Zastanawiam się przy jakim oświetleniu szykujecie jabłka? Bardziej chodzi mi o lampy przenośne, halogeny itp, lepsze są diodowe, czy ledowe? No chyba że ktoś wszystko oddaje na przesort to nie musi odpowiadać:)
Najlepsze świetlówki, świetlówki kompaktowe albo lampy metalohalogenkowe. Oszczędnie i umiarkowane koszty zakupu. Idealne lampy do takich warunków i wymagań pracy. Żarówki/ halogeny w trakcie wielogodzinnej pracy zużyją sporo prądu i grzeją się. LED-y są drogie, często tandetne, ciężko kupić takie aby dawały odpowiednią ilość światła (mają niewielką moc, czyli zużycie energii, ale w rzeczywistości dają mniej śiwatła niż zalecane równoważniki żarówek). Ich poziom zużycia energii obecnie jest mniej więcej równy świetlówkom kompaktowym. No ale są modne i niektórym to wystarczy.
Popieram kolege powyżej. Tylko metalohalogeny, najlepiej o ceramicznym palniku, najwyższe z możliwych oddawanie barw, oraz efektowna moc świetlna w stosunku do pobieranej energi. Z 70W jest już sporo światła(ok 7000 lumenów). Takie lampy można spotkać np. w butikach w galeriach :)
Ja bym był innego zdania. Ostatnio kupiłem dla siebie 4 lampy ledowe
3 o mocy 50 W i jedna 100W i jestem zadowolony. 100 W dałem do oświetlenia podwórka i szczerze powiem że nie spodziewałem się takiego efektu bo lampa swieci światłem zwykłej żarówki o mocy 1kw a pobiera prądu tyle co 100W żarówka. Do tego kupiłem je od znajomego handlarza z targu, gdzie dostałem fakturę i gwarancje 2 lata. Koszt to 90 zł za 50W i 130 zł za 100W. Też zastanawiałem się nad tymi metalohalogenami, ale zrezygnowałem bo lampy podobnej mocy co moje ledy kosztują w przedziale 200-300 zł a sama żarówka do 50 zł. Na dodatek pobierają bardzo dużo prądu w porównaniu do ledów a barwą światła niczym się od niech nie różnią.
To żadna rewelacja nawet jeśli te dane (ilość światła porównywalna do żarówki 1kW) są prawdziwe. Aby zastąpić przeciętną żarówkę o mocy 1kw potrzebujesz przeciętnego metalohalogenka o mocy 117 W. Z tym że ja na podwórko użyłbym wysokoprężnej sodówki, która jest jeszcze oszczędniejsza- zamiennik żarówki 1kW powinien mieć ok 90W. Chyba że światło na pełnić funkcje estetyczne/ ozdobne- tu nie zawsze pasuej żółty kolor sodówek. Jednak wśród lamp o akceptowalnym współczynniku oddawania barw przy normalnej cenie są wciąż najoszczędniejsze.
Jeżeli kolega jest zadowolony ze swoich LED-ów, to dobrze, zobaczymy z czasem jak długo wytrzymają. Jeśli faktycznie daje tyle światła ile porównywalna żarówka 1kW (czyli ok 10000 lm) to za te pieniądze dobry zakup- o ile nie będą się psuć. Bo niestety zakup ledowych lamp to albo wysokie ceny (Osram czy Philips mają dobrą sprawność i trwałość, ale są drogie), albo loteria (szybko się psują i/ lub dają mało światła).
Ja polecam dwie lampy ledowe 100-120 wat - do tego własnej roboty wysiegnik z regulacją góra-dół i na boki i masz oswietlenie nie tylko do przebierania jabłek. Koszt do 200zł
Mam 2 lata gwarancji więc spie spokojnie. Jeśli zaś chodzi o awaryjność lamp ledowych to jak to ują sprzedawca: "Jak ma sie zepsuć to się zepsuje od razu, a jak się nie zepsuje to będzie działąć latami."
Na razie jestem zadowolony. Świeca jaśnieszym światłem niż zwykłe lampy halogenowe(500W) które miałem wcześniej
Kolego dobra lampa ledowa dająca naturalne światło kosztuje ponad 200zł za 100w.
Ja mam lampa metalohalogenkowe 400w światło daje bardzo zbliżone do naturalnego i jest go tyle że wywrotnica i grefa 3 cała oświetlona dzięki tej lampie, wada to potrzebuje coś koło 5 minut rzeby dać pełne światło i nie lubi być gaszona w sklepie w Grójcu elektrycznym 5 lat temu płaciłem za lampe z rzarówką 300zł około 4 chalopaków ledowych po 100 wat potrzeba żeby była podobna ilość światła.
Tak się składa że na jesieni kupowałem lampy ledowe na giełdzie w Słomczynie. Interesowały mnie wyłącznie o mocy 50W. W jednym punkcie kosztowały 90zł (do negocjacji) a w drugim 130 (i ciężko było coś utargować). Zapytałem sprzedawcę skąd ta różnica przecież są identyczne. Odpowiedział że te tańsze to podróbki, niby 50W a w rzeczywistości mają co najwyżej połowę mocy. Każdy zachwala swoje więc kupiłem po jednej na próbę. Miał jednak rację. Jedna pobiera 47W a druga 20W. Sprawdziłem w oświetleniu podwórka i gołym okiem widać różnicę. Sprawdziłem też lampy u znajomego kupione w centrum chińskim w Wólce Kosowskiej. 50W pobierała 23W, a druga mocniejsza zamiast deklarowanych 70W pobierała 53W. Ostatnio znalazłem hurtownię w Warszawie i kupiłem dwie 50W po 100zł i o dziwo pobierają po 53W więc najlepszy traf. Przed założeniem muszę jeszcze sprawdzić i zapewne poprawić doleganie (chłodzenie) diód.
Kolego ważne jest ile lampa światła daje i tu te mierniki są drogie, nieraz w elektronike pakują porzeracze prądu że same diody pobierają 50% a reszte elektronika zmniejszająca te napięcia dla diód
Częściowo zgodzę się z Tobą jednak próbe zrobiłem ustawiając lampy koło siebie i miały oświetlić tą samą powierzchnię. Każda osobny włącznik i kilka osób które nie wiedziały która lampa jest jaka. Swiatło blisko lampy porównywalne ale w odległości 15-20 metrów różnica widoczna gołym okiem. Profesjonalnie aby sprawdzić ile lumenów daje lampa trzeba to zrobić w laboratorium. Wiem że sa różne typy diód i technika wciąż coś wynajdzie jednak cena lampy 50W poniżej 100zł jest podejżana. I tak wszystkie made in china.
Według mnie lepiej sprawdzają się ledy. Popatrz na: http://www.gitmarket.pl/
Biorąc pod uwagę sprawnośc żródła światła, współczynnik oddawania barw i relację cena do ilości światła, najlepszym wyborem są lampy metalohalogenkowe. Współczynnik oddawania barw, a szczególnie awaryjność działa na niekorzyść lamp ledowych. Pozdrawiam.
A ja uważam, ze najlepsze są te lampy, które najmniej zżerają prądu czyli diody, alke teraz didy diodom nierówne bo są zwykłe ledy są SMD jak i super wydajne ledy COB jedna np. okrągła żółta dioda. Typowa żarówka daje oswielenie o kącie np. 180 stopni, taka sama żarówka ze zwykłą diodą da kąt padania tylko np. 45, ale zamiast tego moża zamontować żarówki z nowymi ledami mówią na to " edison led, vintage" i mamy np. dobre oszczędne oświetlenie zamiast 50W tylko 10 W.
Druga sprawa świetlówki właśnie dobre ledy, pobierają mniej prądu, a też potrafią dać odpowiednią ilość śiatła. Jak piszę są odpowiednie świetlówki LED z odpowiednimi diodami, trzeba zapłacić za nie więcej, ale są praktyczniejsze.
Oświetlenie LED wyższej mocy dostępne w handlu swoją sprawnością (a więc zużyciem energii w stosunku do ilości emitowanego światła) nie przewyższa oświetlenia metalohalogenkowego (mimo iż metalohalogen nie jest jakąś super oszczędna technologią, to ewolucja lampy rtęciowej), a o sprawności lampy sodowej LEDy mogą póki co pomarzyć. Parametry najlepszych lamp LED są co najwyżej zbliżone do MH. podobnie jest z energooszczędnymi świetlówkami. Sam przerabiałem niedawno oświetlenie w przechowalni i nad sortownicą - uzyskanie takiej samej ilości światła z lampy MH 150 W wymagało zamontowania 2 LED-ów o mocy 75 W. Jedyna przewagą LED jest natychmiastowe działanie (włączasz i świeci), co nadaje sens stosowania w miejscach z których korzystamy krótko. Wad jest więcej: na rynku jest masa tandetnych lamp LED o nie tylko o kiepskich parametrach (mają niską moc, a więc i niskie zużycie energii, ale światła dają tez mało), ale też o bardzo krótkiej trwałości. W momencie zakupu nie masz pojęcia ile czasu taka lampa będzie działała, choćby sprzedawca nie wiadomo jak zachwalał. Tej tandety jest mnóstwo i szanse kupienia dziadostwa są wysokie. Jedynymi produktami o dobrych parametrach i trwałości z którymi miałem styczność są lampy polskich znanych marek, np Kanlux, także Kobi bardzo się poprawiły. Tylko że te firmy nie mają w ofercie nic ponad kilkadziesiąt W.
Moja stara MH, kupiona jako używana 8 lat temu i działająca w przechowalni świeci do tej pory bez wymiany "żarówki" (nie wiem czy sprzedawca włożył nową kiedy ją sprzedawał, czy nie). Kiedy przestanie, kupię nową "żarówkę" i będzie działała kolejne lata. Kupione LED-y - patrząc na ich wykonanie, grubośc przewodów etc - może będą ok, ale nie zdziwię się kiedy po 2-3 latach "padną". Wadą MH jest czas potrzebny do "rozgrzania", ponadto częste włączanie na krótki czas ogranicza żywotność "żarówki". Nie nadaje się więc do miejsc do których często wchodzimy "na chwilę".
Proponuję przeanalizować wybór źródła światła, a nie kierować się modą ani zachwytami sprzedawców. Na podwórkach i w budynkach w ostatnim czasie pojawiło się wiele LED-ów które są osczędnie zużywają prąd i jeszcze oszczędniej emitują światło. Ludzie się cieszą że lampa zużywa mało prądu, ale o tym że jest po prostu ciemno juz mało kto wspomina. W większych firmach, które skrupulatnie liczą pieniądze, na halach produkcyjnych czy w magazynach lamp LED nie znajdziemy.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl