Witam miałem ogromny poblem z moim wozkiem Nissan ... po kilku wizytach pseudo serwisów,zmienił sie tylko stan kasy w moim portfelu...Wozek nie zapalał za każdym razem, wszystkie pseudo servisy wskazywaly na koniecznosc wymiany aparatu zaplonowego...w sumie wczesniej juz wszystko mi wymienili ,naciagajac mnie na kilka stowek...

Załałamany rozpocząłem poszukiwania aparatu... wszędzie był po około 2000netto...troche dużo.. przypadkiem znalazlem ogloszenie o naprawie wozkow jg serwis-truck z Suchdeniowa...

I tu przełom!!!! Pan Grzegorz Swiatkiewicz z JG Serwis, najpierw wypytal o szczegoły,i od razu stwierdził ze to błahostka...powiedział co i jak, naprawa odbyła sie przez telefon... okazalo sie że tylko styk zaśniedzial na stacyjce...i ot cała sprawa...

Serdecznie polecam właściwy człowiek na właściwym miejscu...

Oto jak można oszczędzić kupę nerwów i kasy...