie ponoć nastawiają się na malinę z Ukrainy, a my będziemy siać łubin na dopłaty (400 zł do ha)
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl