Zamierzam wisnie póścić na glebę, czy sam oprysk na dojrzewanie i wiatr załatwi sprawę czy jednak trzeba kazde drzewo telepnąć. Następnie chcę przy użyciu glebogryzarki podkoronowej użyźnić pasy pod drzewami i tutaj mam dylemat, jak to wpłynie na glebę? Czy nie warto np. rozsypać wczesniej wapna budowlanego lub kredy, jak taka ilość kwaśnego owocu wpłynie na PH itd.?