Kisten pośrednik a skrzynka rampa....
Kisten pośrednik a skrzynka rampa....
Powiat Bialski skrzynka i kisten po 2 zł....
okolice białej podlaskiej kisten 30 gr , skrzynka wczoraj była 60 gr a dziś już nie biorą.....
lubelskie powiat bialski. kisten 60 gr, pośrednik , skrzynka 80 gr loco zakład. . cena dopiero wczoraj padła... porzeczki mało.
mam go od stycznia tego roku także ok 70 mtg ma zrobobione... jedyny minus jak narazie to mógły mieć szybszą prędkość masymalna . na dojazdach do dalsych działek po szosie przydało by się ze 40 km na godzine. a m tylko ok 33 kmna pełnym gazie a wiadomo tak to się nie jeżdzi...
mam tagiego solisa 75 n i jest bardzo zadowolony. komfort w kabinie nie gorszy jak w kubocie 5040. a po wyciszeniu dachu i podłogi lepszy. masywny ciagnik uciąg duży. ma biegi pełzajace w standardzie jaki i wom 540 eko. skręt zajebisty kubota sie chowa. a spalanie 4-5 l na motogodzinę w zaleznosći od roboty a wiec myślę że mał pali jak na swoja pojemność i moc........ jeżdząc nim wcale nie odnosze wrażenia że jest toporny a wręcz odwrotnie . wogóle nie czuc jego masy. dopierow terenie widac jaki ma uciąg... komfort w kabinie dobry i ergonomia tez wszystko pod ręka i dużo miejsca w kabinie jak na swoją szerokość 148 cm a można jeszcze zwęzic...
rutek, 2016-06-05 20:52, napisał:
Tak naprawdę nikt nie wie ile jest porzeczki na krzakach i dopuki na pole nie wjadą kombajny nie będzie tego wiadomo. Moim zdaniem cena będzie taka żeby pokryć koszty zbioru bo mimo narzekań przetwórcy czekają na porzeczke a te zapasy to pokerowa zagrywka
kolego a co ty pierwszy raz masz owocujacą plantację że nie wiesz ile masz porzeczki. każdy wie już ile ma .tylko pisze nie zawsze prawdę. jak by to miało coś znienić .... porzeczki jest porównywalnie do zeszłego roku, może na niektórych odmianach trochę więcej ale szału nie ma. przynajmniej u mnie w lubelskim. a co do ceny to nawet nie będe się wypowiadał...
cena nie powala niestety...
ja w tym roku niczym nie pryskałem to na przeźienika planuje prysnąć czymś tanim np. sherpa....
i dobrze że słabo zawiązało przynajmniej mniej darmowego towaru trafi do przerobu....
NIKT NIC NIE PISZE BO ŻADNYCH ZABIEGÓW NIE ROBI A KOLEGA PRÓBUJE PODTRZYMAĆ ROZMOWE SZKODA ŻE NIE NA TEMAT.....
na ten rok to mocznik i za dużo będzie...
czemu nie najlepiej major 80 EC...
a co może być tym czymś na przędziorka??? chyba nie ortus? a może abemektyna?
ja również narazie nie widze żadnego robaczka krzywika więc co tu pryskać??? za tydzień czy dwa nie będzie na niego za późno.??
w sumie treol olej i rzepakowy tez olej troszk einny ale olej. tak piszą sam się zastanawiałem czemu akurat ta mieszanka???
dido1974, 2016-02-27 14:58, napisał:
5L oleju ( najlepiej z biedronki 17zł ) 0,25L superamu i 250L wody . Panowie nie trzeba żadnej wiertarki ja bańkę 5L oleju rozlewam do dwóch wiader potem na te dwa wiadra 0,25L superamu dolewam do pełna ciepłej wody ( tylko do tych dwóch wiader ) i mieszam tym co mam pod ręką robi się z tego białe mleko wtedy wlewam do opryskiwacza w którym jest wlana wcześniej woda i w pole. Oprysk należy wykonać wieczorem albo w nocy gdy temperatura jest poniżej 20st. odrazu mówię że nie ma żadnych poparzeń a teraz o skuteczności ja w 2014 po takim oprysku miałem skuteczność min.90% a w zeszłym roku 50% a to dlatego że temperatura w nocy jak pryskałem wynosiła 22st a za parę godzin było 30-33st. i jeszcze jedno liść musi być pokryty od spodu bardzo dokładnie w z tym wiadomo jest problem.
w jakiej fazie rozwojowej porzeczki stosowałeś ten olej???
Klepka, 2016-02-27 23:13, napisał:
A ja się zapytam w jakim celu taki zabieg?? Jeżeli chcesz nim ograniczyć wielkopakowca to raczej marne szanse.
taki zabieg jest właśnie na wielkopąkowca plus na przedziorka o ile wyjdzie o tej porze ewentualnie.( tak piszą przynajmniej) oprysk oczywiście w fazie pękania pąków ( migracja wielkopąkowca) olej rzepakowy +superam + treol tylko zastanawiam się czy nie będzie lepszego efektu na zielone liśćie jeżeli chodzi o przedziorka oczywiście tak jak to robił dido w poprzednich postach....?
A CO MYŚLICIE O PRYSKANIU OLEJEM RZEPAKOWYM NA GOŁE KRZAKI BEZ LIŚCI??
a gdzie połozona jest ta porzeczka że już listki puszcza???
z opini fachowców i doradców. siltac jest pomocny jako dodatkowy środek na przedziorki obok tradycyjnych i najlepiej działa na młode stadia przedziorków larwy.
pytanie do doświadczonych sadowników miał ktoś u siebie skutki uboczne działania chlorków zawartych w nawozach??? jak to się objawiało??
nic nowego na dobrą sprawę. co rok mniej opcji do wybory.....
sadownyk, 2016-01-01 20:02, napisał:
kolego ale ten solis to chyba taka niska półka bo chyba coś ponizej 100 tys brutto, pewnie podobny do tych new hollandów po 110 brutto co w turcji robili modele TD 4030 n. Ale te włoskie podobno niezłe jak np T 4.75n tylko spalanie spore a dojazdy mam długie nawet 7 km w jedną strone
cena z niższej półki a czy wykonanie?? to się okaże jeżdziłem nim i robi dobre wrażenie. kabina co prawda turecka ( solis przychodzi z indi bez kabiny) ale silnik sprawdzona jednostka zetora 70 km z turbem dodatkowo pompa rzędowa więc i spalanie mniejsze. wydatek pompy 46 l. podnośnik 2,5 tony, szerokość 147 cm. po dodatkowym wyciszeniu kabiny ( dach i podłoga ) można posłuchać radia i duzo miejsca w kabinie nawet dla kogoś wysokiego.. klima i filt r węgowy jest w opcji jak by ktoś chciał. myśle że to jest ciekaw opcja która kosztuje w podstawowej wersji 92 tys. netto.
proponuję solis 75 n w wersji sadowniczje. prosty i sprawdzony silnik, przystępna cena. moc i masa wporządku.
taa zajebista sprawa tylko brać.........
nikt nie likwiduje. wszysko stoi i czeka na dopłaty lub inny cud.......
proponuje juz zacząć kasować. zamiast kombajnu zapinać rozdrabniacz i w drogę, podobna wydajność na godzinę. powodzenia!!!! a po kasaci ( zbiorach) zakładamy temat ile skosowałem hektarów w tym sezonie i ile jeszcze mi zostało...
ile teraz kosztuje brutto ten T3F ?? I czy to jest cena z kabiną czy bez???
też bym chciał cenę 3 zł za kg.
ja kristalon zielony mieszam z np. pancozebem a kristalon pomarańczowy z score. terez zastanawim się nad mieszanką calcinit z zato... samych kristalonów nie mieszam ze soba bo wydaje mi się to zbędne...
w lubelskim też się sypie na potęgę. od 30 do 80% opadło w zależnosci od działki troszkę wyżej połozone lepiej zawiązało niżej prawie nic nie zostało kwiatu . kilka dni było poniżej zera i swoje zrobiło. ogólnie teren jest dośc wysoko a i tak nic nie dało.....
dołączam się do zapytania. U mnie pąki pojedyńcze się nie rozwinęły na dużej części pędów i to na każdej odmianie od 2 do 5 letnich krzaków. obsytawiam też przymrozki.... ( część pewnie krzywik bo w tym roku okurat odpuściłem oprysk na niego.)
lka2, 2015-05-04 23:30, napisał:
Dajecię już 2 dawkę na porzeczkę bo nie wiem czy już ruszać :)
co tak kolego się palisz na sianie nawozu. Kasy nadwżka. A będzie na co sypać?? /nawiązało już trochę porzeczki?
po kwitnieniu samo score nie wytrzyma do zbiorów ( chociaż jak pogoda nie będzie szaleć i dasz sore ok 20 maja to połowa liści prztrwa) Ja tam planuje i tak 2 razy na grzyba po kwitnieniu pojechać. Zstanawiam się tylko czym napewno raz score a drugi??? . Niby jest Zato ale nie tanie...
A co myślicie żeby opryskać po kwitnieniu na przedziorka olejem np. rzepakowym?? Może z dodatkiem treolu?
pryskałem 2 ostatnie lata ortusem w czasie kwitnienia i szczerze mówiąc małe były tego efekty. były to opryski można powiedzieć na przetrzymanie. pryskałem w dawce właśnie ok litra na h wody ok 600 l na h słyszałem otatnio żeby ortus zadziałam to nie trzeba go żałować to znaczy na kektar trzeba dać min. jak na etykiecie 1,5 l i wody maks 400 l. ( na hektar). dla mnie za drogo więc odpuszczać w tym roku.
koledzy to pomogę wam w troche zaosczędzić a minowicie jak macie zamiar pryskać ortusem na przędziorka w dawce 1 litr na hektar lub poniżej. To szkoda zachodu odpuście a kasa zostanie. dobrze radze ale zrobicie jak będziecie chcieli.
mil14, 2015-04-25 19:20, napisał:
u siebie pierwszy oprysk to siarkolem , potem karate z miedzianem , panceozeb i ostatnio ortus i dolistnie z tytanitem 2 razy narazie liście w miare ok , niech kwitnie spokojnie
faktycznie bogaty program. Ja pryskałem narazie mankozebem z kristalonem zielonym.a teraz zastanawiam się nad przędziorkiem czym go trafić bo pojawia się.. Do ortusa jakoś nie jestem przkonany słabo umnie działa??? A pryskacie czymś dolistnie w kwitnienie? Np kristalon pomarańczowy. tytanit, lub fruit controller???
w tym roku nikt nie będzie brał porzeczek! informacja pewna ostatniej ręki tym samym dalsze spekulacje na temat cen porzeczek uważam ze zamknięte...
kolego krzysiu61 rozwiń swoją myśl. Zansz przyczyny nie rozwijania się tych pąków?? Również mam podobną sytuację na 2 i 3 letnich krzakach. Pierwsza moja mysl to była krzywik jednak po dokładnych oględzinach wyszło że tylko niektóre pąki to krzywik pozostałe sa zielone w środku nie wyjedzone a i tak sienie rozwijają. A może zbyt szybka utrata liści po zbiorach spowodowana chorobami grzybowymi i w konsekwencji gorsze przezimowanie i terez mamy efakt????
na pankozeb akurat czas. trzeba pryskać.
a ponadto większosć obecie przędziorka siedzi na dolnych liściach przy ziemi co tym bardziej utrudnbia dotarcie do nich.. i naprawde dobrzea trzeba dmuchnąc żeby coś doszło do nich..
ja tam jest bardziej za sletrzakiem dawka 50-60 azotu w czystym składniku na hektar dzielone oczywiscie na dwie dawki. a cena podobna
pierwszą dawkę trzeba było wysiać tuż po ruszeniu wegeacji a drugą po kwitnieniu czy to będzie pod koniec kwietnia.... raczej chyba już maj będzie...
olej parafinowy i siarka jest dobra na przędziorka. akurat czas na te zabiegi. a przy okazji i coś tam w wielkopakowca trafia....
ja mankozeb daję zawsze przed kwitnieniem więc zawsze jest mniejsza szansa na pozostałości jak by co..... Zawsze dawałem ok 4 kg/na ok 500l na hektar i było dobrze i teraz nic nie zamierzam zmieniać.
fajnie że możesz tak prysnąc odrazu po zbiorach Kazimierz. ja mam akurat prawie wszystko w jednym miejscu obak siebie ( nie mam pojedyńczych działek) i muszę trochę więcej zebrać żeby popryskać zaraz po zbiorach. strach pryskać takimi środkami gdzie kilkanaście metrów obok są jeszcze porzeczki do zbioru....
a to fajne odmiany ( wczesne) mam i polecm.
może u ciebie kamczat jest na tyle mokro że dodatkowy deszcz spowoduje spłukanie i spłynięcie azotu. U mnie to jest na tyle sucho że kilkudniowe opady są na wage złota wręcz. Saletrzak tez od razu nie zaczyna ziałać także akurat zła pogoda się przewali nawóz się rozpuści i jak błyśnie znowy słońce azot będzie tam gdzie potrzeba...
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl