moja opinia jest następująca. ja bym w ogóle agroli nie brał do ręki, miałem to i potrzebuje dużych obrotów żeby w ogóle pryskać. mam natomiast ślęzę tzw duet i pryska to pięknie przy niskich obrotach wałka. A z tą dostępnością to trochę nie rozumiem bo przecież można jechać do różnych dealerów maszyn i tam stoi mnóstwo opryskiwaczy różnych producentów do wzięcia od ręki.