Dzień dobry wszystkim jak wyglada u was sytuacja z zawiązaniem śliw. Jaką cenę szaujecie że będzie po przymrozkach.
Dzień dobry wszystkim jak wyglada u was sytuacja z zawiązaniem śliw. Jaką cenę szaujecie że będzie po przymrozkach.
Jeszcze za wcześnie u mnie z oceną zawiązania ale mróz bardzo uszkodził lepotice a jej w Polsce jest najwięcej. Ceny pewnie wyższe niz w latsch ubieglych ale to jeszcze długa droga
jakiegoś mega drogiego roku nie będzie., myśle że będzie taki jak w 2007 roku . Uszkodzenia są wiec będzie jakość a nie ilość.
kukuczka, 2017-05-17 16:00, napisał:
jakiegoś mega drogiego roku nie będzie., myśle że będzie taki jak w 2007 roku . Uszkodzenia są wiec będzie jakość a nie ilość.
I to jest tragedia! po takich mrozach liczymy na cenę z 2007 roku! a mamy 2017! a koszty produkcji ile wzosły?
handlarzy i konsumentów to nie interesuje , takie są realnia. Cena kształtuje sam producent na giełdzie. Pamiętam jedno zdanie z ust handlarza na giełdzie wrocław.,, Lepotice polską to juz po 1,5 oddają a ja węgierską mam po 2,5. Niech sobie sami kase zabierają i cene obniżają."
Skoro o cenach rozmawiacie to rozumiem że u was coś zostało . U mnie lepotica zmarzła zupełnie jak i wszystkie wczesne odmiany, trochę zostało Amersa . Jedynie co mogę podliczać to stratę. Ale życzę wysokich cen dla was.Okolice Skierniewic
Pozdrawiam
Witam.podłączam się pod temat z pytaniem o owoce z drzew zaatakowanych przez srebrzystość liści.urosną czy będą małe lub opadną?chodzi o śliwki prezydent
Urosną o ile nie opadną. Ale z reguły lecą na całego, no może przy fizjologicznej srebrzystości trochę mniej.
ziemia opatowska śliwa poleciała prawie całkowicie zostały pojedyncze owoce zbioru raczej nie będzie ekonomiczie nieuzasdniony tak samo jest z czerśnią i wiśnią
ziemia opatowska śliwa poleciała prawie całkowicie zostały pojedyncze owoce zbioru raczej nie będzie ekonomiczie nieuzasdniony tak samo jest z czerśnią i wiśnią
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego większość zawiązków na moich 4 letnich drzewkach topchita i prezydenta opadło ??? NIe wiem jakie są przyczyny tego
Taki rok i mnie na 3 ha śliwki nie będzie co rwać prezydent nie zawiązał brak zapylenia lub przez mróz to są właśnie te żółte opadające zawiązki i to samo z węgierką.
mam to samo tophita . Spadło 90 %. a co do reszty to tak na 50 % , zalezy od odmiany. A jak u reszty ?
siatek55, 2017-05-31 12:56, napisał:
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego większość zawiązków na moich 4 letnich drzewkach topchita i prezydenta opadło ??? NIe wiem jakie są przyczyny tego
Szydłów (świętokrzyskie) sytuacja podobna. Ilość śliw na Tophicie podobna jak u kolegii. Zapowiadał sie przyzwoity plon a teraz wszystko leci. Prezydent jeszcze gorzej. Jedynie w wyższych partiach drzew sie coś zbierze.
Śliwy gruboowocowe wiec nawet przy duzym opadzie plon może być handlowy.
Jednak jak patrzę na liście twojej 4 letniej śliwy toto serce boli.
U mnie w zależności od stanowiska i odmiany różnie, ale nadprodukcji niczego u mnie nie będzie, a mówiąc bardziej rzeczowo to szału na niczym nie ma.
Guzik, 2017-05-31 15:57, napisał:
Śliwy gruboowocowe wiec nawet przy duzym opadzie plon może być handlowy.
Jednak jak patrzę na liście twojej 4 letniej śliwy toto serce boli.
U mnie w zależności od stanowiska i odmiany różnie, ale nadprodukcji niczego u mnie nie będzie, a mówiąc bardziej rzeczowo to szału na niczym nie ma.
Może podpowiedział byś czego brak moim drzewkom , przez co są takie liście ??
Trudno powiedzieć co to może być, a możliwości jest sporo. Trzeba by zobaczyć z bliska :)
Kwestia jak te objawy wyglądają czy są na wszystkich drzewach itd....
Może to być szarka, ale na 4 letnim drzewku taka szarka w sadzie to zaniedbanie.
Ja tam chyba jeszcze pordzewiacza na owocach widzę ,choć ze względu na jakość zdjęcia nie jestem pewien. Cóż ,śliwy w tym roku słabo jak większośc gatunków.
