Fastac jest pyretroidem kontaktowym, działa w momencie gdy szkodnik żeruje na roślinie. Mospilan jest systemiczny i w roślinie utrzymuje sie do 7 dni. Mam z tym problem co roku, zresztą chyba jak wszyscy.
Fastac jest pyretroidem kontaktowym, działa w momencie gdy szkodnik żeruje na roślinie. Mospilan jest systemiczny i w roślinie utrzymuje sie do 7 dni. Mam z tym problem co roku, zresztą chyba jak wszyscy.
Co 7 dni mospilan.
Witam. Czy ktoś ma u siebie sprzet chłodniczy tej firmy lub zna opinie o nim? Pozdrawiam.
A tak pozatym to przędziorki zjadły truskawki i będzie ich w tym roku zdecydowanie mniej.
Wśród skupujących panuje jeden wielki pierdolnik. Nikt nic niewie, nie wie ile zaplacic, nie wie ile jest towaru na polu, nie wie po ile sprzeda inne odmiany niż senga. Bo kontakty jak przychodzą to tylko na tą odmianę. Każdy czeka jeden na drugiego po ile konkurencja zacznie skupować. Ci co zaczeli kupować to robią to po takiej cenie że nawet chińsko-marokańsko-etiopska truskawka jest droższa.
Barti dobrze kombinujesz. Jeżeli pojawiają się takie oznaki to te rośliny maja problem z korzeniami. Nie tylko pędraki ale takze choroby grzybowe.
Nie, to są poparzenia słoneczne spowodowane niedostatecznym zaopotrzeniem liści w wodę. Możesz popryskać Asahi plus nawóz dolistny.
Dawno mnie tu nie było ale widzę, że huwa san na wszystko teraz stosujemy :) Na przędziorka też? Te żółte liście pajawiają się z kilku powodów: brak wody, brak światła, możliwe brak azotu. Przy chorobie grzybowej inaczej by wyglądały, pojawiałą by się martwica komórkowa. Ktoś porusza temat szerokości rzędów.Ja mam u siebie 1 m i przynajmniej jest co zbierać.
Zapasy 0! Jeszcze dwa tygodnie do otwarcia sezonu w Serbii i zobaczymy.
Signum nie bardzo daje sobie radę z rdzą. Zato również tak średnio. Na score musi być ciepło, ponad 12*, wtedy po tygodniu jest czysto.
Na jednej plantacji gdzie był stosowany mospilan nie mam tego. Na drugiej dosłownie przez drogę takie objawy występują. Tam jednak nie był stosowany mospilan.
Ja nie mam i jest ok. Nóz jest ustawiony na 3-4 cm od ziemi. Resztę załatwiają płozy i podnośnik.
Majster90, to jest szkodnik. U siebie znalazłem podobne objawy. Niestety nie wiem jaki szkodnik, pod binokularem nic nie znalazłem. Między nerwami wyssane są soki a dodatkowo pozostawia w roślinie coś toksycznego powodującego deformację liści i zahamowanie wzrostu.
Majster90, 2015-05-20 21:56, napisał:
tomaszw, 2015-05-19 14:41, napisał:
Majster90, 2015-05-19 10:09, napisał:
Właśnie zauważylem na niektórych malinach liście takie jka na zdjęciach poniżej. Liście są troche ciemniejsze i takie jakby pofałdowane i nierówne oraz mają takie gródki/wypustki. Co to może być ? Jakas mszyca czy zaraza ?
Moim zdaniem to nie jest wirus a szkodnik wysysający przynerwowo soki. Zrób zdjęcie z bliska rzędów w tym miejscu gdzie występują takie objawy.
Zrobiłem zdjęcia całych rzędów, może teraz będzie lepiej widać.
Nie mam pojęcia. Najbardziej istotne w tych objawach jest zanikanie stożka wzrostu czyli coś nowego karłowatość stożka wzrostu. Jako choroba wirusowa nie została chyba jeszcze opisana. Pozostaje kwestia szkodnika lub niedobór składnikowy.
Taki kosz służy do pryskania drzew czyli ciecz robocza w powietrze. Pryskanie malin to głównie pędy przy ziemi. Dlatego kosz bym odwrócił dorobił elastyczne węże i powstał by opryskiwacz ala octopus.
Po pierwsze ja bym odwrócił kosz o 180* i dorobił elastyczne węże do wylotów a na końcach węży zrobił bym końcówki.
Majster90, 2015-05-19 10:09, napisał:
Właśnie zauważylem na niektórych malinach liście takie jka na zdjęciach poniżej. Liście są troche ciemniejsze i takie jakby pofałdowane i nierówne oraz mają takie gródki/wypustki. Co to może być ? Jakas mszyca czy zaraza ?
Moim zdaniem to nie jest wirus a szkodnik wysysający przynerwowo soki. Zrób zdjęcie z bliska rzędów w tym miejscu gdzie występują takie objawy.
Przy pompie głębinowej powinieneś mieć zawór zwrotny, jak go nie masz wyjmij pompę i zamontuj.
Jak chcesz 3625 GE to musisz się spieszyć bo już niedługo go nie będzie. Montują ostatnie silniki na pompie mechanicznej, później tylko CR. Zastępcą będzie model 3630, 74 KM(?). Niby Korbanki dają na skrzynie i silnik 5 lat gwarancji ale u nich serwisujesz. Przez ten czas 10 tyś. jeszcze zabiorą. Cena obecnie coś ok. 30 tyś. euro netto, wersja praktycznie podstawowa ze skrzynią 12x12. Ja jestem za ferdkiem.
Miniek, 2015-05-10 17:03, napisał:
Witam.To znowu ja.Właśnie wróciłem z malin.Zauważyłem na liściach takie brązowe zasychające miejsca.Są wzdłuż tkanem i na obrzeżach liści.Te co są w środku mają w tym miejscu liść jest dziurawy.Dodaję zdjęcia.Przepraszam za jakość.
Zastosuj Mospilan.
farmer4, 2015-05-04 13:06, napisał:
Wg moich obserwacji wynika że podanie asahi czy innego środka o podobnym działaniu zapewne pomoże ale nie załatwi sprawy do końca, bowiem rok ten przypomina mi wiosnę 2011 kiedy mieliśmy podobną sytuację wczesna wegetacja mało oadów i niskie temperatury nocą co sprzyja wszelkim zaburzeniom fiziologicznym , może się mylę ale za 2 może 3 tygodnie jeśli pogoda będzie taka kapryśna otrzymamy fotki że maliny nie rosną i maja dziwnie jasno zielony kolor , powód ograniczona wilgotność niskie temperatury powodują że nawozy azotowe w formie mocznikowej amonowej oddają ten składnik wyjątkowo wolno , dlatego zalecał bym saletrę wapienną która rozwiązuje sprawę temperatur i sprzyja regeneracji systemu korzeniowego , dobrze już widać inne niedobory np fosforu i choć kolor filoetowy zniknie sam po ustąpieniu stresowych warunków to już dziś należy temu zapobiegać gdyż już teraz tracimy część zbioru jaki osignelibyśmy przy zdrowej roślinie.
Dokładnie. Pierwszy raz w tym sezonie od wielu lat dałem saletrę wapniową wiosną z nadzieją że malina sie ruszy. Niestety po tygodniu brak efektów mimo że na drugi dzień po rozsianu padał dość obfity deszcz i wszystko ładnie się rozpuściło. Zimno i tyle. Czas na dokarmianie dolistne. Każdy dzień stania w miejscu maliny to strata w plonie.
Majster90, 2015-05-01 22:28, napisał:
Mam następujący problem.
Niektóre zwłaszcza najmniejsze i najmłodsze pędy malin są mocno czerwone pozkręcane i tak jakby zamierały, jednak nie występuje to wszędzie a punktowo ( zdjęcie nr. 1) Niektóre są tylko lekko czerwone na stożkach wzrostu, co prawdopodob nie jest jakimś niedoborem - tylko jakim ? (zdjęcie nr 2.)
Do tej pory wykonane były tylko 2 zabiegi:
1. Zabieg Targą od jednoliściennych punktowo, tylko tam gdzie było to potrzebne - opryskiwaczem plecakowaym na ok 30 % plantacji ok 1.5 tyg. temu.
2. Posypanie Yara Mila Complex też mniej więcej 1.5 tyg.
Na 3 Zdjęciu widać, że pomimo spalonego chwastu maliny wygladają zdrowo i ja skłaniałbym się ku poparzeniu Complexem, ale pewny nie jestem.
Co w takiej sytuacji zrobić aby je troche zregenerować ? Narazie zapodałem im Terra Sorb Complex.
Trochę przesadziłeś z tą targą. Leć teraz asahi, ze dwa razy co 5 dni.
kamilos, 2015-05-01 09:32, napisał:
Byłem dziś rano w młodych malinach i zauważyłem że na 1/3 pola coś zjadło młode maliny .
Co to może być i jak temu zaradzić?
Czy mogą być to sarny albo zając?
Moim zdaniem to chrząszcze. Poopryskaj mospilanem, na kilka dni będzie spokój.
możesz pryskać.
Polecam używaną Kubotę.
Ewidentna reklama. Lepiej kupić perhydrol 30% i jonizator jonów srebra.
Powiem, że nie jest dobrze. Malina która wyrosła w marcu ma przemarzniete stożki wzrostu. Zaczyna się "krzewić" i wyrasta po kilka będów bocznych. Pogoda niestety nie pozwala na wypryskanie tego Bastą. Dziś u mnie -3, jutro rano ma być -5 sądze, że będą kolejne przemarzniecia. Rok bardzo podobny do ubiegłorocznego w którym na poczatku kwietnia też zmarzły maliny.
Hmmm... to chyba frachtowce bardzo okrężną drogą płyną z Chin
Był nowy John na targach w Kielcach?
Polifoska zawiera potas w formie soli potasowej (chlorku potasu). Z tego co mi wiadomo Polifoska Start ma potas w formie siarczanu. A najczęściej zawartość składnika w nawozie podaje się w przeliczeniu na tlenek.
Truskawka leży na chłodniach. Na Sengę jest bardzo dobre zejście na mroźony deser niekoniecznie.
Jak widzisz Melolontha od tamtego czasu nie wiele się zmieniło.
Np. w wydanej "Metodyce Integrowanej Ochrony Maliny" przez Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach są określone orientacyjne dawki nawożenia przy określonej zawartości skladników w glebie. Zamieszczam tabele w szczególności dla użytkownika Dariusz567. Miłej lektury.
Dariusz567, 2015-03-15 16:33, napisał:
@Tomaszw umiesz czytać ze zrozumieniem?? Panowie czy kiedykolwiek preprowadzaliście doświadczenia we własnym zakresie tak dokładne z uwzględnieniem suwmiarki?? Czy wierzycie tylko w doradztwo Agrosimex które do granic przesady wciska kit?? Jeśli nie to pamiętacjie że połowę finansów tracicie z braku wiedzy..
Pytanie co jest po drugiej stronie? A odpowiem, że zadowalający plon. Myślę, że o uprawie malin i wiedzy moglibyśmy długo i namiętnie dyskutować niekoniecznie dochodząc do konsensusu. Każdy robi jak uważa. I tyle.
Sory marluk, ale jeszcze do tego musisz dorosnąć. Jak dorośniesz to zrozumiesz.
To może jeszcze ktoś napisze zaraz że, sypie 50 kg complexu w ciągu sezonu i ma piękne maliny. Jakoś w tym roku wychodzi mi że, zastosuję 600 kg complexu, plus 200 kg nitraboru.
Marlukowi chodzi o ten nawóz. Z tego co wiem to jeszcze miał w marcu przypłynąć do Szczecina jeden statek, więc pod koniec marca może być.
Kiedyś kolega jeździł golfem II, dieslem. Wlewał chyba 5 l oleju rzepakowego i do pełna opału. I jeździł.
Moim zdaniem siłownik 90 będzie droższy od reszty belki. Ja bym zmienił koncepcję belki.
To czym kto pryska to pozostawiam w kwestii sumienia i osobiście mnie to nie interesuje. Interesuje mnie w tym wszystkim ekonomia.
Po ile macie Bellis 38, 5 kg?
Tak, zarejestrowano na poczatku lutego. Rejestracja m.in. na malinę, truskawkę, porzeczkę, wiśnię i czereśnię. W marcu pojawią się informacje w necie na ten temat.
Witam. Zbliża się wiosna a wraz z nią bolesne zakupy nawozów i ś.o.r. Moja propozycja dotyczy wspólnych zakupów. Jeżeli ktoś jest chętny to proszę o info.
W twoim przypadku umowa zlecenie.
Jakie polecacie pastuchy elektryczne i o jakiej mocy do odstraszenia dzików i saren?
grabarz702,
Skup się na odkwaszeniu gleby. Zastosuj kredę lub (nie robiąc reklamy!) jest coś takiego co nazywa się Orcal. Nawóz zawierający 40% szybkoreagującego wapnia i 30% materii organicznej. Przy tym ph sypanie nawozów mija się z celem. Zostaną wykorzystane w 1/3, pozostała część ulegnie wymyciu, uwstecznieniu lub ulotnieniu. Masz za mało potasu w stosunku do magnezu. Fosfor przy jabłoniach jest mniej istotny, nadmiar nawet szkodzi. Osobiście stosował bym w rzędy nawóz wieloskładnikowy (mocno potasowy) przed 2-3 sezony, aby jak najszybciej wprowadzić drzewa do pełnego owocowania. Później sam zdecydujesz czy jest to dla ciebie za drogie nawożenie czy nie. Jeżeli wysiejesz wapno to dobrze je wymieszać z glebą, w twoim przypadku to max 5 cm. Pozdrawiam.
W tym opryskiwaczu są wentylatory o odwrotnym ciągu. Czy to jes rozwiązanie lepsze jak standardowy wentylator? W jaki sposób napędzane są wentylatory- pas, wałek czy coś innego?
3 tyś. to już cena przystępna, podaj nr. tel.
Witam, ktoś z użytkowników przesłał mi na starym forum info na kabiny sadownicze do MF. Niestety kontakt przepadł. Jeżeli macie namiary na niedrogie kabiny to proszę o info.
A ten najbliższy czas to kiedy? Bo jak za tydzień-dwa to jedynie kamienie popryskasz, a niestety ich nie bierze.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl