Szukaj tak jak Tobie podpowiadają. Ja też byłem bliski wynajęcia, bo widlak mi wysiadł, ale na szczęście jest już zrobiony. Niestety duży koszt takiego wypożyczenia ok 80zł/ za dzień, chyba że na długi okres to wówczas trochę taniej.
Szukaj tak jak Tobie podpowiadają. Ja też byłem bliski wynajęcia, bo widlak mi wysiadł, ale na szczęście jest już zrobiony. Niestety duży koszt takiego wypożyczenia ok 80zł/ za dzień, chyba że na długi okres to wówczas trochę taniej.
Pisanie jest zabronione,bo "bronimy" się przed niepewnymi ŚOR. Tyle, że nie bronimy się przed np. chińskim koncetratem , który wyprodukowany jest z jabłek chronionych wyłącznie preparatami których nieakceptujemy
U mnie też tylko w konferencji.Dla mnie to ewidentnie drzewa bronia się przed nadmierną trnspiracją. Mykoplazmy nie miałem podbnie jak miodówki, a jak w internecie o niej czytam to objawy są inne. Inaczej wygląda też zaraza ogniowa , która w moim przypadku i tak najpierw atakuje Carolę.
Stasiu będę wdzięczny za wymiary. Wzmacnianie na zgięciach może przeszkadzać. Generalnie mam wrażenie, że te moje ramiona mimo, że z lat 80-tych to zrobione z są z "sera"
Bardzo dziękuję za wypowiedzi
Walczę z dolnymi raminami od podnośnika w zwężonym C330. Niestety na skutek ich spawania w celu uzyskania wygiętych końcówek straciły swoją wytrzymałość i się skręcają, wyginają. Pamietam, że na starym forum ktoś wspominał o tym, by montować ramina od sadowniczego Fergusona. Zastanawiam się czy nie są one za długie,czy trzeba je skrócić ?
No i gdzie je kupić za rozsądną cenę. Najniższa jaką dotąd mi zaproponowano to 360 zł za sztukę.
Przymierzam się do stawiania konstrukcji pod siatkę przeciw ptakom. Proszę o podzielenie się informacją jakie oczka muszą mieć te siatki, bo od tego zależy jej waga. Czy konieczne jest ich zdejmowanie na zimę ?
Gregory, możesz spróbować jeszcze z insolem pH. Ja wlewam 1litr na 1500. Wodę mam z basenu, pH bliskie 7
A może sam napij się tego Dursbanu. Wówczas ich nie zobaczysz i to może na wiele sezonów :)
Sąsiad pryskał herbicydami w kukurydzy i popalił mi liście, nawet na zawiązkach mam plamy.Tragedii nie ma, ale chciałbym tym drzewom pomóc. Pomyślałem o Asahi , Tytanicie albo o giberylinie. A może w ogóle dać sobie spokój ?
Co radzicie ?
Pryskałem na różowy pąk by wzmocnić kwiatostan, który wydawał mi się kiepski. Ale to było przynajmniej tydzień temu, wówczas było cieplo.
A ja z kolei mam pytanie, czy stosujecie Platine i czy rzeczywiście poprawia wielkość owoców ? Sam przyskałem przez ostatnie dwa lata, ale nie zostawiłem kontroli :(
Rubigan.... no może
Ale Sonax to było cudo !!!
Co tu myśleć toż to MCPa (cwastox )+ glifosat. Pytanie tylk ile kosztuje. Może wyjdzie taniej.
Ale mam nadzieję, że poczekasz z tym do końca kwitnienia IIII
Ja stosuję od wielu lat przed kwitnieniem strobiluryny i z parchem nie mam problemu. Wczoraj i dzisiaj Flint plus + Runner. Tyle , że nie jestem z rejonu sadowniczego. Na ewentualną odporność sam "zapracuję" .
Kolego parę uwag w sprawie Dark Rubina. W wypdku Rubinów podstawa to czerwcowe skracanie pędów, tak by sie zagęścił. jak wcześniej kolega pisał owocuje na końcach pędów więc Twoją rolą jest spowodować by tych końcówek było jak najwięcej (wspomniane skracanie pędów w czerwcu). Jak widzę u Ciebie owoców jeszcze za dużo nie było. Skąd wiem ? Owoce Rubina są ciężkie i wiszą na końcu. Jeżeli jest plon to gałęzie pod ciężarem gną się aż do ziemi, , niektóre te dłuższe i pod ostrym kątem się wyłamują. W związku z tymi mocno obwieszającymi się gałęziami pierwsze powinny być o 0,5 m wyżej niż inne odmiany. Z tego też powodu roztaw rzędów nie powinien być duży, bo długie gałęzie mogą leżeć na ziemi (jam mam rozstaw 3,15m). Co do kłopotów ze sprzedażą i przechowaniem się nie zgadzam. Rubiny sprzedaję bez problemu o 10-20 % drożej niż pozostałe odminy. Straty w przechowaniu na poziomie Jonagoldowatych a jędrność zachowują większą. Prawdą jest , że plon jest znacznie mniejszy, przynajmniej o 30-40 % od np. Szampiona.
Ironn, 2015-04-24 14:16, napisał:
Pryskal ktos kaplanem ?
Chciałem spróbować. Zadzwoniłem do Generiks, odesłano mnie domiejscowego sprzedawcy. Ten o Kapłanie nic nie wiedział, tym bardziej nim nie handlował. I tak skończyło sie moje zainteresowanie. Dodam, że na stronie chwalą sie także odpowiednikiem Gibb +. Może zostawiłbym u nich troche pieniędzy, ale ...... gdzie.
Ale z ciekawości podaj proszę ile kosztuje Kaplan...tam gdzie go widziałeś
Walczę z tym na każdym polu. Ale materia jest oporna :(
. Spotkałem się nawet z pisownią Champion u szkółkarza. Czasami ręce opadają
stan28, 2015-01-11 13:49, napisał:
opony orginalne ajeśli chodzi o cięgna dolne to wspawana jest pod kątem wstawka 20 cm i przeniesione są mocowania do cięgieł górnych bo gieły się dolne cięgna
Mógłbyś pokazać na zdjęciu przerobione dolne wieszki (cięgna). Mam zwężoną 30-tkę no i jak piszesz wyginaą mi się :(
Mam pytanie do wszystkich którzy zwężali 30-tkę. Chodzi mi o dolne ramiona podnośnika a konkretnie ich przystosowanie tj. wydłużenie i wygięcie w kształt "z" . Ja przy swoim poszedłem najprostszą drogą i odciąłem stare "jaja" i przyspawałem nowe wcześniej wygięte równocześniewydłużając cały element. Niestety przegrzanie materiału spowodowało, że teraz ramiona się wyginają. Prostował mi je kowal , ale z podobnych powodów znowu się odkształcają. Czy macie podobne problemy? A może już sobie z nimi poradziliście? Może pasuje ramię od jakiegoś sadownika ?
Mam co prawda nie Landini a McCormicka,ale silnik ten sam .W F 80 mam Pekinsa 4 cylindrowego bez turba. Rzeczywiście pali dużo, zbiornik na paliwo to porażka, ale kabina jak na sadownika b. duża. Szerokość 135 cm.
Przęglądałem w/w stronę. W większości przy preparacie jest dopisek - chwilowo niedostepny. Proszę odpowiedźcie czy to jest rzeczywiście tylko chwilowe ?
Znalazłem jego zdjęcie no i nazwę "Welkut"
https://www.google.pl/search?q=sekator+welkut&biw=1139&bih=512&tbm=isch&imgil=-woxEiLyUZG4eM%253A%253B-yvFtLIC8Vh8xM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fsekatory.com.pl%25252Fgaleria%25252F%25253Fpodkaszarko-sekator-akumulatorowy-valex-rsa-36&source=iu&pf=m&fir=-woxEiLyUZG4eM%253A%252C-yvFtLIC8Vh8xM%252C_&usg=__iO6DUycs-oA13rr6sH8qhZwHEjA%3D&ved=0CCkQyjc&ei=5xL2VIPWFObnywOs6YKIBg#imgrc=-woxEiLyUZG4eM%253A%3B-yvFtLIC8Vh8xM%3Bhttp%253A%252F%252Fsekatory.com.pl%252Fp%252F2014%252F04%252Fsekator-nozycowy-welkut-z-kutym-ostrzem-hc-1141c9-4086091663.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fsekatory.com.pl%252Fgaleria%252F%253Fpodkaszarko-sekator-akumulatorowy-valex-rsa-36%3B256%3B130
Jest jeszcze jeden element którego tu nie podnosicie. Codzi mi o możliwość wcisnięcia się w szczelinę, ewentualnie odcinanie gałęzi przylegających do siebie. W takich sytuacjach sekator kowadełkowy ze względu na szerokie przeciwostrze się nie sprawdza. Osobiście używam Bahco, kiedyś używałem naszych Gerlachów (z nimi też był problem z grubością przeciwostrza) . Dzisiaj byłem w sklepie ze ŚOR i widziałem sekatory z drewnianymi rączkami o niemiecko brzmiącej nazwie (niestety nie pamiętam). Kształtem ostrzy i długością przypominały mi Bahco160 sl 60 a kosztowały tylko 110 zł.
Parę moich spostrzeżeń , bo słusznie się domagacie - taki w końcu jest sens forum. W zeszlym roku pryskałem pierwszy raz. Dawka 15l / ha. Sad "ciasny" więc jeździłem w jedną stronę. Dawka ok 1000 l/ha. Jak już pisałem oprysk wykonałem w prima aprylis :) w sprzyjających warunkach atmosferycznych. Ze miodówką w gruszach oraz szpecielami i przędziorkami nie miałem problemów. Ale nie jest to miarodajne, bo przed tem też nie miałem problemów. Dość powiedzieć, że Ortus kupiony parę lat temu, przeterminował się już dwa lata temu. Nie pomogło natomiast na bawełnicę. Wiem , że rok miniony pod tym względem był trudny i może miałem mniej niż inni, jednak na koniec i tak opryskałem Pirimorem. Teraz co do ceny . W tym roku oferują za ok 8,50 zł za litr i jest to mniej niż w roku minionym. Do oleju dodałem Silvet. Mój olej miał specyfikację chyba spożywczą identyczną z tym sprzedawanym jako sadowniczy. Cena zresztą też podobna.
Usłyszałem od sprzedawcy oleju parafinowego, że olej rzepakowy na drzewie pleśnieje. macie spostrzeżenia w tym temacie ?
Ja też miałem spokój. Pryskałem 1 kwietnia. A Wy w jakim czasie ?
Posadziłem wiele lat temu na próbę. I całe szczęście, plonuje kiepsko. Ma trochę zalet. Ładnie wyglądające i dobrze przechowujące owoce. Ładny pokrój drzewa ( przynajmniej na M26). Natomiast nie jest całkowicie parchoodporny. Znalazłem kiedyś plamki na owocach.
Ja staram się pryskać jesienią, bo na wiosnę często nie mogę nadążyć z np. cięciem. Tej jesieni nie zdążyłem, ale pogoda pozwoliła to zrobić w styczniu :)
Już kiedyś pryskałem o takim czsie i zadziałało b.dobrze
Mam MC F 80. Biegi wchodzą dobrze, za to reduktor bardzo ciężko. Bardzo mało go używam, więc moze dlatego, ale teraz gdy wyrywam drzewa to korzystam z wolniejsych biegów i trzeba się mocno nagimnastykować. Czy to norma ?
Jeżeli ma to służyć tylko do załadunku przemysłu na samochód to może wystarczy Ci wywrotnica na wózku a nie obrotnica. Jest znacznie tańsza, tylko trzeba znaleźć kogoś kto to wykona.
pomolog, 2015-01-11 18:52, napisał:
michu, 2015-01-11 17:32, napisał:
Gale prążkowane są słodsze i bardziej soczyste niż Gala Must. Mają też atrakcyjniejszy wygląd zakładając ,że są wykolorowane. I nie jest to tylko moje subiektywne odczucie, podobnie sądzą klienci.
Absolutnie się nie zgodzę. Zresztą wyniki badania zawartości cukrów dają identyczny wniosek... nie ma tu różnic.
Pozdrawiam
Jest między nami taka różnica jak między sadażami a wynikami wyborów. Konsumenci u mnie wybierają prążkowaną. Sądząc po tym co napisano wczesniej, nie tylko u mnie.
Pozdrawiam
Gale prążkowane są słodsze i bardziej soczyste niż Gala Must. Mają też atrakcyjniejszy wygląd zakładając ,że są wykolorowane. I nie jest to tylko moje subiektywne odczucie, podobnie sądzą klienci.
Ja zauważam , że owoce traktowane regalisem mają mniej gorzkiej plamistości. Pryskam nim zgodnie z zaleceniem odmiany wielkoowocowe w moim wypadku to Jonagoldowate, Ligole, Elise oraz Elstary także te na M9. Od tego roku będę pryskał też grusze, głownie Carolę. Liczę na większe zawiązywanie, może też zmniejszenie owoców. Ponadto czytałem , że ze względu na ograniczenie wzrostu również hamuje rozwój zarazy ogniowej.Mam pytanie, czy ktoś już stosował Regalis w gruszkach?
jeżeli tak to jaki efekt końcowy?
Pozdrawiam
A w jakiej cenie są te szare kartony ?
Swoją drogą w tym roku to już chyba wszyscy robili soki. Choć nie mieszkam w sadowniczym rejonie to , co sklep, stacja benzynowa itp to soki w karonach różnej maści.
Przy okazji pytanie , które cały czas mnie nurtuje. Mi jak zrobili sok to dostałem wytyczne przechowywania. Sok zrobiony do grudnia przechowywać w temp 0-1 stC można max 10 miesięcy. natomiast w centrach handlowych widzę soki często nawet nie w ladach chłodniczych i z datą przydatności większą niż rok.
Jak to możliwe ?
W ciemno zakładam Chrabąszczu, że jest to Ligol na M26. Ja własnie się ich pozbywam z w/w powodów. Ale jakchcesz je zachować to proponuję etefon na przerzedzanie (później ręczna poprawka), Regalis na osłabienie wzrostu, późne cięcie i podcinanie korzeni.
Kolego Salek ja też poprosze o namiary, choć jestem z Wielkopolski i nie wiem czy ten kontakt będzie dla mnie wartościowy.
A jeszcze niedawno większość uważała, że tylko Must.
Choć raz miałem rację
Słyszę, że ceny nawozów idą w górę. A przecież zawsze uzasadniali podwyżkę cenami ropy i gazu. Ropa leci na łeb i szyję. Gaz powinienen za chwilę dołączyć , bo o ile pamiętam to w umowie z Rosją cena gazu odnosi się do ceny gazu sprzed 6 miesięcy. Rolnictwo ma się marnie w tym roku, ale ponieważ dopłaty bezpośrednie w toku to oni już to wykorzystują. Osobiście będę czekał do końca. Nic nie kupuję na zapas. Jaka jest Wasza opinia?
Robiłem przymiarkę, ale cena nie była atrakcyjna. Poza tym oferuja tylko małe opakowania, przynajmniej wówczas tak było.
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl