Zakład w Potyczy to producent owoców suszonych i win. On nie ma znaczenia w produkcji koncentratu. Najwięcej zakładów typowo przerabiających przemysł zlikwidowały poprzednie rządy.
Zakład w Potyczy to producent owoców suszonych i win. On nie ma znaczenia w produkcji koncentratu. Najwięcej zakładów typowo przerabiających przemysł zlikwidowały poprzednie rządy.
PODAŁEM JAKO PRZYKŁAD.
W Potyczy przyjmowali jabłko i tłoczyli był to taki grajdołek sam dostarczałem jabłko i można wytłumaczyć, że rzadna przetwórnia z osobna nie ma wpływu na rynek,ale w ten sposób tworzy się wyłom otwiera furtkę i pozbywa wpływu.Teraz w każdej chwili mogą sprowadzać chiński koncentrat domieszać i sprzedawać za polski i nikt nie ma prawa ograniczyć - prowadzą działalność weszli na rynek mają w Polsce ZAKŁAD.
Chodzi o SPRAWDZAM dla RZĄD,U czy mają wolę coś zrobić w temacie.Czy ZAPOWIEDZIi ,OBIETNICE = PROPAGANDA = = KŁAMSTWO i OBŁUDA
To jaka jest alternatywa? Jakie wyjście z tej sytuacji? Czekać na śmierć jak na Titaniku? Bo ja nie widzę żadnej partii która by się czymkolwiek wykazała więcej jak ci co teraz żadzą. PSL nazwał frajerami, liberałowie wyprzedaż zakładów na potęgę, oddają zachodowi co tylko zechce, w imie zgody, co jest naiwnością, tak jak praca prostytutki, SLD każdemu przytakiwali a swoje robili, I dla nich najważniejsze sprawy to sprawy mniejszości seksualnych. Nic nie słyszałem nigdy żeby cokolwiek zaproponowali dla Wsi. Ani niczym się nie wykazali.
A z tymi to trzeba może poczekać, ale jak w latach 90 tych zakłady zostały sprzedane to tylko jak ktoś tu pisał że Niemcy mają 54 gr a Polak od Niemca ma połowę. Widać narodowość ma wpływ na cenę i jak by Polacy mieli zakłady to też by było lepiej. Ale WIĘKSZOŚĆ zakładów a nie jeden, który nie ma monopolu na cenę i zbyt koncentratu.
Ale nawet jak pomóc sadownikom jest mało prawdopodobna to biorę i inne argumenty pod uwagę jak np pomoc covidową rolnikom i przedsiębiorcą. Każdy co był na kwarantannie i złożył wniosek dostał 1400 zł jeśli był płatnikiem KRUSU. To są nie małe pieniądze dla takiego co ma małe gospodarstwojak ja. Przedsiębiorcy też dostali. A jestem przekonany że jak by inni rządzili było by że pieniędzy nie ma. I tyle bym dostał.
co dzień grosz w dół kojaży mi sie to z wyciskaniem soku z jabłka tylko to my sadownicy nie jabłko hehehe
Tak Koledzy to jest przymiarka nowa stragedia nowy pomysł, którego się jeszcze niedomyślamy, ale robią przymiarkę i może otworzą nowy biznes.Rozumiem, że za miesiąc cena dojdzie do zera i wprowadzają program utylizacji jabłek i warunkiem ich przyjęcia będzie składanie ofert z ceną i będziemy się licytować i podbijać ją.Jakie to proste będą mieli darmo surowiec i jeszcze gotowe pieniądze.Przepraszam Koledzy za moje szyderstwo ale na takie traktowanie pozwala Państwo Polskie i Polski Rząd. Tak nas traktują biznesmeni którzy bazują na naszej pracy.Podcinają drzewo na którym siedza.Zarzynają kure która znosi złote jaja im.Czy ktoś to rozumie?
W czym jest problem ?Wystarczy nie wozić cena wzrośnie kwestią czasu ale jak cena rośnie to znowu przestajemy wozić bo a noz będzie drożej i tak w KÓŁKO. Pretensje miejmy sami do siebie .
Zastanówcie się jakim surowcem dysponujemy, ile jesteś w stanie go przetszymać gdzie go zgromadzić i co na raz wszyscy w tym samym czasie go odstawimy do przetórni po dwóch dniach wrócisz do punktu wyjścia.Czy ktoś jest w stanie najeść się raz na siedem dni.Trzeba brać pod uwagę pory roku i nieprzedłużysz zbiorów do stycznia czy lutego.Jak coś robisz systematycznie wtedy to ma sens.Przetwórcy i pośrednicy czują się bezkarni i dopuki to się niezmieni jesteśmy na przegranej pozycji. Dlatego że mają monopol i są poza kontrolą mogą dyktować warunki i robić co chcą.Przetwórnia która chciała pokazać, że ma nadmiar surowca robiła różne wybiegi z ograniczaniem produkcji(czyszczenie lini, zapełnianiem basenu surowcem i dopiero uruchamianiem produkcji czerpiąc tylko z niego surowiec a kolejka rosła samochodów z surowcem pod zakładem. ZAPLANOWANA SZTUCZNA KOLEJKA W prosty sposób pełny sukces i jest pretekst do braku podstaw do podwyszki i wykazanie nadmiaru surowca.Ale gdy im zależało na surowcu i z obawy że samochody rozjadą się na ine przetwórnie nie twożyli kolejki i rozładunek odbywał się na bieżąco na baswny i na linie produkcyjną jednocześnie.MOŻNA
Czy możemy poświęcić 1/4 towaru a nawet więcej (niech zgnije) by zyskać te same pieniądze i zaoszczędzić jeszcze 1/4 na robociźnie gdybyśmy nie wozili i wywalczyli chociaż te minimum 0,40 zł . Sprzedając 10 ton przemysłu po 0,30 zł uzyskujemy 3000 zł.
Licząc koszty zbioru ( niech przez 1 dzień uzbiera 1 pracownik 600 kg) 10000 kg /600 kg= 16,67 dniówek * 140 zł /dzień pracownika (o ile takiego za taką cenę znajdziemy) mamy 2333 zł , tj otrzymujemy 3000zł -2333 zł(robocizna) =666 zł.
Sprzedając o 1/4 mniej towaru tj. 7500 kg po 0,40 zł otrzymujemy te same pieniądze tj. 3000 zł. Robocizna (1/4 mniej) wyniesie 16,67 dniówek*3/4*140zł/dzień =1750 zł.
Zyskujemy sprzedając 7500 kg : 3000 zł - 1750 zł(robocizna)= 1250 zł.
Oczywiście prawdziwy zysk a raczej strata jest po odliczeniu kosztu wyprodukowania 1 kg jabłka. Zastanówmy się czy warto zbierać po 30 gr , przy 10 tonach uzyskując nawet mniej niż 666 zł bo trzeba je jeszcze odwieźć (paliwo i swoja praca).
Niech nawet część jabłek zgnije - trzeba zrozumieć że po tak niskich cenach straty i tak nie będą duże , mamy przecież jeszcze deser i na tym powinniśmy się skupić by go zebrać. Powtarzam zero dostaw !!! aż do skutku . Przetwórcy mają swoje umowy, terminy i plany które jedynie my możemy im pokrzyżować brakiem dowozu i wymusić przynajmniej tą minimalną cenę która dla nich i tak byłaby niezwykle opłacalna a my nie musielibyśmy oddawać naszego towaru za bezcen.
Zapotrzebowanie na koncentrat jest duże .Przetwórcy zarobią krocie !!! . Wywalczyć możemy ale nie woźmy przemysłu nie przez 1 czy nawet 2 tygodnie ale do skutku aż zaakceptują naszą minimalną cenę 40 gr netto /kg (taka ustalona przez Związki).
Jak zmobilizować ludzi zeby byli solidarni.
To jest tak jak w czasie wojny jeden idzie i walczy, a drugi w tym czasie bawi się i korzysta z życia. Jak to zrobić?
Każdy ma inną sytuację.Życie pokazuje i to się potwierdza że światem rządzi mafia.
Sad456 , trochę się pośmiałem z tego " niech przez 1 dzień uzbiera 1 pracownik 600 kg" z samego rana.
Gdyby wydajność była na takim poziomie , ceny jabłek byłyby dużo wyższe.
Wariaci żyjący w pośpiechu z dobrych drzew i dużych jabłek potrafią zebrać 2500kg dziennie.
Tak jest to możliwe.Ostatnio podali w wiadomościach o sukcesie ,że chyba czterech wariatów weszło jednocześnie grupowo na wysokościowiec bez żadnego zabezpieczenia i im się udało i może to jest sukces,ale czy o to chodzi.Ilu jest takich którzy są w stanie powtóżyć ten wyczyn.Jak długo będziemy w stanie jechać po bandzie.
Już nie damy rady nadrobić opłacalności wydajnością graniczy to z ludzką wytrzymałością.Jeżeli według mnie opłacalność spadła w naszej branży pięcio czy sześcio krotnie a koszty stale rosną' Jak to nadgonić.Lepiej zacznijmy wyciągać wnioseki i uczmy się od przetwórców minimalne koszty surowca maksymalne dochody.To jest ich siła i mądrość nie idą maksymalnie za wszelką cenę w produkcję koncentratu nawet jak jest na niego zapotrzebowanie.
Wykorzystają ten atut zapotrzebowania rynku na koncentrat utrzymując a nawet będą mieli uzasadniony pretekst ją podnieśći wyjdą na swoje i też zarobią.
Był taki film „człowiek z marmuru”.
PRL się skończył , ale nikt nie cieszy się już z dużej wydajności.
Za duże nasadzenie drzew , za duża ilość ton z hektara, za szybcy zbieracze.
Marceli czy o to chodzi ? kto to rozumie ?
Może rozumie to młode pokolenie, które nie lubi się napracować. Wpędzając sadowników w nerwicę i rozpacz.
A teraz przykład jak oni to zrobili Polacy sadownicy. ( cena jabłek 0,08 zł x 600kg = 48 zł , pracownik w tamtych czasach 120 zł )
Na razie deszcz skutecznie ograniczył dostawy i ostudził gorące głowy niektórych spanikowanych "sadowników".
Gm. Magnuszew podobno cały tydzień 0.30 netto, ceny wszedzie równo nikt sie nie wybija, przecież od razu widać że ceny są od górnie dyktowane przez duży koncern, a małe dostosowują się...
Ceny koncetratu wyższe od ubiegłego roku o +22%, zapasy brak, zamównienia z USA duże, schodzi na bierząco kupili by wiecej ale nie ma, na białorusi ceny jabłek rekordowo wysokie, na zachodzie cena jabłek wysoka, w Polsce najnisza w świecie, cena dolara wysoka, nasze koszty ogólnie gwałtownie wzrosły z roku 2020 to skok średnio o 33% ...Skok KOSZTÓW ŚOR, SPRZETÓW, ROBOCIZNY, PALIWA JEST NIESAMOWITY W NASZEJ BRANŻY OD 12 miesiecy...
To teraz napiszę czemu pytam a pytam bo chciałem się upewnić. Wczoraj pierwszy raz zawiozłem tonę przemysłu po 0,30, po powrocie do domu dowiedziałem się od teścia że dobrze że zawiozłem bo w Grójcu jest już po 0,18. Ja nie uwierzyłem ale musiałem sprawdzić. On to usłyszał od kogoś kto dzwonił do kogoś do Grójca i tamten tak mu powiedział. I teraz moje wnioski: my sami sadownicy i "sadownicy" jesteśmy temu winni. Od samego początku wątku ciągłe pierdolenie o tym że zaraz, już już obniżka. Od poniedziałku, od jutra albo od pojutrza. Same sprawdzone wiadomości że 10gr w dół, wręcz wyglądanie obniżki. Ile z tego się sprawdziło? Dlatego apeluję żeby nie powielać i nie kolportować takich plotek bo sami działamy w ten sposób na własną szkodę i korzyść przetwórców. Wcale nie ma dużo przemysłu a moce przerobowe przetwórni są dwa razy większe niż możemy dostarczyć. To kwestia psychologii sprzedaży: jeżeli ktoś ci wmówi że towaru jest za dużo i będzie tani to gdy mu uwierzysz to sprzedasz za grosze, ale my wiemy że zapotrzebowanie na jabłko przemysłowe w tym roku jest bardzo duże więc nie dajmy sobie wmówić głupot i nie powielajmy ich.
Dzisiaj deszcz, dostawy znowu spadną. To my powinniśmy tresować przetwórców że jak tanieje to dostawy maleją a jak drożeje to wracają do normy. A jak jest? Odwrotnie bo to oni nas wytresowali że dostawy rosną jak tanieje. Wszyscy jęczą a jak tanieje to wożą jak wściekli żeby zawieżć zanim bardziej stanieje. Tak nie uzyskamy zadowalającej ceny i narzekania nic nie pomogą.
Zostanę jeszcze adwokatem diabła i zamienię się w przetwórcę: Jest dobra cena na koncentrat i bardzo duże zapotrzebowanie więc chciałbym tłoczyć i tłoczyć ale towaru jeszcze mało. Mógłbym podnieść cenę za jabłka na 40gr ale wiadomo że nie mogę bo debile całkiem przestaną wozić czekając na 50gr, jak podniosę na 50gr to będą czekać na 60gr i tak można w nieskończoność. Gdybym wiedział że będą wozić więcej to bym trochę podniósł bo i tak mi się opłaci. To co mam robić? Straszę obniżką, wysyłam sms, obniżam cenę. Jak wywołam panikę to będą wozić na wyścigi nawet po parę groszy a trochę lepszy przemysł wsadzą do chłodni i przywiozą mi na wiosnę.
Jak z tym walczyć: Nie zmniejszać dostaw gdy drożeje i nie zwiększać gdy tanieje. I nie ulegać panice.
Nie rozumię co oznacza określenie ,,godziwej i w miarę opłacalnej ceny" skąd się wzieła cena 40gr ustalona przez Związek, dlaczego przetwórnie jednomyśnie ustaliły cenę 30gr, czy jest to złośliwość z ich strony mam na myśli przetwórnie.Czy to jest takie trudne i nie możliwe policzenie przez Rząd kosztów produkcji w całym rolnictwe poszczegulnych działów produkcji (przecież organizują różne spisy i do nich zmuszają pod groźbą kary nawet 5000zł) i podanie wyliczeń do publicznej wiadomości,czego się boją może wyjdzie, że będzie jeszcze taniej skorzystają na tym wszyscy nam też pozwoli znaleść popełniane w prowadzonej przez nas produkcji błędy i odnaleść opłacalność . Mało tego że nas na bieżąco okradają to jeszcze dalej nas będą okradać w przyszłośi chodzi mi o emerytury rolnicze w wysokości około 1100zł.podaje KRUS.Obecny protest MEDYCY Białe Miasteczko walka o podwyszkę płac zobaczcie ile już zarabiają i jeszcze chcą podwyszkę o 50% i od tych zarobków 70-80% emertytury i można będzie żyć poszukajcie tych informacji w internecie i pomyślcie co nas czeka.Do tej pory o polskiej wsi rozumiem rolnikach żywią i bronią a teraz zyskamy opinię Zywią Bronią D..PY dają.
Ooooo no właśnie dowiedziałem się z wiadomośc, że dzisiaj w Warszawie odbywają się DOŻYNKI PREZYDENCKIE w Pałacu Prezydenckim i dostałem odpowiedź od samego Prezydenta, że docenia rolników i ich ciężką pracę, ale według Niego praca rolników to służba. Serdecznie dziękuję za ten zaszczyt, ale wolałbym godną zapłatę za naszą służbę samym Bóg Zapłać nie damy rady zapłacić rachunków i z tego żyć. Równeż dziękujemy za zapłatę CO ŁASKA . ale nas to już nie satysfakcjonuje chcemy godnej zapłaty za naszą pracę.Jeżeli nasza praca w ocenie Prezydenta Kraju POLSKI Andrzeja Dudy i Rządu Ministra Rolnictwa Pudy oceniana jest jako Służba, która Zapewnia Żywnościowe Bezpieczeństwo Panstwa to czas zacząć ROLNIKÓW traktować na tych samych warunkach i prawach jak Resorty mundurowe i Urzędników Państwa ,przecież dbamy o bezpieczeństwo żywnościowe kraju służymy Polsce swoją ciężką pracą,a może te wszystkie wygłaszane przemówienia i składane deklaracje są funta kłaków warte taki pic na wode fotomontaż.Tak chyba nadal jesteśmy i będziemy w czarnej d..pie nie ma na co liczyć.Gdzie jest PRAWDA UCZCIWOŚĆ HONOR ????
W mojej gminie podobnie jak w innych gminach wiejskich Pan Prezydent miał ponad 60% poparcia więc proszę nie jęczeć tylko następnym razem myśleć na kogo się głosuje. A Jego wypowiedzi trudno komentować bo jest na to paragraf.
propaganda prezydęcka jak oglądałem to jak u ruskich rolnictwo sie rozwija a w rzeczywistości co innego. nie ma kogo nająć do zbioru jabłek a jak już to ceny tak wyszybowały że po 30 gr to tak jak dwa lata temu po 8gr jak sie ma mało to samemu zebrać jak zdrowie jest i trza szukać pracy dalej a jak dużo to jak to samemu zebrać
Dziś nie wiem. Ale szykują się spore podwyżki cen przemysłu ale to chyba jak już jesień ludzie wysypią. Bo jest duże ssanie na koncentrat pr,ez USA.
Ile pracownik powinien dziennie zebrać skrzyń jablka przemysłowego przez 8 godzin. ? jabłko wielkości 6-7 cm
Na to nie ma definicji bo zależy jak gęsto te jabłka leżą. Jak rzadko to nie wiele, jak gęsto to więcej. Mniej chodzą.
Ukiukowski, 2021-09-21 20:36, napisał:
Tak mniej więcej jabłko dość gęste. 6 skrzyń uzbierają ?
Jak jest gęste to 6 skrzyń na osobe, przez 8 godzin to TAK...Jednak u mnie przed tą obniżką, zbierałem non stop przez 5 dni dość ostro , bo nagnite juz były to ostatniego mi podziękowali, wiec nie każdy wytrzyma cały czas zbierać jabłka, powtarzam zbierać , bo rwanie to co innego, człowiek to nie maszyna nie wiadomo ile wytrzyma...
Zbieranie to ciężka praca, a ostatnie lata zauważyłem, że ludzie słabsi i nawet nie chca przychodzić jak jest duzo zbierania, a jak samo zbieranie to nie ma mowy...A kombajn do zbioru przemysłu sie nie nadaje,bo sad musiał być równy, a tu po opadach to różnie bywa w sadach, do tego tam patyczek tu przewód do podlewania nie ma opcji wiecej nerwów niz zebrania...
Jeszcze raz wam przypomnę praca rolnika to służba.No właśnie kombinujcie, kombinujcie żeby wyjść na swoje.Najlepiej stanąć samemu PRZEZ SEZON do roboty i się dowiesz, ile można zrobić i ile wytrzymasz i napewno będziesz miał świetne samopoczucie zrozumiesz ludzi i docenisz ich pracę. Dziwicie się ludziom nawet maszynę zaj......biesz w robocie.Opamiętajcie się to jest SŁUŻBA powiedział OJCIEC NARODU trzeba się z tymi słowami pogodzić i przyjąć do wiadomości.Tak doszło do tego że nawet pracownik stał się mądrzejszy od pracodawcy i nie da się wykorzystać.Przerzućmy to dalej.
I ruszyło widzę u znajomego że auta zapełniają się przemysłem na potęgę aż kolejki
Jancyk, 2021-09-21 11:21, napisał:
Dziś nie wiem. Ale szykują się spore podwyżki cen przemysłu ale to chyba jak już jesień ludzie wysypią. Bo jest duże ssanie na koncentrat pr,ez USA.
Doszły mnie takie same słuchy. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na koncentrat. Sandomierz na razie żadnych kolejek na skupach, żadnego bicia się kto pierwszy.
Sytuacja na światowym rynku KSJ jest bardzo korzystna i jabłko przemysłowe bedzie drożało. 50 gr tak wróżę z fusów. Tylko jest jedno ale, sytuacja polskich sadowników jest kiepska, brak gotówki, mało ludzi do pracy przy tym 15 zł za godz i wyżej. Najprawdopodobniej przez najbliższy miesiąc cena bedzie ok.30gr. Potem zacznie się dopiero walka o przemysł. Bo wiadomo, że jak ktoś przetrzymał rwanie bez sprzedaży przemysłu to czeka na cenę.
Biorą gdzieś w lubelskim ekologiczne jabłko?
Bikeriders, 2021-09-22 17:07, napisał:
Biorą gdzieś w lubelskim ekologiczne jabłko?
w lubelskim to tarcznik ekologiczne zjadł razem z drzewkami :)
mareckii, 2021-09-19 12:13, napisał:
Nie rozumię co oznacza określenie ,,godziwej i w miarę opłacalnej ceny" skąd się wzieła cena 40gr ustalona przez Związek, dlaczego przetwórnie jednomyśnie ustaliły cenę 30gr, czy jest to złośliwość z ich strony mam na myśli przetwórnie.Czy to jest takie trudne i nie możliwe policzenie przez Rząd kosztów produkcji w całym rolnictwe poszczegulnych działów produkcji (przecież organizują różne spisy i do nich zmuszają pod groźbą kary nawet 5000zł) i podanie wyliczeń do publicznej wiadomości,czego się boją może wyjdzie, że będzie jeszcze taniej skorzystają na tym wszyscy nam też pozwoli znaleść popełniane w prowadzonej przez nas produkcji błędy i odnaleść opłacalność . Mało tego że nas na bieżąco okradają to jeszcze dalej nas będą okradać w przyszłośi chodzi mi o emerytury rolnicze w wysokości około 1100zł.podaje KRUS.Obecny protest MEDYCY Białe Miasteczko walka o podwyszkę płac zobaczcie ile już zarabiają i jeszcze chcą podwyszkę o 50% i od tych zarobków 70-80% emertytury i można będzie żyć poszukajcie tych informacji w internecie i pomyślcie co nas czeka.Do tej pory o polskiej wsi rozumiem rolnikach żywią i bronią a teraz zyskamy opinię Zywią Bronią D..PY dają.
Na tym przykładzie widać jak rząd siedzi w kieszeni u przetwórców. A przecież jest urząd ochrony konkunencji i konsumentów , to co on robi, nie widzi, że handel jabłkami odbywa się poniżej kosztów produkcji? Przecież stosowanie cen dampingowych jest zabronione. Co na to UE nie widzi, że polski chłop sprzedaje poniżej kosztów produkcji i prowadzi zabronioną konkurencję na rynku wspólnoty? Ale to chyba wszystkim pasuje, oprócz nas.
slawekbelfer, 2021-09-23 19:42, napisał:
A we Włoszech przemysł po 0,30 euro/kg
To pokazuje skale jak jesteśmy dymani.
Czy możesz podać źródło tej informacji ?, Np. link do włoskiej strony.
edeede, 2021-09-23 08:03, napisał:
Bikeriders, 2021-09-22 17:07, napisał:
Biorą gdzieś w lubelskim ekologiczne jabłko?
w lubelskim to tarcznik ekologiczne zjadł razem z drzewkami :)
Mnie akurat ominął :)
mateuszg24, 2021-09-24 07:48, napisał:
slawekbelfer, 2021-09-23 19:42, napisał:
A we Włoszech przemysł po 0,30 euro/kg
To pokazuje skale jak jesteśmy dymani.
Czy możesz podać źródło tej informacji ?, Np. link do włoskiej strony.
Wiadomość od osoby, która pracowała we Włoszech przy zbiorze jabłek.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl