Za bogato z nawozem, stąd te nekrozy.
U mnie identyczne objawy na starszej plantacji.Czy braki potasu można brać pod uwagę?
COdolegas malinom zdjęcie nr 1 , co to za szkodnik zdj nr 2 pozdro
Pierwsze zdjecie to tak jakby kochany "skoczek", co roku sie pokazuje w czerwcu :) taki na 2mm długi bardzo chudy i czarny, zauwazalny na lisciu gołym okiem :) wysysa sobie soki z liscia :) polecam mospilan :) a drugie zdjecie to tak jakby biedronka :)
Gdzie ty widziałeś chudego i co najważniejsze - czarnego skoczka? Toż to jest zielony stwór często z mszycą mylony.
MonaPe, 2017-06-22 20:52, napisał:
COdolegas malinom zdjęcie nr 1 , co to za szkodnik zdj nr 2 pozdro
Zdjęcie 2 to chyba larwa biedronki. Jak najwięcej takich potrzeba.
No nie wiem, ja u siebie zauważyłem takiego szkodnika jak opisałem i według mnie to on wyrządza te szkody :)
u mnie laszka ma pierwsze owoce pojedyncze tylko najgorszym problemem jest to ze na dajmy 20 owoców z 5 jest delikatnie przyplesniałe a co njgorsze na zielowych widac odcien gdzie wyjdze pleśń jak bedzie czerwona co tu robić ????? pryskałem 3 razy na grzyba a robala tez nie mam pole jest łądne duzo pedów i duzo owoców bedzie tylko co dalej robic 4 dni temu zauwazyłęm na niedojrzałuch malinach to i prysnełem 3 raz na pleśń
Na pewno to nie szara pleśń.
Według mniee mogą to być otarcia od silnego wiatru, poparzenia słoneczne oraz (najbardziej prawdopodobne) mączniak. Wstaw zdjęcia to może ktoś z malinowców pomoże.
moze i macie racjie i oby tak było ale ocencie to sami ...niema tego duzo nooo ale jest i tego sie obawiam zeby nie było tego wiecej
było na grzyba pryskane 3 razy od początku sezonu srodkiem mythos .... malin jest duzo które sa łądne bez owadów, odrostów tez duzo powychodziło .kupe pryskania było po przymrozkach na robaki na korzenie na owoce i teraz te objawy
U mnie na Laszcze co roku jest takie gówno, a jak dojrzeje i zawieje to całe poobijane. Wszytkie inne odmiany są odporniejsze na obijanie.
Szczerze mówiąc właśnie tak wyglądających owoców się spodziewałem. Bardzo częsty widok na jesiennych po wichurach połączonych z deszczem. Według mnie to jest mączniak. A ułatwia porażenie otarcie połączone z niewielką ilością wilgoci.
Co sie dzieje, jak im pomoc
malina polana pierwszy rok
Sadownik2017, 2017-06-26 12:54, napisał:
Co sie dzieje, jak im pomoc
malina polana pierwszy rok
Brak wapnia, fosforu, zapewnie niskie ph.
Hej!
Co to za robaki i czym zwalczyć?
witam wszystki. panowie i panie moze mi ktos podpowie co dolega tym malinom poniewaz ja juz nie mam pomyslu co im dolega.
na fotkach jest to odmiana poemat.odkad posadzilem polke niemoge doisc ladu z ta malina gdyz ona byla porazona wirusem.
prosze o rade pozdrawiam
jarek926, 2017-06-27 18:52, napisał:
witam wszystki. panowie i panie moze mi ktos podpowie co dolega tym malinom poniewaz ja juz nie mam pomyslu co im dolega.
na fotkach jest to odmiana poemat.odkad posadzilem polke niemoge doisc ladu z ta malina gdyz ona byla porazona wirusem.
prosze o rade pozdrawiam
Czy aby na pewno wiaderka są dziurawe i nadmiar wody swobodnie może spłynąć? Zdjęcie 1 i 3 to ewidentny problem z systemem korzeniowym. Nie rozwija się, jest niewydajny, stąd te nekrozy na najstarszych liściach i brzegach blaszki liściowej. W roślinie brakuje wody stąd zmniejszanie powierzchni transpiracyjnej. W pierwszej kolejności trzeba podawać fosfor i wapń. Zdjęcie 2 to nekroza nie wiem czym spowodowana.Proponuję oberwać najstarsze liście, zostawić tylko wierchołkowe, rośliny w cień, podlewać cześciej a mniejszymi dawkami.
Dzięki tomaszw! Na Ciebie zawsze można liczyć! Masz racje, to larwa biedronki. Ja ich jeszcze nigdy tyle nie widziałem. Byłem naprawde w szoku. Jest ich tyle że mszycy nie widać.
Pozdrawiam.
Witam, wiecie co jej dolega? jest to odmiana Laszka, trafia sie to sporadycznie na młodych odrostach. Czy to szpeciel? Czym to można zawalczyć?
luk7530, 2017-06-28 15:14, napisał:
Witam, wiecie co jej dolega? jest to odmiana Laszka, trafia sie to sporadycznie na młodych odrostach. Czy to szpeciel? Czym to można zawalczyć?
Speciel. Można poczekać do zakończenia zbiorów i wówczas zwalczyć, bo teraz to ciężko będzie z karencją.
ploiklo, 2017-06-28 16:38, napisał:
To choroba czy anomalia?
Czasami się taki "albinos" trafi, nie wiem czym to jest spowodowane.
jarek926, 2017-06-27 18:52, napisał: witam wszystki. panowie i panie moze mi ktos podpowie co dolega tym malinom poniewaz ja juz nie mam pomyslu co im dolega. na fotkach jest to odmiana poemat.odkad posadzilem polke niemoge doisc ladu z ta malina gdyz ona byla porazona wirusem. prosze o rade pozdrawiam Czy aby na pewno wiaderka są dziurawe i nadmiar wody swobodnie może spłynąć? Zdjęcie 1 i 3 to ewidentny problem z systemem korzeniowym. Nie rozwija się, jest niewydajny, stąd te nekrozy na najstarszych liściach i brzegach blaszki liściowej. W roślinie brakuje wody stąd zmniejszanie powierzchni transpiracyjnej. W pierwszej kolejności trzeba podawać fosfor i wapń. Zdjęcie 2 to nekroza nie wiem czym spowodowana.Proponuję oberwać najstarsze liście, zostawić tylko wierchołkowe, rośliny w cień, podlewać cześciej a mniejszymi dawkami.
witam panie Tomaszu. zasadzilem w wiaderkach dlatego zeby sprawdzic czy bedzie rosla bo w polu wogule nie chce rosnac.zasadzilen 500szt. poematu zakupionego w zakladzie doswiadczalnym i tak sie zastanawiam dlaczego az 100% sie mi nie przyjelo ktos tam mi pisal ze mam w polu patogena phitophotra. nie wiem czy mozna to jakos temu poradzic czy wogule jest sens sadzic maline jak ona nawet w doniczkach nie chce rosnac. co pan by mi poradzil? pozdrawiam Jarek
ploiklo, 2017-06-28 16:38, napisał:
To choroba czy anomalia?
Prawdopodobnie chimera. Nic nie poradzisz, innym nie grozi.
jarek926 - na Phytophtora cactorum jest rada -odkażanie gleby -bardzo kosztowne.
Ale jakoś nie uwierzę, że w 100% wykończyła Ci sadzonki.
Jakie były sadzonki -ładne?, grube? z silnie rozwinietym systemem korzeni włośnikowych? - czy może ręcznie rwane w suszę badyle bez korzeni? ( takie sadzonki lat temu 15 można było zakupić -może coś się zmieniło?) Sadziłeś na zimę czy wiosną?, jak głęboko sadziłeś?, czy za bardzo nie udeptałeś gleby?, jakie mrozy były, susza?
W tych donicach to bida straszna. Nie znam się, ale nie widzę w nich kroplowników, a bez nawadniania i fertygacji raczej nic z nich nie będzie. Bo tak to działasz doraźnie -jak więdnie to podlejesz, jak zbladnie to podsypiesz - to trochę jak respirator. Pacjent nie umrze, ale i sił do dalszego życia nie nabierze.
Panie REWERS maliny kupywalem w zakladzie doswidczalnym korzenie jakies tam byly sadzilem na wiosne poniewaz kiedys zasadzilem na jesien i mi przearzly wiec teraz zadolowalwm i zostawilem do wiosny i wtedy sadzilem. to co widac w tych wiaderkacg to jest pozostalosc z tych 500 szt co pisalem wczesniej. na dzialce nigdy wczesniej nie bylo malin zienia kl 5 wiec ciezka.w domiczkacz pilnuje zeby byly podlwane regularnie. mialem tez polane i polowa pola wogule sie nie opuscila nie wiem czy przemarzla czy ten potogen grasuje
pozdrawiam
jarek926, 2017-06-29 20:29, napisał:
Panie REWERS maliny kupywalem w zakladzie doswidczalnym korzenie jakies tam byly sadzilem na wiosne poniewaz kiedys zasadzilem na jesien i mi przearzly wiec teraz zadolowalwm i zostawilem do wiosny i wtedy sadzilem. to co widac w tych wiaderkacg to jest pozostalosc z tych 500 szt co pisalem wczesniej. na dzialce nigdy wczesniej nie bylo malin zienia kl 5 wiec ciezka.w domiczkacz pilnuje zeby byly podlwane regularnie. mialem tez polane i polowa pola wogule sie nie opuscila nie wiem czy przemarzla czy ten potogen grasuje
pozdrawiam
To teraz pytanie jak były zadołowane, czy nie zalało ich przez zimę?, czy nie zmarzły w dołowniku, czy nie przeschły w dołowniku (za duże wiązki zasypane?), czy nornice lub karczownik nie obgryzły szyjki korzeniowej.
I ponowne pytanie jak głęboko zostały posadzone, czy nie za mocno udeptane? - ja pierwsze swoje maliny posadziłem głeboko na 15 cm i mocno udeptałem - przeżyło około 20%
V klasa bonitacyjna to nie ciężka, a bardzo lekka i słaba gleba.
Phytophtora dawała by oznaki już w poprzednich sezonach i placowo, a nie nagły zgon wszystkiego.
Na V klasie zapewna ta Polana wymarzła ( czy nie była mocno osłaboiona suszą, przędziorkiem?)
Co przez uprzednie lata rosło na polu, na którym posadziłeś tego Poemata?
witam. zadolowane mialem jak kazdego roku wtym samym miejscu czy zagleboko sadzone wydaje mi sie ze nie jakies 10 cm co roslo na polu przed poematem, ziemniaki zborze. czy polana byla oslabiona susza chyba raczej nie bo mam nawodnienie zrobione a jezeli chodzi o glebe to jest ciezka. sprubuje zasiac zyta jako poplon to moze cos pomoze
Witam
Mam problem z maliną Laszką, na owocach pojawia się dziwny nalot. Pierwsze owoce byłu normalne, natomiast nastepne, wyglądają tak jak na zdjeciach. Może, ktoś wie, co sie z nimi stało?
Pozdrawiam
Według mnie mączniak.
Pojedyncze zasychające kulki mogą też być efektem żerowania zmieników - wysysają soki, ale raczej to pierwsze.
rewers, 2017-07-01 18:59, napisał:
Według mnie mączniak.
Pojedyncze zasychające kulki mogą też być efektem żerowania zmieników - wysysają soki, ale raczej to pierwsze.
Witam,
A jaki jest najskuteczniejszy oprysk na mączniaka ??? W mojej laszcze to samo. Pierwsze owoce sliczne... od czwartku coraz wiecej takich szpetnych malin
Dzisiaj oglądałem inne plantację i takie owoce trafiają się wszędzie, nie tylko dotyczy to laszki ale także glena czy seedlinga. Ostatnio przez kilka dni mocno wiało i skłaniałbym się do opinii, ze to mogą być otarcia spowodowane przez wiatr.
A nie jest to szara pleśń przyschnieta? Malina uszkodzona przez wiatr (obita), wdała się infekcja szarej . Co Wy na to ?
Witam
U mnie na laszce takie same objawy ale mam jeszce jedno podejrzewam że może to być oparzenie słoneczne jeszcze niedojrzałego owocu.
Więcej owoców uszkodzonych na wierzchołkach i od strony zachodniej.
u mnie było to samo ja sadze ze to wiatr i słonce zrobiły bo tam gdzie miały owoce luzno to jest ok
Panowie a jest jakiś preparat by zminimalizować takie straty ??? By owoc był bardziej odporny na poparzenia i otarcia ??
Może to być poparzenie przez opryski lub odżywki nawozy, jeśli była zbyt duża dawka.
Obejrzyj to sobie pod dobrą lupą. Jeśli bedzie widać strzępki grzyba to problem masz rozwiązany.
Ktoś cos podpowie? co jest przyczyna strzepienia liści?
jasiekwoj, 2017-07-05 20:30, napisał:
Ktoś cos podpowie? co jest przyczyna strzepienia liści?
Jeśli nie było wcześniej gradu to wiatr.
janpop10, 2017-07-05 20:52, napisał:
jasiekwoj, 2017-07-05 20:30, napisał:
Ktoś cos podpowie? co jest przyczyna strzepienia liści?
Jeśli nie było wcześniej gradu to wiatr.
był i wiatr i grad...
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl