W branży już słychać obawy, że dobre czasy mogą niedługo minąć. Tak jak stało się chociażby z malinami. Są też nowe opcje: żurawina czy jagoda kamczacka – podaje pb.pl
Jest taka część branży owocowej, która nie skarży się na ceny i popyt. W tym sezonie znalazła się jednak pod presją, ale na chwilę. Tylko jak długo jeszcze będzie dobrze — pytają eksperci. A chodzi o borówkę amerykańską.
To rynek, na którym widać duży ruch. Obecni tu plantatorzy zwiększają produkcję, a dobre ceny zachęcają kolejnych. Coraz głośniej słychać pytanie, kiedy dojdzie do nadpodaży. I coraz częściej słychać odpowiedź, że to może być kwestia małych kilku lat — dodaje Bożena Nosecka, ekspert Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Plantatorzy borówki amerykańskiej wciąż nie narzekają ani na cenę, ani na popythttps://t.co/oDfGQZxcsP
— Puls Biznesu (@puls_biznesu) 8 sierpnia 2018
O tym, że gdzieś dzieje się dobrze, lepiej nie mówić. Bo pojawią się tu wszyscy i tego się naprawdę boimy — usłyszeliśmy od jednego z producentów.
Jak informuje pb.pl Bożena Nosecka przyznaje, że borówka okazała się strzałem w dziesiątkę dla wielu rolników. Lekcje nagłego zainteresowania gatunkiem owoców czy warzyw, który w sezonie miał dobre ceny, branża przerobiła już jednak niejednokrotnie. Później następowały duże zbiory i spadek cen.
Co może być „po” borówce ?
Rośnie zainteresowanie żurawiną czy jagodą kamczacką. Na razie to w Polsce nisze pod względem produkcji, ale mogą być opcją na przyszłość — mówi Bożena Nosecka.
- źródło: pb.pl / Czytaj całość >>>
Producenci borówki, w przeciwieństwie do plantatorów innych owoców miękkich w Polsce, nie mogą w tym roku narzekać. I choć plony są nieznacznie niższe niż w ubiegłym roku, to ceny oceniają na "sprawiedliwe". A co ważne od lat 90-rych XX wieku borówki stały się naszym hitem eksportowym, zajmując drugą pozycję zaraz po jabłkach.
Owoce z naszych plantacji trafiają na rynki w 25 krajach na 4 kontynentach - mówiła w radiowej Jedynce Dominika Kozarzewska z Fundacji Promocji Polskiej Borówki w rozmowie z Tomaszem Matusiakiem.
Jeśli chodzi o ceny, to są one w przedziale 8 do 15 zł za kilogram w zależności od jakości owoców. Są one na sprawiedliwym poziomie, czyli takim, który odzwierciedla koszty produkcji i pozwala plantatorom na dalsze rozwijanie gospodarstw - mówi Dominika Kozarzewska.
- źródło: polskieradio.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze