Panowie jak u was wygląda sprawa oceny strat w sadach, powstałych w wyniku suszy? U nas w gminie Chynów liczą się tylko jednoroczne drzewka, jeśli uschły ci starsze drzewa to nie przysługuje ci pomoc. To na prawdę interesujące że starsze drzewa które miałyby owoce wg władz samorządowych są bezwartościowe, a tylko te posadzone w tym roku się liczą. Czy tylko wg mnie to jest dziwne, czy u was też tak to wygląda?