Witam wszystkich
Mam dylemat czy opłaca się sadzić maline na 10 a a może coś innego bardziej ? Klasa ziemi jest to IV . Posiadam ciągnik typu dzik i do niego podstawowy osprzęt (pług jedno skibowy ,kultywator ,brony ,glebogryzarkę ) Z nawednieniem też nie mam problemu ponieważ rzeka jest na końcu pola . Na dniach mam zamiar nawieź gnoju końskiego i potem zrobić analize gleby .Na giełdę trochę ponieważ czy to na zjazdowa w Łodzi czy na Bronisze mam 80 km w jedna . W planach mam dokupienie ziemi 20 a też IV klasy . Czy może polecacie mi inna plantację ? Prosze o pomoc :)