Cena w tym roku to jakiś niewytłumaczalny cyrk. Mówią że jest nadprodukcja,ale nadprodukcji nie była na początku czerwca i wcześniej już przetwórcy mówili że wszystko poszło i że cena będzie ponad 1 zł, a jak przyszły zbiory to się raptem zrobiła nadprodukcja... I jaka jest prawda? Wiem że już w lutym nie były dostępne koncentraty porzeczkowe, bo Zakłady które produkują soki jabłkowe potrzebowały tych koncentratów, ale były nie osiągalne. dodatkowo mrożonka i koncentraty poszły do Rosji bo embargo nie obejmuje mrożonek i koncentratów , a oni ratowali się jak mogli dlatego wykupili nasze porzeczki. Dlaczego przetwórcy wprowadzali producentów porzeczki w błąd,  chyba tylko dlatego, żeby oni dbali o swoje plantacje a oni potem wezmą wszystko za darmo i jeszcze będą mówili że im się to nie opłaca i niech ich całują po rękach po piętach za to że od nich zabiorą. Dlaczego więc teraz unikają odpowiedzi.... nikt z  jaśniewielmożnej GÓRY się ich nie pyta dlaczego tak zrobili, bo to  jest jedna wielka banda..