Witam, proszę o poradę co się dzieje z zawizkami owoców czereśni. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem, zaznacze że na brunatna było pryskane. Dziwne jest to ze objawy wystepują szczególnie na młodych drzewach...Proszę o rade co z tym zrobić?
Witam, proszę o poradę co się dzieje z zawizkami owoców czereśni. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem, zaznacze że na brunatna było pryskane. Dziwne jest to ze objawy wystepują szczególnie na młodych drzewach...Proszę o rade co z tym zrobić?
Ostatni zabieg jaki został wykonany to Luna experience w dawce jak zaleca producent, dolistne nawozy nie były stosowane. Oparzenie wykluczam bo pryskane było kilka kwater np. na Burlat brak objawów, Sumit najwieksze nasilenie.
Mogą to być objawy raka bakteryjnego,w tym sezonie presja może przerodzić się w epidemie.
W czereśniach ekspertem nie jestem, mam tylko jedną. Dla mnie jest to uszkodzenie mrozowe. U mnie zawiązki zostały tylko w szczycie korony, czyli 4 metry nad ziemią, reszta ładnie zakwitła a wczoraj zrobiła się czarna.
Dziwne jeszcze jest to, że najwiecej takich zawiazek jest w zanizeniu, do wysokości 2m. Im wyzej tym objawów nie ma. Martwi mnie fakt ze od deszczu te zawiazki gnija i wychodzą plamy na lisciach w okolicach zawiazki. Czym to opryskac aby zasuszyć?
viflo miedz bor lub każdy miedziowy środek,przyczyna to uszkodzenia mrozowe i wilgotność jak w monsunie,na uszkodzonej tkance pąka i liści namnaża się bakteria raka
a przy tym wszystkim summit to niewdzięczna odmiana. nic dziwnego ,że najwięcej widac na niej objawów. drzewa i owoce delikatne ,a przy takiej wiośnie jak ta 3/4 owoców zleci na ziemie w okresie dojrzewania
to nic innego jak monilioza , dzis byłem na spotkaniu gdzie omawiano również ten problem wg fachowców z UP w Lublinie to bardzo poważny prblem nie tylko w czereśni ale i wisni
To oczywiście monilioza. Jeśli ,ktoś nie rozumie, że w tych temperaturach używanie IBE jest bez sensu to ma straty. Jeśli obejrzycie uważnie drzewa zauważycie, że najwięcej porażeń jest tam gdzie ewentualnie wiszą mumie .
Ja bym obstawiał raka bakteryjnego. Przymrozki + duża wilgotność dają efekty. W tym roku straty z tego tytułu będą duże.
To są objawy brunatnej, w tym roku jest z nią duży problem. Ciągle niskie temperatury plus duża wilgotność i jeden oprysk mógł nie wystarczyć.
Witam,
potrzebuję pomocy. Coś dzieje się z moją czereśnią (Lapins). Posadziłam ją w zeszłym roku w kwietniu. W tym roku pięknie zakwitła i zaczęły się zawiązywać owoce. Niestety obserwuję, że coś się z nimi dzieje. Są małe, zmieniają kolor. Przesyłam zdjęcie w załączniku. Proszę o pomoc doświadczone osoby. Co się może z nią dziać? Jak temu zaradzić?
Pozdrawiam
Opad zawiązków,po przymrozkach bardzo nasilony wynikający z uszkodzenia,braku zapylenia zapłodnienia lub innych czynników.
pit2015, 2017-05-30 15:51, napisał:
Opad zawiązków,po przymrozkach bardzo nasilony wynikający z uszkodzenia,braku zapylenia zapłodnienia lub innych czynników.
Dziękuję za odpowiedź. Czy mogę coś z tym zrobić? Oberwać te uszkodzone owoce czy je zostawić?
Lapins wybronił się u mnie całkiem przyzwoicie,dobra plenna odmiana z grupy samopłodnych.
Ze względu na samopłopłodność właśnie Lapins zagościł w naszym ogródku. Uczę się dopiero jak dbać o skarby w ogrodzie, więc panikowałam. Czereśnia przykryta była całą zimę, później na przymrozki też ją okryłam. Ale i tak jak widać zmarzła. Wiele owoców wygląda ładnie i myślę że przetrwają.
Szafirowa Pani
To zupełnie normalne zjawisko u czereśni , w roku nie przymrozkowym także zachodzi a przyczyny podał pit w drugiej części wypowiedzi.Opad jest różny w każdym roku i bardzo zróżnicowany u poszczególnych odmian.Najgorzej pod tym względem z obecnie uprawianych przedstwaia się Summit i Regina , najmniejszy taki opad jest ze znanych mi odmian u Vandy i Very.Nic się z tym nie da zrobić, no może Woda Święcona, ale nie próbowałem.Pozostaje rada ... pokochać.
Pozdrawiam.
Dziękuję za pomoc :) Moja czereśnia w ogrodzie jest dopiero rok, uczę się jej. W zeszłym roku miałam z niej 5 kuleczek, teraz zapowiada się na podobny wynik, pomimo że owoców jest około 30 to widać, że większośc nie da rady. Do tego zaczyna się coś dziać z liśćmi.. Pozdrawiam
Lapins jest bardzo silnie infekowany przez grzyby z rodziny workowców,z wszystkich odmian w sadzie czereśniowym jesień na Lapinsie przychodzi najwczesniej.
Drzewko jest malutkie, więc i liści dużo nie ma. Znalazłam na tą chwilę 4 takie które pokazałam na zdjęciu.
Szafirek - najprawdopodobniej to uszkodzenie spowodowane przez jakąś gąsiennicę zjadającą liście. Skoro to tylko 4 listki więc konieczności zabiegu SOR nie ma. Oglądaj listki i inne części drzewka a jak zauważysz jakiegoś robaczka to go usuń. Na tą chwilę nie masz się czym martwić.
Jest to młode drzewko a nie widzę za bardzo przyrostów... Ja na twoim miejscu poświęcił bym tych kilka czereśni i je zerwał aby skierować witalność drzewka na jego rozwój a nie na owoce.
VincentVega, 2017-06-17 20:29, napisał:
Szafirek - najprawdopodobniej to uszkodzenie spowodowane przez jakąś gąsiennicę zjadającą liście. Skoro to tylko 4 listki więc konieczności zabiegu SOR nie ma. Oglądaj listki i inne części drzewka a jak zauważysz jakiegoś robaczka to go usuń. Na tą chwilę nie masz się czym martwić.
Jest to młode drzewko a nie widzę za bardzo przyrostów... Ja na twoim miejscu poświęcił bym tych kilka czereśni i je zerwał aby skierować witalność drzewka na jego rozwój a nie na owoce.
Dziękuję za poświęcony czas :) będę obserwować i szukać zjadacza mojej czereśni. Z wielkim bólem serca oberwałam czeresieńki. Nie wiem tylko czy zrobiłam to dobrze, bo w niektórych miejsach ogonki nie chcą odejść. Mam wrażenie, że uszkodze drzwko jeśli tak mocno pociągnę.
Czy wy przycinacie młode drzewka?
Szafirek, owoce można było nawet nożyczkami odciąć w połowie ogonka i było by też dobrze. Co do cięcia drzewek to tnie się je od samego posadzenia.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl