Dlaczego w zeszłym roku ceny były normalne i nikt nie narzekał ,bo było mało a w tym roku dużo za dużo i problem. Wniosek jeden zrobić żeby było mało czyli wykarczować ,albo nie zrywać, albo zniszczyć dla utrzymania ceny Szanujmy swój wysiłek i nie dajmy się wykorzystywać a jednocześnie nie musimy rezygnować z pracy którą lubimy. Bierzmy przykład z krajów zachodnich gdzie coroczne ceny są stabilne i sadownik może liczyć, że zarobi określoną kwotę pieniędzy za swoją pracę i może poświęcić się pracy którą lubi z wyboru a nie z przymusu