Problem powraca ponownie w tym roku dość wcześnie , nie mam pojecia co może być tego przyczyną wiele jednak wskazuje na zimne dni i noce , być może wiele zależy od ziemi bo jak widzę nie wszędzie daje ona sobie radę , i chyba jest dośc delkatna na takie anomalia, byc może jest problem z pobieraniem skladników, byc może to choroba u siebie kiedyś na śliwie pojawiły sie czerwone plamy które poźniej zasychały nikt z sadowników nie wiedział co to jest zauważyłem że podanie ortusa ograniczało objawy a wykonanie zabiegu BI tym w starszej wersji elimnował całkowicie objawy , spotkałem się z opinią żę zimne jak i goroce dni połoczone z silnym wiatrem mogą powodawać takie objawy jak i również zasolenie gleby objawy te często mylone są z brakiem potasu, najbardziej jednak objawy tej brzytkiej pogody widoczne są w tym roku na truskawce gdzie trudno doszukiwać sie jakichkolwiek braków i chorób poza działaniem szpeciela i przedziorka bardzo mocno już w tym czasie aktywnego czego nie można powiedzieć o truskawce uprawianej pod włokniną tam takich objawów nie ma .