Dzien dobry.
jak w tytule kupilem traktor deutz fahr 5105DS. 2018 rok. przebieg 4180 godzin. skrzynia na rewersie elektrochydraulicznym, skrzynia 45x45 z polowkami.
wstawilem go do serwisu deutz fahr w mojej okolicy, zostaly porobione wszystkie mechaniczne problemy, tuleje lozyska etc. odrazu wymiana wysztskich plynow, wszystkie oleje i filtry kazdy ktury byl. ciagnik wrocil do mnie i uwaga po przepracowaniu okolo 5h w opryskiwaczu pojawil sie problem z jazda. na rozgrzanym oleju przestaje reagowac na jazde do przodu i tylu.. cudem zjechalem z pola i wrocilem na podworko. odczepilem go i zostawilem zeby ostygl. na zimnym oleju reaguje na jazde do przodu do tylu ale przy ruszaniu jest szarpniecie. w pewnym momencie na desce pojawia sie blad T24. z tego co wiem to jest to blad od zbyt duzego poslizgu sprzegla. czy ktos z kolegow mial taki przypadek u siebie lub slyszal o takim? rozmawialem ze znajomymi dwoma mechanikami i oni obstawiaja inversor w skrzyni ze winne sa pierscienie ktore so wytarte i nie trzymaja cisnienia oleju w skrzyni. dlatego na rozgrzannym oleju znika jazda do przodu i do tylu. takze byly takie sytuacje ze pojawiala mi sie kontrola od cisnienia oleju w skrzyni i komunikat stop na desce. po zgaszeniu silnika i ponownym jego wlaczeniu kontrolki juz nie bylo i komunikatu rowniez. z tym slyszalem ze wymiana oringu w miscie olejowej od smoka rozwiazuje problem podobno. czy to mozliwe ze przy wymianaie oleju w skrzyni serwis mogl cos skopsac? cos nie tak zrobic? czy porpostu taki zbieg okolicznosci ze po serwisie po 5 godzinach pracy posypaly sie pierscienie w inversorze? bede bardzo wdzieczny za wasze opinie i podpowiedzi. bo nie wiem jak ten temat wogole zaczynac. czy osc do serwisu i z nimi gadac ze po ich robocie cos jest nie tak czy zglaszac wogole nowy temat napraw. dzieki. licze z ektos z was mi moze pomoc i troche naprowadzic na wlasciwy tor rozwiazania tego problemu.