witam!Szukam jakiegos opryskiwacza sadownczcego zawieszanego do malin letnich / jesennych oraz jezyn.Poleci ktos cos sprawdzonego?
witam!Szukam jakiegos opryskiwacza sadownczcego zawieszanego do malin letnich / jesennych oraz jezyn.Poleci ktos cos sprawdzonego?
Szkoda, ze nie podzieliłeś się wiadomością na forum. Też byłem ciekaw która przystawka byłaby lepsza. No ,ale chyba wyznajesz zasade, że wiedza kosztuję i za darmo nie warto się z nią dzielić. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Tu nie chodzi o żadną wiedzę. Ja używam okrąglej przystawki, ale uważam że kolumna jest lepsza. Ja nie stosuje bo mam mały areał. Według mnie latwiej jest dopryskac dobrze górne partie krzaków. W tej i tej przystawce trzeba nisko miec podniesiony opryskiwacz. W przystace okrągłej do jagodników jest 5 koncówek na strone i gdy chcemy pryskac np na 4 to ustawiając ją w strone krzaka ciecz obija się o tą która wylatuje z 3 koncówki (od dolu licząc). Więc zmniejsza sie przedkośc kropel cieczy i jest gorsza penetracja krzaka. To jest moje zdanie. Jaki opryskiwacz? Każdy z kolumna, ale polecam jednak na przykladni bo wtedy wetylator jest niżej usadzony. Nie polece wogóle tadlena bo to jest poprostu syf ;) to moje zdanie. Jednak znam osoby które są zadowolone z niego
Mam tadlena.
Jeżeli chodzi o np farbę spawy materiał na ramę to ok.
JEżeli chodzi o pompę ( 3 tłokowa) gumy padły w drugim sezonie przy pracy z ciśnieniem 10 bar.
Od nowości ma jakiś problem prawdopodobnie z łożyskiem gdzieś się przycina na ułamek sekundy ciągnik jęknie i wszystko chodzi dalej.
Zgłaszałem to ale bez odzewu.
Mam go z kolumną do porzeczek i pryskam mnim unosząc około 10-15 cm nad ziemią. Dostęp do rozdzielacza z ciągnika był praktycznie nie możliwy dopiero po podniesieniu sięgałem mimo że mam ponad 1,9m wzrostu. Na moją proźbę dosłali li tali pałąk na którym terez jest rozdzielacz, jest lepiej ale dupy nie urywa.
Najbardziej mnie wkurza że zasysa masę chemi spowrotem przez wentylator....
Kolega dobrze opisał tadlena :) W moim przekonaniu jednak lakier jest bardzo słaby. Widać to szczególnie po opryskiwacza które nie są myte po zabiegach. No farba odhcodzi płatami. A to co kolega pisze to jest wina sprzęgła kłowego. Niestety w pilmetach nie było tego problemu. Przy tadlenie tak się dzieje i zazwyczaj bardzo szybko wyciera obejme sprzegła przez co poźniej wentylator się rozłącza. Do tego uwazam że połączenie między pompa a wentylatorem powinno być za pomocą krzyżaka :) Co do zasysania cieczy to również przy kolumnie warto popatrzeć za taką która ma odwrócony ciąg wtedy nie ma takiego problemu.
I jeszcze
Zależy czym się pryska ale dopuki nie przerobiłem mieszadła by się wyłączało to był problem z pianą gdy poziom wody opadł i odsłonił mieszadło.
W innych opryskiwaczach nie miałem takich problemów. Nie wiem czy to wina mieszadła czy wina tego że jest raczej wysoko. Zaślepiłem wąż wychodzący z filtra rozdzielacza i mieszadło jest na dodatkowej sekcji.
Co do tego sprzęgła to nie wiem. Problem pojawił się po pierwszych 3 minitach pracy. Od tamtej pory przelatał 2,5 sezonu na 4 ha porzeczki i jeszcze się nierozpadło. Choć potrafi wystraszyć jak z zaskoczenia coś tam jęknie. Przed sezonem się za to wezmę. mam wywaloną pompę puszczę to be niej zobaczę.
Przypomniała mi się jeszcze jedna pierda. Smarowanie łożyska rolki napinacza. zaślepka z kalamitką była tak zrobiona że nie mogłem nasmarować go. wykręciłem to i okazało się że za ktoś to tak zrobił że przy pierwszym użyciu plastyk się przytarł i zakleił wylot kalamitki. Przewierciłem obok tak że kalamitka nie jest nad osiką tylko nad bierznią łożyska tam jest luźno i smarowanie działa....
To wszystko pierdy.... usunąć je łatwo ale chciało by się by w nowej maszynie teo nie było ponad 2 lata temu płaciłem 9000 brutto 600l z mosiężnymi oprawami
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl