Witam, obiło mi się o uszy iż na owocowanie lepiej jest zostawiać pędy średnie i słabsze a nie np. okazałe i ponad 2 metrowe które trzeba zaginać. Słyszałem też że w tych słabszych pędach pąki są osadzone gęściej na długości całego pędu więc i więcej będzie pędów bocznych a na takim 2 metrowcu pąki są rzadko rozmieszczone i plon z takiego pędu jest niższy. Jak to jest w rzeczywistości? Może zauważyliście kiedyś takie zjawisko?