Ja zwyczajnie piszę jak przewiduje rozwój produkcji borówki, na podstawie swojej wiedzy, zaznajamiania się z produkcją w krajach gdzie to jest dużo bardziej rozwinięte, założenie plantacji 1ha kompleksowo i z głową to spokojnie powyżej 100tys zł czyli bardzo kosztowna inwestycja i zwyczajnie może sie nie zwrócić, ale to nie znaczy, że nie ma miejsca na małe plantacje, ale też jak wszyskto trzeba to zrobić z głową, na pewno uprawy w których nie można zmechanizować zbiór, nie są zbyt trwałe w obrocie żeby nie zalał na eksport z tańszej zagranicy, napewno produkcja eko może być opłacalna na małą skale tym bardziej jak się nawiąże kontakty ze sprzedawcami/sklepami eko w jakimś większym mieście, dalej tunele gdzie maszynami się nie wiele zrobi i dodatkowo w uprawach jagodowych można rozciągnąć sezon, tylko tak jak napisałem trzeba naprawde poważniej podejśc do tematu a tego brakuje u nas w kraju, ludzie sadzą coś bo widzą, że ktoś ma z tego zyski, ale nie zastanowią sie jakie odmiany, kiedy to się zwróci, gdzie sprzedadzą a potem jest płacz bo sie nie opłaca, koronnym przypadkiem była masowo sadzona czarna porzeczka bo była lata żeby byłą w cenie 5zł/kg, a dużo wcześniej wiśnie