aparatem porobiłem jeszcze raz
Z jednej strony wygląda to na niedobór potasu, ponieważ objawy są najbardziej zbliżone czyli objawy idą od dołu ku górze, zawsze pojawi sie na najstarszych liściach , które zasychajaą i podwijają sie ku górze w przypadku niedoboru potasu można pomylić je z objawami braku magnezu ale wówczas ogonek i pewna część liścia najbliżej ogonka pozostaje zielona, objawy niedoboru potasu można pomylic również z fatalnymi warunkami atmoserycznymi typu wiatr woda, słońce lub w przypadku zasolenia co w tym roku jest widoczne na coraz to większej ilości plantacji wynika to z nadmiernego i nieprzemyslanego stosowania odżywek . W przypadku niedoboru potasu mamy również znacznie mniejsze liście,karłowacenie roślin, brak potasu to również problem z poborem i przemieszczaniem wody z korzenia do pozostałej części rosliny, nawożenie dolistne jest tylko chwilowe i nie załatwi problemu, jak zaznaczył jeden z kolegów to może być wszystkiego po trochu, czy nawadniasz maline samą wodą czy również stosujesz dokarmianie
I jeszcze jedno niedobory magnezu jak i potasu ujawnią się zawsze w przypadku nadmiaru wapna i wysokiego ph gleby
W piątek zastosowałem krystalon czerwony dolistnie,w nastepnym tygodniu poprawie.Podlewam maliny prosto ze studni bez dodtkow nawozów na tym polu pozostałe pola podlewam przepompowując motopompa ze zbiornikow i tam dodaje nawoz krystalon.
Trochę byłem zajęty innymi jagodowymi. Jeśli przeliczyć to co mam na hektary to od ok. tony do 3-4 ton w zależności od konfiguracji sadzenia także szału nie ma. Jeśli Wojtek za rok powtórzy wydajność, cechy jakościowe i swoją skłonność do braku możliwości rozdzielenia rzędu na pół przy zbiorze kombajnem, to będzie u mnie ostatni rok tej odmiany. Mimo specyficznego smaku - szkoda dla niej czasu i pieniędzy. Teraz będę szukał innych par odmian o tym samym okresie dojrzewania i podobnym kształcie owoców i dość twardych do dalszego testowania, bo z polskich jak na razie mam jedną perspektywiczną parę która może ewentualnie być dalej obserwowana pod kątem jej przydatności do uprawy pod zbiór mechaniczny. Z zagranicznych zalecany przez Pana K. zestaw Aurora - Indigo Gem napewno odpada inny - kształt owoców, różne terminy dojrzałości zbiorczej wykluczają uprawę tych odmian jako wzajemne zapylacze, no i pokrój krzewu Indigo nie koniecznie korzystny do zbioru. Co do rosyjskich na razie nie mam sprecyzowanego zdania - zbyt mało jak na razie danych z obserwcji być może jedna para by się znalazła ale więcej będę wiedział za rok.
Sory za jakość zdięć ale nie miałem cyfrówki.
kropka85, 2017-07-20 20:25, napisał:
dla nieświadomych koszty nawożenia do glebowego to ok 3 tyś + jakieś wapno lub krede to kolejne 500 Zł od grzyba i zamierania to 600-800 zł plewienie x 2 w sezonie czyli 2 x 2 tyś od robali ok 500 + odrzywki ok 1 tys + paliwo, nie liczę amortyzacji /na 1 ha i mamy kosztów prawie 10 tys zł do tego zrywacz 2-2,5 zł za kg, nasza praca i przy cenie 4 zł może zostanie z 20 gr na kg .
Większość plantacji jakie znajdują się u mnie w okolicy to są uprawy poniżej 1ha, gdzie właściciele w zasadzie wszystkie prace wykonują sami. Jedynie przy zbiorach wspomagają się pracownikami, ale i tu cena 2-2,5 za kg jest trochę zawyżona. Nie wiem jak będzie w tym roku, ale w zeszłym to było w granicach 1,5-2zł
Kosztów rocznych na ha to może wyjdzie z 5tyś. co przy średnich plonach 10ton/ha i cenie (po odliczeniu zbioru) 2zł/kg i tak stanowi dość dobry zysk biorąc pod uwagę że rok ogólnie jest kiepski.
adam33424, 2017-07-23 12:28, napisał:
kropka85, 2017-07-20 20:25, napisał:
dla nieświadomych koszty nawożenia do glebowego to ok 3 tyś + jakieś wapno lub krede to kolejne 500 Zł od grzyba i zamierania to 600-800 zł plewienie x 2 w sezonie czyli 2 x 2 tyś od robali ok 500 + odrzywki ok 1 tys + paliwo, nie liczę amortyzacji /na 1 ha i mamy kosztów prawie 10 tys zł do tego zrywacz 2-2,5 zł za kg, nasza praca i przy cenie 4 zł może zostanie z 20 gr na kg .
Większość plantacji jakie znajdują się u mnie w okolicy to są uprawy poniżej 1ha, gdzie właściciele w zasadzie wszystkie prace wykonują sami. Jedynie przy zbiorach wspomagają się pracownikami, ale i tu cena 2-2,5 za kg jest trochę zawyżona. Nie wiem jak będzie w tym roku, ale w zeszłym to było w granicach 1,5-2zł
Kosztów rocznych na ha to może wyjdzie z 5tyś. co przy średnich plonach 10ton/ha i cenie (po odliczeniu zbioru) 2zł/kg i tak stanowi dość dobry zysk biorąc pod uwagę że rok ogólnie jest kiepski.
uprawiasz maliny, czy tak z głowy wyliczyś te koszty 5 tys. ?
kropka85, 2017-07-20 20:25, napisał:
dla nieświadomych koszty nawożenia do glebowego to ok 3 tyś + jakieś wapno lub krede to kolejne 500 Zł od grzyba i zamierania to 600-800 zł plewienie x 2 w sezonie czyli 2 x 2 tyś od robali ok 500 + odrzywki ok 1 tys + paliwo, nie liczę amortyzacji /na 1 ha i mamy kosztów prawie 10 tys zł do tego zrywacz 2-2,5 zł za kg, nasza praca i przy cenie 4 zł może zostanie z 20 gr na kg .
Czytam i sam nie wiem czy robisz sobie żarty czy piszesz poważnie. 10 tys. kosztów na 1ha malin? Ja mam 4ha malin i na całą powierzchnie koszty wychodzą poniżej 10 tys.
Dla mnie opłacalną ceną za kg malin jest 4 zł. A ty jak sam/a sobie napędzasz koszty to twoja decyzja.
Tak okiem kogoś kto kiedyś uprawiał maliny:
Te 3 tyś na nawozy na ha to przeliczając wychodzi około 1,2 dobrego bezchlorkowego wieloskładnika na ha - na prawdę ktoś tyle daje?
Gdyby przerzucić to na fertygację ( nie stosowałem) to trzeba podać około 350-400kg dobrego nawozu na ha - na prawdę tyle ktoś daje?
Tona wapna granulowanego rocznie za 500 - ok można, tylko czy potrzeba aż tyle? Powiedzmy że przy takim nawożeniu tak.
Pielenie 2 x 2000zł rocznie??? No w to i po skrzynce piwa nie uwierzę, chyba że to zapłata za bieganie roznegliżowanej modelki pomiędzy malinami. Przecież to jest 400 roboczogodzin po 10zł/h. I z czego pielić tą malinę w każdym roku, a jeżeli już ona wymaga takiego nakładu to nie wyda ona nawet 1 tony z ha grysu, a nie maliny
Dając 3tys zł w korzeń ta malina potrzebuje jeszcze 1 tys zł dolistnie??? - Dla mnie coś nie halo.
Przy takim nawożeniu i kosztach pielenia te 800 zł na grzyba blado wygląda - tu można dać więcej.
Rozumiem, że przy takiej pielęgnacji to szacowany plon minimum 20t/ha?
Ja rozumiem, że cena za malinę nie powala w tym roku, ale popadanie w takie skrajności nie jest dobre. O porzeczce też pisali po roku z ceną 5 zł/kg, że poniżej 2,5 zbierać nie będą bo się nie opłaca.
Envidor na przedziorka i ograniczy szpeciele, chociaż przy obecnej cenie malin mocno bym się zastanowił czy w ogóle inwestować w ten środek
niestety tego środka nie stosowałem ale stosuje inne nawozy greenhasia . Sa dobre .stosuje w ferygacji i sa lepsze od np Compo
wiec myślę że niczym nie ryzykujesz jak zastosujesz
Witam. Pomóżcie coś koledzy sadownicy, bo chce zjeść mnie w tym roku zaraza ogniowa. Początki mam w Szampionie 3 letnim. Nie wiem co robić. Wycinam, pale, dezynfekuje sekatory. Już pryskam tym Planivaxem itd. Pomóżcie coś. Co można jeszcze zrobić, żeby ją ugasić.
O tej porze sezonu to głównie wycinanie pozostaje, za 2-3 tygodnie sama wyhamuje. Na jesieni duża dawka miedzi ze dwa razy.
Wiosną za rok kilka razy miedź w sporej dawce. Po kwitnieniu obowiązkowo Regalis, który znacznie ogranicza rozwój zarazy.
A w kwitnienie możesz probować jeden z tych nowych środków, choć nie wiem czy są tak skuteczne jak wizyta u weterynarza ;)
Z zarazą się żyje, raz wystąpi a później kilka lat potrafi przeczekać w ukryciu, aż znowu zaatakuje. U mnie atakowała w 2013r, od tego czasu cisza.
POST USUNIĘTY
Witam.
Prace idą wolno, ponieważ tylko w soboty mam czas i to nie wszs\ystkie. Ciągnik juz jeżdzi. Ma zwężone na oryginalnym zestawie zwężającym i obecnie tył ma 153cm. Na chwilę obecną ta szerokość zostaje.
Mam już kabinę. Przy próbie montażu pojawiła sie konieczność przerobienia dzwigni podnośnika i hydrauliki. Byłem u mechanika i mówił mi, że kilka lat temu kupił w Kraśniku gotowy zestaw dzwigien do montażu, były już skrócone. Obdzwoniłem jakie sklepy się dało i nikt czegoś takiego nie ma. Czy ktoś coś słyszał lub gdzieś kupował taki zestaw skróconych dzwigni?
Moze macie jakieś namiary gdzie takie dzwignie podnośnika mogę kupić?
Kilka fotek z moich prac.
Bębny hamulcowe wymagały lekkiego szlifowania. Wał jednego z kół kwalifikował się do wymiany. Kabina na razie została rozbrojona i pocięta.
Żeby w takim roku, przy takim niedoborze wiśni sprzedawać w tej cenie... To trzeba być geniuszem.
Ja wszystko indywidualnym sprzedaje. Ale ludzie nawet za 3zl premysł oddaja.. u Nas to zbierają wszystko .. no i jeszcze jest to ze u Nas na południu tej wisni troche jest, koledze wyjdzie jakies 15ton z hektara .. a tak srednio to 4 tony na hektar to norma.
Ti chyba w Sandomierzu albo pod Warszawą .. u Nas nikt tak nie płaci, jedna chłodnia wiem ze 4.5 płacą ale to brutro .. Tym bark wypial dupe na wisnie .. bo kupili za 1 euro za granicą gnoj za przeproszeniem ..
Gmina Dwikozy / sandomierskie na skupach 4,8-5 zł. (niektóre się jeszcze dorabiają.. ;) )
Podobno zakłady się obudziły i zaczynają brać kisten w tym tygodniu. Chyba naprawdę myślą że jak dadzą dobrą cene to sadownicy wyczarują wiśnie na drzewach
Dominiqe, 2017-07-23 19:00, napisał:
Ti chyba w Sandomierzu albo pod Warszawą .. u Nas nikt tak nie płaci, jedna chłodnia wiem ze 4.5 płacą ale to brutro .. Tym bark wypial dupe na wisnie .. bo kupili za 1 euro za granicą gnoj za przeproszeniem ..
I Wiecej nie kupie produktow Tymbark
I Fajnie żeby wszyscy Polacy nie kupowali ich produktów
Nich se je za granicę sprzedawaja
sadduzy, 2017-07-23 08:25, napisał:
czy sprzedajecie juz cacanska rane i w jakiej cenie.
cacańską rane ja osobiście już kończę ale śliwka na giełdzie w sandomierzu 4,5-5 zł przeważnie jest .
U mnie chcą płacić 12 za kg. Twierdzą, że w Warszawie można kupić borówkę nawet po 9 za kg. Czy to prawda? Chwilowo wstrzymaliśmy zrywanie.
Pod Wa-wą można było dostać jeszcze wczoraj 13zł bez większych problemów. Na RR dochodzi 0,91zł. Jak stoją Bronisze nie wiem ale na zjazdowej pod koniec tygodnia nikt tak nisko nie cenił.
Witam ile czasu trzymacie truskawki w multipaletach pod folia i ile po zdjeciu foli?? Pozdrawiam
Jaką macie średnią cenę sprzedaży?
Ja średnio loco zakład skrzynka ok 1 zł + vat
Najwyższa cena 1,30, najniższa 0,75 gr.
Piszcie z info czy zakład czy skup.
To ja chyba się wyfrajerzylem .bo u skupczyka średnia 70 gr max 80 gr min 60 wszystko skrzynka
I Co rok ta sama gadka
W Ubieglym roku skasowalem znacznal część plantacji, posialem zboże i na jesień znowu sadze porzeczki,na kase z tego az tak nie licze ale od zawsze byly porzeczek i to lubie bardziej na z zboze, mialem kilka gatunków porzeczek czarnych i moje wnioski i na razie zdania nie zmieniam "ojebyn" odmiana super nadajaca sie na soki na susz super smak i aromat ale wydajnosc slaba
A Teraz dwucyfrowy wynik zbiorów z hektara, a z czarnej porzeczki zostala sama nazwa. Produkujemy dozo czegoś do czego jak sie nie da dodatkow to to jest beee
Ale takie czasy, ma byc duzo a reszta jest nieważna.
A Z tego co sie orientuje oj sadzi sie porzeczek i to oporowo. Na cene to nie ma co liczyc, wazne aby gdzie sprzedać.
Są ogłoszenia "sprzedam-kupię borówkę" na OLX, można zadzwonić i porozmawiać.
Dziwię się też temu oburzeniu - życzliwość życzliwością, ale w jakim biznesie prosi się KONKURENCJĘ o dobre rady? Trochę to naiwne, musicie przyznać.
A jednak na forum powinno się udzielać dobrych rad...niekoniecznie w sprawach sprzedaży.
Raczej chodzi o uprawę i pielegnację borówki, czy innych roślin...co często jest dyskusja na te tematy i takie rady są.
Czy ja prosiłem o radę? Prosiłem o informację. Niepotrzebnie, bo mogłem wklepać i znaleźć ( i znalazłem) w Google. Jeśli ktoś nie wie lub nie chce odpowiedzieć niech nie pisze.
A tak właściwie, to po co jest to forum?
Jeśli ktoś odpowiada, nie wierzcie, może wprowadzać Was w błąd. Przecież jesteście KONKURENCJĄ. :)
Tosia: chcesz wiedzieć, czy w W-wie borówka jest po 9żł? Czy to nie naiwne, przecież jesteś KONKURENCJĄ?
endriu - jest sporo serwisów ogłoszeniowych i tam można zamieścić ogłszenie, jeśli to mało to trzeba wsiąść w samochód i poszukać odbiorcy, ale ty wymagasz konkretnych informacji. Jeżeli nie masz gdzie sprzedać to przywieź do mnie dam Ci 10 zł w luzie.
Green25, 2017-07-22 13:16, napisał:
Powiem tak...W przypadku propozycji zakupu w miarę nowego ciągnika bez papierów ,odpowiedź brzmi NIGDY W ŻYCIU I ZA ŻADNE PIENIĄDZE. Natomiast jeśli rozmawiamy o jakimś "starym" krajowym weteranie na potrzeby "wewnątrz podwórkowe" za odpowiednio małe pieniądze można rozważać takowy zakup, bo ryzyko pokradzieżowego sprzętu jest praktycznie zerowa a znając życie taki sprzęt kiedyś 30 pare lat temu drogą "znajomości" :) został odkupiony od jakiegoś padającego PGR-u stąd brak dokumentów.
często tak jest, zgadzam się
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl