A jak wyglądają te kopczyki? Bo ja mam od paru lat taki problem, że praktycznie na każdej działce pojawiają mi się takie olbrzymie kopce, nawet na 1m wysokie. Tak jest w wiśniach, porzeczkach, agreście a nawet w malinach. Po rozkopaniu kopiec dość szybko powraca do swoich pierwotnych rozmiarów. Tak duże kopce widziałem w sadach w Wilanowie i wtedy śmialiśmy się, że mieszkają tam krety mutanty. A może to kopce karczownika?