raczej nieworolnictwo :), no ale mamy się czym chwalić jesteśmy potegą sadowniczą w Europie.
Produkujemy najwięcej tego,śmego i owego.... tylko za niestety za chciwi jesteśmy by zrozumieć, że nie chodzi o to by produkować dużo tylko by z tej produkcji godnie żyć.
Każdy z nas jak za coś przytuli kasę to zamiast pożyć, ułatwić sobie pracę czy poprawić jej komfort.... sadzi więcej i więcej i więcej i w efekcie zapie....sza za co raz mniej co raz mniej co raz mniej .... aż kiedyś to musiało zacząć pękać i niestety nasze sadownictwo jest na tym etapie.