fcbarcelonacule, 2017-05-12 13:11, napisał:
Niezle gospodarstwo :)
Witam.mam pytani czy stosowal ktoś z was kristanol- i srodki grzybobojcze razem na maline??lub kristanol i owadobojcze.prosze o porade.
fcbarcelonacule, 2017-05-12 13:11, napisał:
Niezle gospodarstwo :)
Witam.mam pytani czy stosowal ktoś z was kristanol- i srodki grzybobojcze razem na maline??lub kristanol i owadobojcze.prosze o porade.
Jest sens pryskac ? Nie oberwaly u Ciebie maliny ? Ja chyba poczekam z opryskami do czasu wyrosniecia nowych sadzonek... Rok na straty...
farmer4 - dzięki za przydatne informacje. W końcu jest tu miejsce dla ludzi chcących pomóc sobie nawzajem, także...szacun.
Co do TERRA SORB COMPLEX zamierzam jutro zastosować ( dostałem sugestie ze sklepu żeby połączyć ten zabieg ze środkiem BLACKJAK) Ja mam z zeszłego roku APOL HUMUS więc chyba zastosuję ten "mój", bo trzeba liczyć wydawane pieniądze - nie wiadomo czy się zwrócą. Jakby ktoś się wypowiedział czy nie ma przeciwwskazań w łącznym stosowaniu aminokwasów z preparatami humusowymi...
Dziś znalazłem dwa egzemplarze kwieciaka więc po niedzieli trzeba będzie z nim powalczyć.
Pozdr
Chciałem jeszcze jeden temat poruszyć: fungicydy
W programie piszą że wybastowanie odrostów sprawia, że można pominąć pierwsze dwa zabiegi. Co Wy na to fachowcy?;) Wg mnie to ma sens . Czyli trzeba by sie wstrzymać jeszcze ze dwa tygodnie. Dobrze kombinuję czy nie bardzo?
bastowanie ma sens wtedy gdy mamy dużą ilość sadzonki i zwykle jeden zabieg nie wystarcza , jednak w tym roku jest to konieczne z uwagi na uszkodzone stożki wzrostu po przymrozkach inaczej sadzonka pozostawiona bedzie sie krzewić, jesli idzie o łączenie odżywek z śor to nie ma żadnych przeciwskazań chyba że producent zamieścił taką informacje że nie można choć mało jest takich środków zresztą wielu producentów zamieszcza informacje o wykonaniu próby np w wiaderku , jednak stosowanie obecnie jakichkolwiek mikroskładników na liść nie jest dobrym rozwiązaniem jesli stosowane były przed i po mrozach różnego rodzaju bistymulatory bo może dośjść do oparzeń liścia który jest naszpikowany różnego rodzaju środkami więc conajmniej 10 dniowa karencja była by dobra by to wszystko się wchłoneło,jednak mamy teraz ogłodzenie systemu korzeniowego bowiem zimno i duzy opad sprawiły że korzeń pobrał niewielką ilość a reszta została wypłukana , więc nalaeży pomyślec o dokarmianiu w korzeń ale nie przez nawodnienie, zimowe mrozy również dały o sobie znać co widać na odpadającej korze tym samym nalezy zastosowac srodki kontaktowe , w tym momencie pojawiło sie dużo sadzonek które zamierają, nie należy tego mylić z zamieraniem tylko jest to wynikiem zimna i mokrej wiosny co skutkuje uaktywnieniem sie grzyba w korzeniu nie pamietam teraz jego nazwy ale słyszałem że jest srodek do zamówienia poniewaz w sklepach go nie kupimy.
Co radzicie zrobic z malina letnia ? Przemarzla calkowicie i nie wiem jest sens pryskac dwuletnie badyle czy sobie odpuscic i poczekac az nowe pedy troche podrosna? Prosze o porade
a ja powiem tak że jeśli przemarzły to rzeczywiście nalżało by troche odczekać i dać malinie odpocząć wczoraj lustrowliśmy plantacje w okolicy Chodla i wygląda na to że wielu plantatorów chcąc ratować zaszkodziło a dopiero wczoraj widać było tego skutki wiele plantacji jest naszpkowanych przeróżnymi środkami i biostymulatorami idzie ciepło wiec liśc zacznie to dopiero wchłaniać i tu moga pojawiać sie informacje że maliny zaczynają siadać z drugiej strony widać deficyt azotu a szczególnie potasu więc potrzeba dokarmiania poprzez nawozy by nie doszło do dalszego poparzenia liścia , nie można tego zaniechać bo młoda sadzonka będzie słabo szła
Stosujecie florovit ? Tomaszw- jakie jest bezpieczne stezenie dolistne? W etykiecie pisza o 0.25%stezenie ale to chyba daremna robota pryskac tak tanim srodkiem w takim stezeniu. Doglebowo poszedlem w poczworna dawke i chyba jest ok. A dolistnie jakie maxymalne bezpiecznne stezenie stosujecie?
