Zielonego w Sandomierzu sprzedawało się niedawno po 4-5 zł z bidą , bo na bronkach producenci psują rynek oddając za " a ch** bierz pan za pjontke", gdy cena była 7 "rynkowa" . Przecież handlarz +1,5-2zł musi mieć na takim towarze, ktory łatwo schnie.Kupcy z bronków dają 8,5 za okrągłego (halle,barcelona,kataloński) 9 jak sort naprawde gruby.U mnie w katalońskim jest tragedia 50-60% moniliozy i bakteryjnych smutów :( słabo się to obiera trzeba patrzeć bo sie trafiają chore, chyba trzeba bedzie zbierać.Cóż gadać, włocha jest po uszy i jeszcze troche, 0,50 chyba beda płacić w skupach xD to i mają czym handlować, a to, że leszczyny nie za wiele to ich średnio rusza