Dziwie się że niewiele piszecie o Glosterze. W mojej okolicy to w Gosterze będzie gdzie niegdzie jabłko . Przesilił się w zeszłym roku.
Dziwie się że niewiele piszecie o Glosterze. W mojej okolicy to w Gosterze będzie gdzie niegdzie jabłko . Przesilił się w zeszłym roku.
2 kilo na 100 litrów? Czyś Ty zwarjował ? Ten twój doradca tyle samo wie co TY. Lepiej poczytaj literatury albo daj 2 - 3 kg ale na 1000 L.
Ja uważam że nawożeniem dolistnym ( poza nawożeniem wapniem ) nieda się zastąpić nawożenia doglebowego. Uczeni piszą w książkach, że nawożenie dolistne jest potrzebne w sytuacjach stresowych, susza, przymrozki, niskie ph, a jeśli w glebie jest ruwnowaga , dolistne nie przynosi żadnego efektu. No i jest strata kasy.
Może i nie powinno się stosować IBE w słoneczny upalny dzień , ale ta temperatura nie jest upalna, a poza tym można troche zwiększyć dawke środka ochrony, i ilość cieczy roboczej np. 800 L./h. Jeśli Strobuliryny, Dodyna, nie działają interwencyjnie, (odporność ) a Aniliminopirydyny były już stosowane conajmniej 2 razy, to poprostu żeby przeplatać składnikami , to nie ma czym interwenjować.
loko, 2015-05-06 08:23, napisał:
Jancyk, 2015-05-06 07:44, napisał:
Ten chwast jest ciężko zwalczany ( wierzbownica gruczołowata ) u mnie Randap z Chwastoksem ją tylko lekko przychamował wzrost i nie zwalczył, - dopiero Randap z Chwastoksem + Starane ją wytępił. Jak pozwoli się żeby urosla do kolan praktycznie jest nie zniszczalna niczym.
Podaj kolego proporcje tej mikstury randap-chwasoks-starane
Ja wypryskuje 460 L. cieczy użytkowej na hektar OPRYSKIWANEJ POWIERZCHNI POLA ( nie sadu ) leje 6 litrów Randapu + 4 kg siarczanu amonu + 2,5 L chwastoksu exstra + 1 litr Starane na hektar. Jest on drogi ale jak zniszcze tą miksturą wierzbownice mam spokój do jesieni z wierzbownicą - a po tym zabiegu stosuje tylko Randap + Chwastoks Ekstra. Na Starane pisze że jego dawka w sadzie powinna być 1,5 L / h. ale w połączeniu z tamtymi składnikami u mnie wystarcza.
@DANIO - u ciebie ten chwast to jest trawa Kostrzewa Czerwona Randap w górnej dawce powinien ją zwalczyć .
Ten chwast jest ciężko zwalczany ( wierzbownica gruczołowata ) u mnie Randap z Chwastoksem ją tylko lekko przychamował wzrost i nie zwalczył, - dopiero Randap z Chwastoksem + Starane ją wytępił. Jak pozwoli się żeby urosla do kolan praktycznie jest nie zniszczalna niczym.
Zbyszek124, 2015-02-20 18:09, napisał:
Według ekspertów z Sadowniczego Forum Ekonomicznego podczas TSW w chłodniach jest obecnie ok. 800 tys. do 1 mln ton jabłek.Dlatego prawdopodobnie w tym roku nie uda się sprzedać wszystkich jabłek z przeznaczeniem do bezpośredniej konsumpcji. Według Maliszewskiego, nie warto przetrzymywać ich licząc na wzrost cen. Lepiej je sukcesywnie dostarczać na rynek, nawet jeżeli ceny są mało atrakcyjne dla sadowników.
W ocenie prezesa Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych prof. Eberharda Makosza, cena jabłek do końca sezonu nie wzrośnie, ale sadownicy nie mogą też liczyć na ich zwyżkę........ cytaty z wystąpienia Expo TSW ,warszawa 20,02,2015
Ci co wtedy nie słuchali tych " EKSPERTÓW " i nie ulegli panice, teraz biorą gróbą kase.