farmer4, 2017-05-14 13:53, napisał:
a ja powiem tak że jeśli przemarzły to rzeczywiście nalżało by troche odczekać i dać malinie odpocząć wczoraj lustrowliśmy plantacje w okolicy Chodla i wygląda na to że wielu plantatorów chcąc ratować zaszkodziło a dopiero wczoraj widać było tego skutki wiele plantacji jest naszpkowanych przeróżnymi środkami i biostymulatorami idzie ciepło wiec liśc zacznie to dopiero wchłaniać i tu moga pojawiać sie informacje że maliny zaczynają siadać z drugiej strony widać deficyt azotu a szczególnie potasu więc potrzeba dokarmiania poprzez nawozy by nie doszło do dalszego poparzenia liścia , nie można tego zaniechać bo młoda sadzonka będzie słabo szła
napewno potasu, a nie fosforu?
Brak azotu to jasnozielony kolor liści, a jak się objawia brak potasu? Czy te braki można uzupełniać poprzez nawożenie dolistne ?
fcbarcelonacule, 2017-05-14 14:21, napisał:
Stosujecie florovit ? Tomaszw- jakie jest bezpieczne stezenie dolistne? W etykiecie pisza o 0.25%stezenie ale to chyba daremna robota pryskac tak tanim srodkiem w takim stezeniu. Doglebowo poszedlem w poczworna dawke i chyba jest ok. A dolistnie jakie maxymalne bezpiecznne stezenie stosujecie?
Ja zużywam dużo florowitu, bardziej do obniżania ph cieczy aniżeli jako nawóz. 0,5l/100 cieczy, czyli stężenie 0,5%. Florowit miesza się ze wszystkim. Jako nawóz dawka jednorazowa, jak dobrze pamiętam 2-3 l/ha. Ja bardzo sobie chwalę ten nawóz.
Moze i dobry ten florovit tylko szkoda ze tak ciezko go z 20 litrowych baniakow sie leje :P Masakra, pol samochodu ostatnio uwalilem tym florovitem. Dobrze ze nie jest zbyt drogi. Czyli stezenie 0,5 % dolistnie spokojnie moge dac. A powiedz mi jak to jest ? Doglebowo mozna dac wieksze stezenie niz na liscia czy niekoniecznie ?
Tomaszw- przemarzly Ci letnie ?
Tak potwierdzam chodzi o niedobory potasu . Chodzi o to że malina naszpikowana biostymulatorami zaczyna przy tej temp pobierac to co w ostatnich dniach zastało zaaplikowane tym samym mamy silny przyrost malina dość ładnie sie regeneruje jednak po przecięciu starego pędu możemy zauważyć w przekroju ogromne spustoszenie przenikanie wszystkiego z korzenia jest bardzo słabe i idzie tylko po obrzezach naprawde nawet na dobrze wyglądających plantacjach takie uszkodzenia są widoczne i jest to wynikiem zimowych mrozów , obenie można juz na najstarszych liściach zauważyć deficyt potasu i nerkoze na bkaszce lisciowej , oczywiście fosfor też zaczna sie ujawniać dobrze zaczyna to widziec na starych plantacjach przed chwilą wróciłem z kilu plantacji i dopiero dziś widać uszkodzenia szcególnie na octavi która wg dr Krawca najlepiej ze wszystkich odmian zniosła kwietniowy mróz najbardziej widoczne jest to na rzędach sadzonych wschód -zachód a przy nasadzeniach północ południe po stronie zachodniej która jest bardziej nasłoneczniona
Dzień dobry :) Mam 40 ary GLENA, jakie dawki mogę zastosować w jednym oprysku na 400 l.wody ; siarczan ale jednowodny, żelazo mikrovit oraz mocznik ?? Dziekuję z góry za szybką odpowiedz:)
Na 40 ary pojdzie Ci az 400l wody ? Wg mnie na 40 ary to spokojnie połowa tego wystarczy :P
wg mnie tez ale moze akurat u niego tyle potrzeba. Ja na 40 arow bym dawal okolo 250l.
Może troszkę przesadziłam ze na 400l. wody:) Niech bedzie na 300 l.wody, jakie dawki siarczanu jednowodnego,żelaza mikrovit i mocznika musze zastosować??
Czy dawki 0,5 kg.siarczanu jednowodnego , 0,6 l. zelaza Mikrowit ,mocznik 300 gr. bedą oki na 300 l.wody?? Dziekuję za odp. :)
U mnie na 25 ary 200l wychodzi.Mocznik 2kg na 100l.Teraz bym zmniejszył na ten moment do 1kg.Intermag żelaza podaje 2l na ha.Siarczan magnezu stosowałem ale siedmiowodny.2kg na 100l wody.
Witam doradzi mi ktos wkoncu.Mysle o mieszaniu srodkow owadobojczych z kristanolem.jak i grzybobojczych.czy ktos robil juz tak?czy to aby nie poszkodzi malinie?napuszcie co o tym myslicie.
sajlor, 2017-05-16 20:11, napisał:
Witam doradzi mi ktos wkoncu.Mysle o mieszaniu srodkow owadobojczych z kristanolem.jak i grzybobojczych.czy ktos robil juz tak?czy to aby nie poszkodzi malinie?napuszcie co o tym myslicie.
Słyszałem żeby nie mieszać odżywek z owadobójczymi - i ja się do tego stosuję
Miniek, 2017-05-16 16:42, napisał:
U mnie na 25 ary 200l wychodzi.Mocznik 2kg na 100l.Teraz bym zmniejszył na ten moment do 1kg.Intermag żelaza podaje 2l na ha.Siarczan magnezu stosowałem ale siedmiowodny.2kg na 100l wody.
Kiedy kolego stosujesz ten siarczan i mocznik dajesz to razem czy oddzielnie A coś dodajesz do tego?
Witam, odmiana Polana, objawy tak jak na zdjęciach, purpurowe zabarwienie liści prawdopodobnie od braku fosforu, jednak jak go uzupełnić gdy na dworze ponad 25 stopni i mega słońce. Jednak nie wiem od czego są te zółte przebarwienie, proszę o pomoc i jak temu zaradzić
Na moje oko masz ladne maliny i szukasz na sile problemow :P choc moze rzeczywiscie jakis mikro czy makroskladnikow brakuje
Kondi997, 2017-05-17 08:56, napisał:
Miniek, 2017-05-16 16:42, napisał:
U mnie na 25 ary 200l wychodzi.Mocznik 2kg na 100l.Teraz bym zmniejszył na ten moment do 1kg.Intermag żelaza podaje 2l na ha.Siarczan magnezu stosowałem ale siedmiowodny.2kg na 100l wody.
Kiedy kolego stosujesz ten siarczan i mocznik dajesz to razem czy oddzielnie A coś dodajesz do tego?
Siarczanu magnezu wtym roku nie stosowałem.Do kwitnienia śmiało może aplikować.Mocznik+siarczan magnezu+mikoroelementy.
A mi się wydaje ze pierwsze 2 zdj to wirus, czerwony to fosfor, a na 3 zdj widać ze mlode maliny, wirusa nie ma, ale są takie żółte kropki, być może brak wapnia, ale bardziej obstawiam na takiego szkodnika, ktorego nazwy nie znam, zazwyczaj na początku czerwca daje w kość, powoduje takie żółte plamy z których później robią sie dziury.
No właśnie, wczoraj poszedł Mospilan, za 7-10 powtórzę i zobaczymy. Tego sie obawiałem że wirus, bo chyba nie da się tego zwalczyc, w sumie i tak ostatni rok ta plantacja.
Witam troszke chyba zarąbałem kiedyś tam czytałem o oprysku basta noi popryskałem rzedy tym opryskiem z braku czasu wcześniej malina była ładniejsza ale miała otoczke czerwoną w koło liści teraz wygladają tak jak na zdjeciach najgorzej wygladały w poniedziałek ale zastosowałęm asahi i sie duzo polepszyły lecz dalej na malinie pojawiają sie czerwone otoczki na lisciach. apropo basty basta jest na miedzy rzędzia czy na chwasty w rzedzie, tak czy inaczej dziś plewiliśmy cała rodzinką z chwastów bo troszke mi to zarosło, lecz duzo zostało jeszcze co wy stosujecie i co powiecie tez o tych krzakach
i czemu złapało duze krzaki a pedy sa takie tylko czzerwone wkoło i mają bardzo mokro ostatnie zdjecie nowy sadek
Jak na moje oko to uszkodzenia po mrozowe. Basta jest środkiem totalnym któy wypala każdy chwast czy roślinę zieloną która zostanie nim opryskana, ale tylko część nad ziemną, nie uszkadza korzenia, po styknięciu z glęba trakci swoje właściwości.
Panowie dajcie spokój narazie malinom po takim mrozie 99% tych objawów to objawy ujemnych temperatur.
I jak Panowie pryskaliscie cos w ostatnim czasie ? Ja w miedzyczasie Kelpakiem opryskalem mlode jesienne i letnie i dzisiaj mam zamiar Cyperkillem poleciec stara letnia+ moze jakas odzywka w mlodych.
ja dziś poleciałem flintem plus ,kelpakiem ,mocznik i jakaś tam odżywka . ąle z tego co widać to malina letnia jest w coraz gorszej kondycji , pierwsze liscie zaczynają żółknąć na radziejowej ,glenie five,kaskadzie na glenie ample .A glen magna to całowita porażka 80 procent to gołe patyki. Najładniej sie zapowiada benefis.
Na swojej plantacji glena również zauważyłem żółte liście i to przybylo ich sporo w przeciągu 3dni.co to może być koledzy?jaka przyczyna ?
Osłabione pędy przez mróz w zimie i choroby powodujace zamieranie pędów. W ubiegłym roku też tak było. Te najstarsze, pożółkłe liście uschły i opadły a pozostałe były już normalne.
dokładnie tak plus 2 dni z dużą ilością słońca, obawiam sie by nie stało sie to co w ubiegłym roku na truskawce która zaczeła się nieco póżno a po kilku dniach zaczeło wszystko dojrzewać a owoc nie porastał słabsze krzaki usychały wyglądało to na przepotasowanie dopiero wyrwanie kilu krzaków i przekrojenie korzenia na pół dało odpowiedź żródło tkwiło w uszkodzonym przez zimę korzeniu.
Jaką bezpieczną dawkę mogę zastosować Siarkolu na malinie jesiennej na 400 l/wody. Myślałem o 2 kg bo dla maliny zalecają aż 1000l wody na 4 kg. Obawiam się trochę temperatur rzędu 27 stopni a malina ma dopiero około 10 cm ( była koszona po przymrozkach).
Wczoraj bylem u siebie w polu i Ci co nie kosili malin po przymrozkach dobrze zrobili. Malina nawet ladnie sie zregenerowala
ja nie kosilem. Jestem zadowolony musze powiedziec. Dostala 2 razy Asahi i fajnie to wyglada. A wygladalo naprawde zle.
Score i odpowiedniki są chyba 3 zarejestrowane m. in jakiś Shardif 250 EC, do tego Luna Expreience i Luna Sensation jak kogoś stać.
Musze sie pochwalic ze jeszcze w tym roku od grzyba maline nie pryskalem ? Uwazacie to za duzy blad ?
co dajecie w jesiennej na rdze? Zato, Score czy jakis tebukonazol? co polecacie?
Walnij score lub odpowiednikami 0,4 l/ha. Albo spróbuj Luna Experience. Jak masz już dużo rdzy to narazie odpuść Zato.
dalem juz Zato tydzien temu jak byly pierwsze objawy. Score nie chce bo czytalem ze zle wplywa na rozwoj malin, nie wiem czy to prawda. Nawet ktos na forum tu to pisal.
Daj tebu na jesienną wyjara Ci napewno, zato jest dosyć słabę a po co w taki drogi środek jak Luna już o tak wczesnej porze inwestować na jesienną malinę polecam bliżej zbiorów.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl