Witam.Moje pytanie jest bardzo prozaiczne. Mam Glostera na m-9 bez nawadniania który po wszystkich perturbacjach mrozowych jakoś ocalał częsciowo .Jabłko nie jest zbytnio wyrośnięte jest przewaga +70 ale sporo jest mniejszych .Pytanie do was czy jest sens zrywać Glostera w tym roku od +65. Nigdy tego nie robiłem zawsze zrywałem od "siódemki" bo o drobnym nikt w zeszłych latach nie chciał nawet słyszeć.