Co może być przyczyną, że linie krolujące zatykają się mniej więcej tak jak na załączonym rysunku? Tak jakby punktowo.
https://obrazki.elektroda.pl/9238734100_1529082312.jpg
Co może być przyczyną, że linie krolujące zatykają się mniej więcej tak jak na załączonym rysunku? Tak jakby punktowo.
https://obrazki.elektroda.pl/9238734100_1529082312.jpg
feniks68, 2018-06-15 06:50, napisał:
Reakcja na środki ochrony te wgłębne i systemiczne.
Nie wydaje mi się wczoraj zrobiłem mały rekonesans po plantacjach znajomych i już praktycznie u każdego truskawki wyglądają podobnie do moich A co najgorsze nikt nie wie co im dolega i jak z tym walczyć ( dodam że ja mam najmniej tej truskawki bo tylko 1h )
Nie jest to raczej działanie szkodnika lub choroby , a wynik warunków pogodowych , odwiedzając rolników również na własnej plantacji zauwazyłem takie owoce z drugie strony wielu odbiorców uważa że czasmi nawet zielona jest słodsza od tej czerwonej objawy takie są na plantacjach zarówno nawadnianych jak i nie , oraz na wczesnych odmianach na obecnie owocujacych poźnych takich owoców nie widziałem
Mam to samo. Moim zdaniem to pogoda, upieczona zielona, ta która była pod lisciem jest ok, ta która była na słońcu tak wygląda.
Czy to jest werticilioza czy może to być objaw suszy? Uschły najpierw 3 letnie, a teraz usychają również 1-roczne. Nie ma nawadniania, susza sztraszna. Poprosze o pomoc
marzenka a jak wyglądają korzenie? czy nie były na podmoklym terenie posadzone?
Teren nie jest podmokly.wyrwana roslina jest sucha, korzenie też. Zielona zaczyna wiednąć i za kilka dni jest zupelnie sucha. Idzie to bardzo szybko, niewiele juz zielonego zostalo.
Dojna zmiana się bogaci - a to wszystko przeważnie przez rolników któży oddali głosy na tych "popaprańców" a pomógł im pan co zaksięgował 100 miljonów i rozsiał wicie po całej Polsce na kogo głosować. I teraz jest czas na podsumowanie ich ,albo pomogą rolnikom albo czerwona kartka wkrótce .
Dobra zmiana ma głęboko w dupie rolników i ich problemy ,ale tak naprawdę to od 1989 roku nie było opcji rządzącej która by temu sektorowi kiedykolwiek sprzyjała.Ci obecni są beznadziejni ,ale jak sobie przypomnę jak miała wyj.......ne na rolnictwo wspaniała koalicja PO-PSL to mam mieszane uczucia czy chciałbym ich widzieć ponownie na "salonach"
Import z Ukrainy w końcu zrujnuje produkcję owoców jagodowych w Polsce.
Gdyby Niemcy czy Francja była w tej dziedzinie potentatem nigdy nie byłoby zgody EU na tak ogromne zwiększenie importu z Ukrainy.
Trzeba wywierać presje na zmniejszenie limitów, to jest do zrobienia.
Wkleje to jescze raz:
"Spośród uprawianych owoców jagodowych, liderem na Ukrainie jest w tym sezonie porzeczka."
"Zbiory owoców i gatunków jagodowych w 2018 roku mogą przekroczyć dane z zeszłego roku o 10 do 30 proc."
https://www.fresh-market.pl//ukraina_zbiory_owocow_w_tym_gatunkow_jagodowych_beda_bardzo_wysokie,p934201483
Oni nam embargo na wieprzowinę, a my bierzemy owoce z otwartymi ramionami
Zwiększenie limitów w 2016:
https://www.fresh-market.pl/owoce_i_warzywa/owoce/ogolne_informacje_z_rynku_owocow/ue_wiecej_produktow_rolnych_z_ukrainy,p536961003
I niekorzystne dla nas konsekwencje w 2018:
https://www.fresh-market.pl/owoce_i_warzywa/owoce/ogolne_informacje_z_rynku_owocow/ukraina_rekordowy_eksport_do_ue,p1766637157
Po tym co piszesz poznałem żes prostaczek, więc wyłuszczę ci sprawę w klarowny sposób. Dzięki temu ( jak sądzisz )mizernem biznesowi w mieście mogłem sobie kupic nowy traktor , opryskiwacz polowy , opryskiwacz herbicydowy, rokosan, bo po teściu odziedziczyłem złom i w dużej części zaniedbany sad... ty profesionalisto pewnie stanąłeś w kolejce po jałmużnę od UE albo kredyt. W odrużnieniu od ciebie jestem człowiekiem ambitnym , jeśli sie czegoś podejmujję , to wkłądam w to serce, ale mam też świadomość, że swoją pracę trzeba szanować, dlatego od 3 lat powtarzam żonie , że nam osobom wykrztałconym , posiadającym ugruntowaną pozycję w społeczeństwie nie jest potrzebna praca w sadzie tylko i wyłącznie z powodów sentymentalnych ( bo szkoda dorobku rodziców ) lub hobbystycznych. Każda praca musi mieć sens. Pewnie trudno będzie ci uwierzyc w to że nauczyłem się jeździć traktorem w wieku 33 lat, a o sadzownictwie wiedziałem tyle co z reklam w tv ( z własnego sadu nie pryskane !) , ale potraktowałem to jako przygode i doświadczenie...i uległem prośbą i namową żony... Nie chcę juz więcej obrażać twijegio intelektu tylko dam ci pod rozwagę fakt , że nie na każdej ziemi zbierzesz tyle samo plonu. Jak masz klasę ziemi 1 i 2 to i 25 ton wyciągniesz z ha . U mnie profesionalisto jest klasa ziemi 3 b i 4 więc zbiór wiśni na poziomie 12 ton jest satysfakcjonujący ... Nie satysfakcjonuje mnie jedynie cena więc co roku , początek lipca dla mnie to stresujący okres , bo chcę widzieć sens mojwej pracy. Ale mam świadomość że dzięki takim profesjonalistą jak ty nic się nie zmieni, bo was satysfakjonują dotacje z UE ...
Bandolet, 2018-06-15 00:14, napisał:
W odrużnieniu od ciebie jestem człowiekiem ambitnym , jeśli sie czegoś podejmujję , to wkłądam w to serce, ale mam też świadomość, że swoją pracę trzeba szanować, dlatego od 3 lat powtarzam żonie , że nam osobom wykrztałconym , posiadającym ugruntowaną pozycję w społeczeństwie nie jest potrzebna praca w sadzie tylko i wyłącznie z powodów sentymentalnych ( bo szkoda dorobku rodziców ) lub hobbystycznych. Każda praca musi mieć sens. Pewnie trudno będzie ci uwierzyc w to że nauczyłem się jeździć traktorem w wieku 33 lat, a o sadzownictwie wiedziałem tyle co z reklam w tv ( z własnego sadu nie pryskane !) , ale potraktowałem to jako przygode i doświadczenie...i uległem prośbą i namową żony... Nie chcę juz więcej obrażać twijegio intelektu tylko dam ci pod rozwagę fakt , że nie na każdej ziemi zbierzesz tyle samo plonu. Jak masz klasę ziemi 1 i 2 to i 25 ton wyciągniesz z ha . U mnie profesionalisto jest klasa ziemi 3 b i 4 więc zbiór wiśni na poziomie 12 ton jest satysfakcjonujący ... Nie satysfakcjonuje mnie jedynie cena więc co roku , początek lipca dla mnie to stresujący okres , bo chcę widzieć sens mojwej pracy. Ale mam świadomość że dzięki takim profesjonalistą jak ty nic się nie zmieni, bo was satysfakjonują dotacje z UE ...
To i tak10 ton wisni po 65gr sprzedałeś albo taki znawca z ciebie ze miałes 2tony wszystkiego i szukac trza było to nie rwałes, nie martw sie ja wiśni nie produkuje i nie popsuje ci biznesu.
W temacie malin pisz o malinach i nie spamuj i nie obrażaj innych bo takim typem człowieka widze jestes.
Wracając do tematu cena maliny Jaak zadole:
ex-3,2
I -2.7
pw -2.3
Czy trafiają do nas tanie maliny z Ukrainy? Rolnicy z polskiego zagłębia malinowego alarmują rząd: "To jest tragedia"
http://natemat.pl/240839,ile-kosztuja-ukrainskie-maliny-w-polsce-w-powiecie-krasnik-apeluja-do-rzadu
nie chce rozmywać tematu ale widze, że tylko w tym dziale jest jakaś aktywność potrzebuje pomocy mam jednoroczne maliny tam gdzie owowcują liscie robią sie ciemno zielone i zaczynają sie lekko zwijąć a na krzaczkach bez owoców są normalne zielone nie pozwijane. Robaka nie widać pryskałem juz dwa razy. Proszę o pomoc najlepiej na pw żeby tu nie rozmywać tego ważnego tematu z góry przepraszam ;)
Wykoś wszystko po ziemi.... Jak liść ciemny i zielony to co ty tam złego widzisz????
I klasa 2.8 Powiśle
Ceny malin w tym roku to katastrofa. Koledzy I koleżanki musimy się zorganizować i podjąć radykalne działania włącznie z zablokowaniem dróg i wyjazdów do chłodni, na Ukrainie są plantacje po kilkadziesiąt hektarów i w nocy przewożone do polskich chłodni. Dlatego obawiam się że nie oddawanie malin nie wzruszy chłodni bo oni mają towar za pol darmo z zza wschodniej granicy, ale próbować trzeba i jestem całym sercem za protestem. Polska nic nie robi żeby ochronić swoich rolników. Nie możemy nic nie robić i czekać z zalozinnymi rękami, teraz znowu jest spotkanie w Bobach w poniedziałek i mam nadzieję, że przyjdzie dużo osób i coś ustalimy. W żadnej dziedzinie gospodarki nie jest tak, że to kupujący ustala ceny A w polskim rolnictwie tak jest. Państwo i rząd nic nie zrobią pewnie, bo wolą populistyczne akcje typu 500+ i sianie propagandy. Unia Europejska rozwaliła polski przemysł cukrownie, mleczarnie teraz będzie pora na rolnictwo. Nie ma żadnych gwarancji cen, to jest loteria, nie wiadomo co sadzic, co się będzie opłacało w danym roku. Nie rozumiem postawy niektórych osób tu na forum, które mówią że porzeczki nie idą to i malina może mieć niska cenę, zamiast się zjednoczyć i razem walczyć o rolnictwo.
Trzeba szanować siebie i swoją pracę, za malinę do przemysłu to absolutne minimum to 5zł/kg.
Powiat janowski 2,50 zł bez klas.
Tak jak pisałem wcześniej na plantacjach całe rodziny zbierają malinę. Nikt nie zamierza strajkować, większość nawet nie wie że ma być strajk.
Codziennie odwiedzam rolników na plantacjach malin wykonując badania gleby większość uważa że jedynie strajk całej sfery rolnej może coś zmieni teraz jeśli podniosą cenę to kosztem innych osobiście uważam że potrzebna jest promocja owoców miękkich tak jak robią to producenci borówki i to właśnie ich produkt staje się znakiem Polskiego rolnictwa w świecie a nie jabłka czy maliny lub porzeczki .Są na to środki temat był duszony na spotkaniu w Granicach wiosną tego roku ale chyba nic z tego nie wyszło obawiam się że pozostałe postulaty również nie zostaną zrealizowane jeśli cena ruszy choć trochę w górę .
Podejrzewam, niestety że strajki nic nie da. Rozmawiałem wczoraj z kierownikiem jednej z dużych chłodni , powiedział że to niestety Ukraina zaniża cenę malin.
Ukraina oferuje bardzo niską cenę na malinę bezpośrednio na cały świat, bez pośrednictwa Polski nawet, tak więc chłodnie będą onbniżać ceny na Poslką malinę.
Jedyna szansa na wzrost ceny to pogoda, bo malina już zaczyna zasychać i to nie tylko u nas. To samo było z truskawką , miało być tak dużo, a pogoda zrobiła swoje
W tamtym roku były przymrozki, malin nie było i też cena była niska. Nie będziemy czekać na załamanie pogody. W innych grupach zawodowych strajki też uzależniają od pogody? W Niemczech chronią swój rynek i wola kupić swoje produkty drożej niż z innego kraju taniej. Jakby Polak tam pojechał ze swoimi malinami to woleliby kupić od swoich po wyższej cenie. Nie wierzę że tak Europa Zachodnia kupuje chętnie od Ukraincow. A właściciele chłodni w Polsce owszem, byle taniej. Dlatego strajk to jedyne wyjście albo zablokować drogę do chłodni albo, zablokować im wjazd Ukraińskiej maliny.
Sadownicy grożą protestem.Skarżą się na drastycznie niskie ceny w skupach, brak opłacalności i zalew tańszych owoców z Ukrainy. Producenci malin borykają się z dużymi problemami. Związek Sadowników RP namawia do protestu i przerwania zbiorów.
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polskie-maliny-zbiory-sadownicy,160,0,2408864.html
W wiadomosciach nie widziałem wzmianki o niskiej cenie owoców, Tylko pierd.500+300+ i inne socjaldodatki za które bedziemy płacic my i nasze dzieci. Prawie nikt w kraju nie widzi i nie słyszy problemu.Nie możemy jak górnicy wykiprować kilkanascie ton maliny w Warszawie np.pod sejmem i spalić kilka opon aby media pokazały i nagłosniły nasz dramat?
Warto zauważyć, że ponad połowa mrożonych malin wysyłanych z Ukrainy do Unii Europejskiej trafia do Polski
http://www.sadyogrody.pl/owoce/101/zbiory_malin_w_ukrainie_wyzsze_o_40_niz_10_lat_temu,12842.html
Zdjęcia z 13.06.2018
Da ktoś coś "lepszego" w tym temacie? ;-)
Chyba wogole nie było pryskane bo nie wierzę że taki parch mimo bledow w ochronie.
Countryman7, 2018-06-13 20:26, napisał:
Koledzy,
Bardzo prosze o wyjaśnienie skąd biorą się takie różnice w cenach.
Przykła z zeszłego roku:
okolice Kraśnika cena około 3,5 zł/kg w połowie sezonu - okolice Lipska około 5 zł/kg.
Miejscowości oddalone o niecałe 80 km.
Po postach powyżej widzę, że to samo zaczyna się dziać obecnie.
Skąd takie rónice w dobie rozwiniętego transportu? I raczej nie chodzi tu chyba o ilości plantacji w danym rejonie.
KOlego to pytanie to do skupujących. Pradwopodobnie brak konkurencji w okolicy Kraśnika bądź zmowa cenowa. W mojej okolicy skupujący nie mogą na siebie patrzeć i marże mają takie by bć atrakcyjnym dla dostawcy różnice w cenach to 10-15 gr...
lubelskie start od 50 gr zobaczymy co dalej może tylko sprawdzają, odwiezie ktoś chętny za to?
witam czyli to prawda że z Serbii ciągną po 3 zeta zamrożoną niewim czy to prawda ale takie chodzą pogłoski
Trochę odnośnie cen w Serbii
http://poljoinfo.com/showthread.php?17191-Cena-i-plasman-vi%C5%A1nje-2018/page5
stepka, 2018-06-15 07:43, napisał:
lubelskie start od 50 gr zobaczymy co dalej może tylko sprawdzają, odwiezie ktoś chętny za to?
Nawet tak nie żartuj.
4x4, 2018-06-15 09:04, napisał:
Trochę odnośnie cen w Serbii
http://poljoinfo.com/showthread.php?17191-Cena-i-plasman-vi%C5%A1nje-2018/page5
65 dinarów czyli około 2,5 zł za klasę I
Łutówka na antypce, drzewa 5 letnie. objawy pojawiły sie po pierwszym deszczu od czasu zawiazania owocow, ogolnie susza doskierwa. podejrzewam grad? bo nie było mnie jak padało gwałtownie. a moze rak? na jesieni sporo drzew miało wycieki gumy.
Takie "owoce" są również na tych dosadzanych 2 lata temu. a może jakiś oprysk zaszkodził? każde drzewo dotknęło, na niektórych 90% owoców.
Ręce opadają, tyle lat pracy i dokładania :/
Jak u Was wyglądają śliwy po opadzie?
U mnie większość owoców sie teraz osypuje.
Woj. Mazowieckie
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl