Witam, kiedy według was jest najlepsza pora na cięcie malin jesiennych?
Zazwyczaj robiłem to na przedwiośniu w okolicach lutego, zależnie od roku, jednak zauważyłem że w tym roku sporo plantacji jest już po skoszeniu.
Witam, kiedy według was jest najlepsza pora na cięcie malin jesiennych?
Zazwyczaj robiłem to na przedwiośniu w okolicach lutego, zależnie od roku, jednak zauważyłem że w tym roku sporo plantacji jest już po skoszeniu.
Po przymrozkach. Aczkolwiek nie trzeba się z tym śpieszyć. Można z pierwszymi przymrozkami, a można nawet i w grudniu jak pogoda pozwoli.
zauważyłem że nie ma regóły kiedy jest najlepiej zcinać pędy, znajomy ścinał w połowie wrześnie i co roku miał piękne i zdrowe pędy w następnym roku. Niektórzy czekają na przymrozki inni znów zcinają wczesną wiosną. Ja osobiście ścinam jak mam czas, czasami jesienią, czasami zimą a i wiosną zcinałem i nie zauważyłem jakiej kolwiek różnicy w plonowaniu.
nie dokńca zgodzam sie z taką opinią , ponieważ cięcie malin we wrześniu to totalna głupota , ponieważ najlepszym optymalnie czasem to okres kiedy liście malin jesiennych przybieraja kolor czerwonobrunatny , jest to oznaka że wszystkie składniki i mikroskładniki oraz cukry zeszły do karpy , która wiosna zasili malinę tymi składnikami pobranymi z jesieni
farmer4, 2017-12-30 20:58, napisał:
nie dokńca zgodzam sie z taką opinią , ponieważ cięcie malin we wrześniu to totalna głupota , ponieważ najlepszym optymalnie czasem to okres kiedy liście malin jesiennych przybieraja kolor czerwonobrunatny , jest to oznaka że wszystkie składniki i mikroskładniki oraz cukry zeszły do karpy , która wiosna zasili malinę tymi składnikami pobranymi z jesieni
Ale jak wcześniej zetniesz pędy to roślnina nie musi wysyłać soków ze składnikami do pędów, liści, kwiatów, zawiązek owoców i wzmacnia się system korzeniowy
To nie tak , jeżeli plantacja jest nawadniana i stosujemy fergytacje to kondycja takich malin z reguły nie jest jeszcze zła gorzej gdy nie mamy takiej możliwości, ogólnie malina jest juz na tyle wyeksplatowana że praktycznie żadne składniki nie są przez rośline pobierane o czym świadczy wspmniana zmiana kloru liścia , to oznaka ,że roślina wchodzi w stan spoczynku i to co dotychczas było transportowane do góry idzie w dół czyli do karpy i korzenia . Ja u siebie zwykle w tym okresie pryskam maline maximusem celem przyspieszenia zdrewnienia pędów a nastepnie po ok 10 dniach pryskam mocznikem w takim samym stęzeniu jak w przypadku pryskania sadów , następnie po kiku dniach koszę to kosiarką rotacyjną i wywożę z plantacji . Jeżeli kosimy maline przy zielonym liściu to tracimy wszystko to co malina mogła by oddać do korzenia , tym samym osłabiamy korzeń, jeżeli kosimy gdy opadną liście to przy obecnych zimach narażamy plantacje na rozwój chorób grzybowych, jeżeli kosimy późno a mieliśmy problem z przeziernikami czy prysczarkami pozwalamy by zeszły one do niżej połozonej części karpy i tam spokjnie przezimowały, jeśli kosimy wiosną narażamy plantacje na póżniejsze owocowanie i mniejszy zbiór.
We wrześniu to maliny jeszcze owocują...np. w roku ubiegłym jesienią jeszcze w listopadzie mozna było zrywać owoce.
Raczej obcinam zimą lub wczesną wiosną.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl