W różnych rejonach kraju wiosna przychodzi w różnych terminach a pogoda jaka jest każdy widzi. U mnie, między Łodzią a Warszawą jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie by ingerować w zimowlę pszczół. Moim zdaniem trzeba poczekać aż temperatury się ustabilizują. Teraz wszystko jest jeszcze możliwe - zarówno wiosna jak też dłuższa zima.
Wiosną dla pszczół najlepsze jest ciasto miodowo cukrowo pyłkowe. Jeśłi ktoś nie chce się bawić w takie zabiegi jak wygniatanie ciasta może kupić gotowe. Ja kupuję gotowe.
Ciasto podaje się w celu podkarmienia zagrożonych głodem rodzin lub w celu stymulacji i pobudzenia ich do szybszego rozwoju. W pierwszym i drugim przypadku lepiej robić to częściej i małymi dawkami niż rzadziej ale porcjami dużymi a więc lepiej podać placek 0.5 - 1 kg niż 2kg, 3kg czy jeszcze większą porcję. Pszczoły aby pobrać pokarm muszą go ogrzać a czym więcej do ogrzania tym potrzeba więcej energi a więc więcej parcy muszą pszczoły wykonać.
Podkarmiamy głodujące rodziny gdy rodzina ma bardzo mało pokarmu a pogoda i przyroda nie pozwalają na samodzielne zaopatrzenie się pszczół w pyłek i nektar.
Podkarmianie stymulujące do rozwoju rodzin stosuje się gdy przyroda raczej nie spłata figla długotrwałym ochłodzeniem czy mrozami a jest już wiosna. Dzięki stałemu dopływowi pokarmu matka "rozczerwia" się a pszczoły intensywnie mogą opiekować się czerwiem. Pamiętać też należy, że pszczoły potrzebują też wody i dobrze było by zapenić im dostęp do niej. Oczywiście poradzą sobie bez tego ale można ułatwić im życie i zorganizować dla nich jakieś poidło.