Czy ktos mógły napisać czy po sprowadzeniu do sadu trzmieli,pszczół czy murarek procent zawiązków które rokują na przyszłosc jest wiekszy niz w przypadku braku takiego działania?U nas pomimo -7 stopni wydawało sie ze cos bedzie a tu klops,po pare sztuk na drzewie wystartowało a reszta "została zdyskwalifikowana''. Cóż, ogarnęły mnie zażenowanie i rozpacz których nie uzewnętrzniłem.Czy sprowadzanie owadów zapylacych stanie sie koniecznościa?Sam mialem zamiar kupic murarki ale z uwagi ze mam dosc waskie pole zrezygnowałem w obawie ze zapylą sady sasiadom.Próbowałem zachecic ich do wspólnego zakupu i rozmieszczenia ''gniazd' w jakichs odległosciach .Po próbach wtajemnicznia ich ''co to so te murarki'' i przy braku przejawów entuzjazmu takimi działaniami u delikwentów zrezygnowałem.Argumentowali to tym że(opisze w najmniejszym skrócie) "downi nich nic nie robił i ślywki były to i tero bedo".
janflaster, 2017-06-01 13:55, napisał:
Czy ktos mógły napisać czy po sprowadzeniu do sadu trzmieli,pszczół czy murarek procent zawiązków które rokują na przyszłosc jest wiekszy niz w przypadku braku takiego działania?U nas pomimo -7 stopni wydawało sie ze cos bedzie a tu klops,po pare sztuk na drzewie wystartowało a reszta "została zdyskwalifikowana''. Cóż, ogarnęły mnie zażenowanie i rozpacz których nie uzewnętrzniłem.Czy sprowadzanie owadów zapylacych stanie sie koniecznościa?Sam mialem zamiar kupic murarki ale z uwagi ze mam dosc waskie pole zrezygnowałem w obawie ze zapylą sady sasiadom.Próbowałem zachecic ich do wspólnego zakupu i rozmieszczenia ''gniazd' w jakichs odległosciach .Po próbach wtajemnicznia ich ''co to so te murarki'' i przy braku przejawów entuzjazmu takimi działaniami u delikwentów zrezygnowałem.Argumentowali to tym że(opisze w najmniejszym skrócie) "downi nich nic nie robił i ślywki były to i tero bedo".
W graniczącym z moim sadem śliwowym sadzie morelowym byla wprowadzona pasieka pszczół miodnych i po szybkim przekwitnięciu moreli najbliższą pożywka dla nich były moje śliwy. Często obserwowalem ich zachowanie i ze wzgledu na niska temperature podczas kwitnienia rzadko kiedy wylatywały z ula. Sytuacja z zawiazaniem podobna jak u Ciebie...Pare śliw na drzewie.Aby te pożyteczne stworzenia dały oczekiwany efekt mysle że musi być także łaskawa pogoda.
Na kilkanaście odmian śliw niezle zawiązaly dwie reszta zapowiada się plon symboliczny dodatkowo węgierki zatakowala u mnie torbiel.Jest to dla
mnie trzeci rok z rzędu z bardzo kiepskim plonowaniem śliw dodam że pszczół w mojej okolicy jest dostatek.
Jurol, które u ciebie dwie odmiany będą miały nieźly plon? U mnie jedynie amers trochę ma. Okolice Sadkowic
witam panowie. zastanawiam sie czy takie choroby jakbrunatna zgnilizna drzew pestkowych czy tez dziurkowatosc lisci, pordzewiacz sliwowy maja wplyw na owocowanie sliw?czy to nie ma wplywu na owocowanie?
mam valievke juz 14lat i moze dwa sezony co dobrze owocowala a teraz tylko ze jest a owocow moze 10% na niej i to od jakiegos czasu tak jest.
zna ktos sie na tym?
pozdrawiam
jarek926, 2017-06-05 20:04, napisał:
witam panowie. zastanawiam sie czy takie choroby jakbrunatna zgnilizna drzew pestkowych czy tez dziurkowatosc lisci, pordzewiacz sliwowy maja wplyw na owocowanie sliw?czy to nie ma wplywu na owocowanie?
mam valievke juz 14lat i moze dwa sezony co dobrze owocowala a teraz tylko ze jest a owocow moze 10% na niej i to od jakiegos czasu tak jest.
zna ktos sie na tym?
pozdrawiam
Mają wpływ. Znam się na tym.
Pozdrawiam
Prezesie zawiązał Vanier i niemiecka węgierka Auerbacher (tak to chyba się pisze)obok rośnie Lepotica i Rana drzewa bez owocu,Amersa niemam w swojej kolekcji.Dodam że były stosowane asahi,tytanity,fosforyny i jak wynika
g ..... to dalo.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl