Myślę,że ustalenie ceny minimalnej za jabłka przemysłowe,to byłby strzał w dziesiątkę Gdyby ZSRP wynegocjował dla sadowników satysfakcjonującą cenę
wszystko by się uspokoiło
Trzeba naciskać na związek
,,Będzie wilk syty i owca cała" Tak na marginesie,trochę to dziwne,że tyle lat trwa ten problem i nie jest to rozwiązane
Może ktoś ma w tym interes,żeby sadowników upokorzyć do cna