Rosja nie wprowadzi embarga na import owoców i warzyw z Serbii - poinformował rosyjski ambasador w Serbii Aleksander Czepurin po spotkaniu z członkami rządu w Belgradzie.
Przypomnijmy:
Moskwa zażądała od Serbii i Białorusi informacji na temat produkcji jabłek. Rosyjskie służby od dawna podejrzewają, że przez te dwa kraje, jak również przez Kazachstan, wwożone są do Rosji produkty spożywcze z krajów objętych embargiem. Chodzi głównie o polskie jabłka >>>
Aby jeszcze mocniej uwiarygodnić się w oczach Moskwy, Serbowie wzięli się za firmy sprzedające polskie jabłka. Bulwarowy "Blic" informuje, że prokuratura i urzędy celne prowadzą przynajmniej kilkanaście spraw, w których firmy fałszowały certyfikaty fitosanitarne i sprzedawały polskie jabłka do Rosji. Gazeta wymienia m.in. belgradzką firmę Agrojom 77, która powstała w styczniu z kapitałem zakładowym 500 dinarów (ok. 17 zł). I co ciekawe za spółką nie stoją Serbowie, ale obywatele Rosji.
- czytaj całość >>>
źródło: wyborcza.biz
Najnowsze komentarze