Witam czytając te wszystkie komentarze jaki ten sezon był paskudny to aż wieżyć się nie chce że nikt nie potrafi jakoś nas sadowników zmobilizować trwają straiki na drogach prowadzone przez chodowców trzody czy nie można by ich jakoś wesprzeć przez nas naprawde zamkneliśmy tak dobrze ten sezon czy obudzimy się tuż przed zbiorami 2019 i będziemy znów biadolić było tyle spotkań w Bobach z p Kołodziejczakiem i co z tego wynikło a no nic gdzie są ci co tak ładnie krzyczeli na tych spotkaniach a może to był sezon przedwyborczy i teraz do lata tj do zbiorów cisza aż do wyborów na jesień