Te rolnicze odpowiedniki, podczas produkcji są bardziej zanieczyszczone , bo w rolnictwie nie zależy na pozostalościach ŚOR i przez to ich wartość w zwalczaniu, jest rozmaita w każdej partji oprysku. Ja w pierwszym roku po Alercie miałem czysto a w następnym taksamo stosowanym i w mniej grzybowym roku mialem 10 % jablek z parchem, i całe te moje " oszczędności" djabli wzieli. Trjazole raptem stosuje się może maks. 3 - 4 razy w sezonie i ryzyko ze stosowaniem ich jest zbyt duże i nie stosuje ich. Mają one też dodatki które przeszkadzają w zwalczaniu parcha a nawet mogą powodować odporność na następny rok, nawet jak się zastosuje czysty Kapitan sadowniczy za rok.
A czy jest ktoś z was w grupie KING FRUIT ze Stanisławowa ? Jakie tam są plusy a jakie minusy? Po ile rozliczają np. czerwone jabłko a ile liczą koszty sortowania i przechowywania ?
Najbardziej mogą się zapychać po pryskaniu siarą a jeszcze bardziej jak chociarz raz zapomniałeś opłukać opryskiwacza po skończonym zabiegu, tagże i rozpylaczy. Chyba każdy wyjoł sitka z głowic włoskich bo są z nimi większe problemy niż z ewentualnym zapychaniem rozpylaczy bez nich. Może pomóc jak wypryskasz kilka beczek czystą wodą z jakiegoś stawu, rzeki bo zauważyłem że mięka woda lepiej rozpuszcza zastoiska syfu w szlalfach i nie tylko. Wypryskasz-- to znaczy że nawet z rozrobionym opryskiem tylko nie z siarą i Miedzianem .
Na Kapłanie pisze żeby pryskać do 10 razy w sezonie. I trzeba przeplatać z czym innym. Na wszystko kiedyś pojawi się odpornośc jeśli będzie za często, albo w zaniżonej dawce .
Wyszedł nowy komunikat z Instytutu Sadownictwa. Ma ktoś dostęp po zalogowaniu co tam piszą? Dziwie się że trzeba drogo zapłacić żeby otrzymać login. Agrosimeks pisze że " brak jakichkolwiek wysiewów w okresie świątecznym" . Niby idared poszedł w rozwoju ale na parcha narazie nie ma zagrożenia wysiewami. Po co to pryskać, jeśli pierwsze wysiewy raczej narazie nie wystąpią jeśli nie wystąpiły w czasie opadów.
Checkmate - piszesz " po kiego grzyba mieszać Delan ze strobulirynami " ano nieraz to koniecznośc bo żeby za jednym razem , walczyć z parchem i mączniakiem żeby 2 razy nie jeździć. U mnie strobuliryny, nie dzialają wogule na parcha. Pozdrawiam Świątecznie.
I te miljony ton co prognozowali jesienią, gdzieś się podzialy , a ten niski kurs rubla , jakoś nikomu nie przeszkadza. No i prawidłowo. Ci co nakupili jabłek w skrzyniach jesienią , a teraz zarabiają wielokrotnie, pewnie mażą żeby to embargo bylo następne, bo potani jablko jesienią.
Znam wielu ludzi co najedli się sortowni i sami robią w karton, bo lepiej sprzedadzą każdą frakcje jabłek i lepiej się to opłaca i przynajmniej nikt ich nie orżnie. I mają racje.
W tych rzemieślniczych opryskiwaczach montują jakieś zawory By - Matic jakieś dziwne, to chyba są już podróbki By Matika. Są bardzo podobne z wyglądu a jakoś dziwnie ciężej się obracają, i obudowa jest jakby aluminiowa. Co ciekawe nigdzie na nim nie pisze By Matik.
Z jabłkami jest tak, jak pisałem w komentarzach jeszcze na starym forum. Dużo kolegów nie wierzyło, że się wogóle uda sprzedać, a jakie wtedy padały liczby, jaki pesymizm, itd.
Niektóre sortownie szukają jabłek, i nie mają gdzie kupić bo ludzie wstrzymują się z handlem jabłek. W okolicy Wilkowa wiszą kolorowe ogłoszenia że kupią "wszystkie odmiany wszystkich rozmiarów ", czy coś w podobie.
Widać że nie chcesz używać wyszukiwarki żeby choć troche poczytać o rozpylaczach i ich zaletach, a twoja wiedza sadownicza jest nikła. Idź do pierwszego sklepu i weź bezpłatny TERMINAŻ ZABIEGÓW OCHRONY ROŚLIN , tam będziesz miał napisane na str. 5--8 jak wyliczyć dawke wody i dopiero dobrać rozpylacze i jakie. Ja mam założone Lechler i Albuz które są wirowe drobnokropliste.
Można sadzić. Jeśli ziemia jest piaskowa to lepiej wcześniej, bo później bywa czasem niedostatek wilgoci w glebie i to jest gorzej dla drzewek. Na cięższej glebie jeśli ziemia jest sypka też można sadzić.
Chyba niema orginalnych części T 25 bo tych ciągników już nie produkują. Natomiast kupowalem części w Rawie Mazowieckiej w Rolmasz- u. Rozdzielacz hydrauliczny i siłownik był z Ruskimi etykietami i pieczątkami i gwarancją więc są firmy Rosyjskie co produkują te części. Ja tam kupuje i na razie nie skladałem żadnej gwarancyjnej reklamacji i większość to są nowe części. Choć są tam np. Pompy Wtryskowe ale i wszędzie TYLKO po regeneracji.U mnie 1000 MTG. wytrzymują.
Niedawno w Agrobiznesie mówili że w bankach żywności mają jeszcze mase jabłek nie rozdanych z poprzedniego naboru i nie są w stanie przyjmować tyle ile chcieli by sadownicy. Także pobór tych jabłek odbywa się jakoś jednostajnie cały czas. To dlaczego miała by cena spaść , jak rozdawanie jest takie samo i nie może być większe.
Jak eksporterzy tak trzymają cene żeby więcej zostało dla nich, to za kilka lat może okazać się że jest za dużo eksporterów a za mało jabłek. Tak jak jest teraz z supermarketami niekture ledwo dyszą.
Melolontha - niewiem dlaczego tak często poruwnujesz Polaków do Amerykanów . Tam zawsze będzie wszystko inne!! Tam nawet jak ktos biega wokół domyu , - to zżuca kilogramy. U nas to muwi się że to jakiś świr. Tam nie chcieli przyjąć jednostki pojemności "1 litr" jak ma cały świat, tylko jakieś "galony". Zamiast kilogramów - funty , pomimo że są bogatym narodem to oprócz komputerów , nie mają marki produkcyjnej , naprawde dobrej w której nikt ich nie przeskoczył. Ford jako pierwszy nigdy nie doruwna BMW, Toyota. Ja nie widze szans żeby w czymś ich naśladować. W otyłości też chyba są mistrzami bo w telewizji jak widze zawsze na ulicy jest dużo tłustych ludzi, nie ubliżając nikomu.
Ja myśle że są tutaj też i sprzedawcy tych sekatorów. Gdyby one były takie rewelacyjne ludzie zainwestowaliby w sekatory.
Reno jest bardzo wrażliwy na gumowatośc drewna, u mnie dojrzewa 10 dni wcześniej, i przez to chyba ma krótszą wegetacje i i w efekcie jest drobniejszy od zwykłego Szampiona. Żeby to ocenić wystarczy wsadzić oba rodzaje Szampiona obok siebie. Szkółkarz pan Jagieliński powiedział do mnie że: nie zamierza produkować Reno z powodu wad, a na zwykły nie brakuje mu klijentów.
Jak jest wiatr ok. 5 km./h też tak szybko jeździcie. Widziałem niektóre opryskiwacze z kolumną , to przy takim wietrze narazy oprysk nie dolatywał nawet do korony.
A jak i skąd bierzecie te obrazki, "awatary" i jak je wstawiacie. Ja jestem jeszcze z tamtej epoki gdzie jak się uczyłem nie było komputerów.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl