Lubelskie ćwiętalka 44gr
Lubelskie ćwiętalka 44gr
hahaha jak zwykle przetwórca doradca sie odezwał i propagande robi... Ja wam powiem tyle, wyrywajcie porzeczke sadźcie maliny a za 2-3 lata będzie płacz czemu jesienna po 1zł na skupach...
producent123, 2015-08-27 09:58, napisał:
podkarpacie gmina niebylec 7,5 zł
to ile to roboty wziąć zebrać sie w kilku i załadowac maline na busa czy ciężarówke i przywieźć do lubelskiego? 2.5zł więcej to chyba by był zarobek
Nie klimat tylko takie rozumowanie rolników którzy dają sie dymać na wszelkie możliwe sposoby koniec kropka.
Nie martwcie sie chłopaki, ja na miejscu tych właśicieli zagranicznych zakładów, to w tym roku wszystkich prezesów przetwórni w Polsce którzy mieli kupić aronie bym wywalił na bruk, bo nie dość że jest mniej owoców, są kiepskiej jakości to oni dali mniejszą cene i nie nakupią, a umowy z japonią mają podpisane na lata i kto tu teraz więcej straci? My czy oni?
Przerywają czy rwą nie ważne... szampion i idared są zielone całkowicie... jak ktoś ma czerwone to chyba po roundupie, bo nic innego przy takiej pogodzie i gorących nocach nie skoloruje jabłka...
Oni sie nigdy nie przekręcą... Co najwyżej podniosą ceny mrożonek, bo nigdzie na świecie nie kupią takich ilości jak w Polsce, mimo suszy.
To niech ludzie zaczną myśleć... Nigdy przez najbliższe kilka lat oni nie przestaną przyjmować przemysłu z jabłek, mają zapotrzebowanie i moce przerobowe na ponad 3mln ton, czyli mogliby przerobić prawie całe jabłko przemysłowe+deserowe w ciągu sezonu... jeśli ktoś wierzy w te plotki jest po prostu idiotą.
Nic nie da ci pryskanie nawozami czy sypanie czegoś jak drzewo nie ma wody, bo nie pobierze tych składników.
Cena przemysłu będzie rosnąć, ale trzeba uważać na ich zagrywki i obniżanie cen... bo jak ceny rosną to ludzie nie sprzedają licząc że jeszcze urośnie, a jak potem obniżą o 3gr to panika i bijatyki na skupach o skrzynie... A zbiory na pewno nie bedą 2.8mln ton, mimo suszy podejrzewam że nie będą niższe niż 3.3mln ton.
kolego gdzie ty tego idareda i szampiona rwałeś? jeździłem ostatnio troche po lubelskim i mazowieckim i wszędzie 0 koloru na szampionie, a ty już urwałeś? Nie patrzcie na susze tylko poczytajcie jak wyznacza sie termin zbioru we włoszech i tego sie trzymajcie.
Jak skończy sie dopłacanie przez unie to w końcu będą realne ceny tych maszyn i sprzętu... Co z tego że unia da 50% zwrotu jak ta maszyna po wejściu do unii kosztuje 2x tyle albo i więcej... Kupowałem agrole na początku lat 2000 za niecałe 18 tysięcy a teraz kosztuje 45 tysięcy nowa, a co sie w niej zmieniło? Nic. Tylko weszły fundusze unijne więc firmy popodnosiły cene.
tomaszw, 2015-08-20 13:36, napisał:
Nie wiem kto i po co winduje te ceny. Brutto 9 zł. Jak nic zostanie na chłodni, a w przyszłym roku po 3 zł.
Zakłady przetwórcze podnoszą bo nie ma towaru, nie nakupią, nie zostanie nic na chłodni w przyszłym roku będzie droga, a po tym roku przybędą setki hektarów jak było z porzeczką czarną i za 2-3 lata będzie po 1zł...
Kolego to nie jest odmiana na nasz klimat, widziałem jabłka wyprodukowane na lubelszczyźnie tej odmiany to miały taki bury rumieniec, wyglądały jak poparzone i nie nadawały sie do jedzenia
To są oparzenia, dzisiaj przejechałem sie po sadzie i poparzone są wszystkie odmiany od delikatesa po idareda i glostera, od strony zachodniej i południowej, wszystkie sady w okolicy to samo, nie wiem co z tego będzie.
nowysadownik, 2015-08-16 14:18, napisał:
nowysadownik, 2015-08-16 08:49, napisał:
no ja to taki żartowniś jestem... Ligol czy tobie przypadkiem na clyb brakuje przez te porzeczke
to prawda...
Jakbyś chociaż podstawówke skończył to byś umiał pisać poprawnie po polsku i umiał czytać ze zrozumieniem... Napisałem że porzeczki nie mam.
Nie jestem producentem porzeczki, mam jabłka i w zeszłym roku przy cenie 10-15 gr 90% zawiązków zgniło pod drzewami bo po prostu musiałbym dokładać do pracowników żeby to zbierali... W tym roku przy cenie 30gr pracownicy po przerzedzeniu zbierają to co zrzucili i sie zwracają w dużej części więc sie opłaca... Co z tego że za maline płacą skoro ludzie w większości nie mają co zebrać nawet na tą pulpe... im i cena 20zł/kg w tym roku by nie pomogła, zbierają tylko ci co mają nawadnianie od początku sezonu...A po tym roku najlepszy biznes to sprzedaż 100% malin na sadzonki, bo wspomnicie moje słowa ale za 2-3 lata malina jesienna będzie po 1zł max...A wracając do porzeczek to w tym roku właśnie ludzie nie dbali o nie, nie pryskali tak jak trzeba, liście były brązowe w większosci już przed zbiorem, a zamiast dołożyć 60zł na butelke agrostymu i pozwolić im opaść żeby za rok mieć opłacalną cene, woleli zawieźć po 25-30gr, dołożyć do kombajnu, dołożyć do transportu i wydymać samego siebie ale oddać towar za darmo przetwórniom. Tak, towar w takiej cenie dla przetwórni to towar za darmo... Jeśli dalej będziecie myśleć że jak ty nie wymłucisz a sąsiad tak to nic sie nie zmieni to życze powodzenia, za rok dwa będziecie mieli 10gr za porzeczke, bo ja na miejscu tych austryjacko niemieckich koncernów dałbym nawet mniej niż 10gr żeby sprawdzić jakimi idiotami są polscy sadownicy i jak daleko sie posuną w swoich działaniach...
Polecam Tolmex truck w szydłowcu http://www.toolmex-truck.com.pl/kontakt/firma-i-oddzialy.html
Skoro lubisz co roku dokładać do produkcji i oddawać poniżej kosztów dymając samemu siebie, zamiast pomyśleć i przez rok nie dać im zarobić a potem sprzedawać po opłacalnych cenach to dyskusja z tobą nie ma sensu a tacy ludzie jak ty powinni mieć zakaz sprzedaży swoich owoców i niszczenia rynku... Kupią wszystko bo nie ma żadnej nadprodukcji, jakby była nadprodukcja to by nie kupowali po te 30gr...
"nowysadownik" Po 1 kup słownik ortograficzny bo pokazujesz sie z najgorszej strony: jako wieśniak bez szkoły Po 2 co to jest dla prezesa firmy kupić nowe bmw za gotówke? Sadownicy jak mają dobry rok też kupują nowe samochody za gotówke... Po 3 ja jak i wielu innych sadowników(ale tych prawdziwych) czekamy tylko na zniesienie dopłat w całej unii, wyrówna to szanse, skończy sie przepłacanie za sprzęt, skończy sie sprowadzanie tańszej od naszej żywności z zachodu, bo oni mają dopłaty w euro a my w złotych, co u nas w przypadku sadownictwa to grosze...a wracając do tego samochodu skoro dołożyłeś sie komuś do samochodu żeby czasem sie nim przejechać i pokazać na wsi że masz pożyczone bmw to skomentuje to tak : hahahahahahhahahahahahah
sylit100, 2015-08-12 21:12, napisał:
po 35 gr to może opłaciło sie sprzedawać , ale ze 20lat temu ,a nie teraz , ale jak w tamtym roku wszyscy doładnie wyzbierali sady to pewnie i w tym roku kazdy będzie zbierał i nie będzie patrzył na to czy cena pokrywa koszty zbioru czy nie
Jakby w zeszłym roku wszyscy wyzbierali przemysł to by cena nie urosła.. U mnie w zeszłym roku 90% zawiązków zgniło pod drzewami, zresztą tak samo jak i u większości sąsiadów, zbierali jedynie emeryci i miastowi działkowicze... Przypominam że w zeszłym roku o tej porze przemysł był w okolicach max 15gr...
To mi policz jaki masz koszt produkcji zawiązków, które jak nie zbierzesz to zgniją? Skoro jedziesz i tak je obcinasz, bo przerzedzasz ręcznie, to ile to roboty wrzucić je prosto do skrzyni? Jakie ty tu chcesz mieć koszty produkcji? Koszty produkcji to sie liczy dla jabłek deserowych, chyba że ty produkujesz wyłącznie przemysł, to możesz sobie liczyć koszty produkcji dla zawiązków, dla przemysłu z jabłka wczesnego i dla przemysłu z jabłka zimowego...
Nikt przy takiej suszy w polsce nie pozwoli ci na podłączanie jakiegokolwiek nawadniania do wodociągów, a tym bardziej 2.5ha...
Potwierdzam to co piszą poprzednicy, za wczesne cięcie letnie powoduje zahamowanie wzrostu jabłek na conajmniej tydzień, a jeszcze przy takiej suszy to już kompletnie...
jonatansad, 2015-08-09 19:51, napisał:
25 gr to bardzo slaba cena ,jak bedziemy sprzedawać w tej cenie jabłka to zakłady nakupią spadów i nie podniosą ceny ,a wtedy export będziemy ładować po 45 gr , dlatego należy nie sprzedawać jabłek w tak niskiej cenie i pozostawić jabłka pod drzewami i napewno lepiej na tym wyjdziemy niż jak będziemy sprzedawać spady po 25 gr , jak w tamtym roku sadownicy by zostawili jabłka pod drzewami to export w styczniu był by nie 50 gr a 1,50 bo zakłady by potrzebowały surowca i podnosiły by cene , w tamtym roku nie brakowało sadowników któży chętnie by pozostawili spady pod drzewami ,ale całą akcją nie miał kto pokierować i dlatego każdy zbierał . w w tym roku sadownicy powinni wyciagnąć wnioski z tamtego roku i sie zorganizować i odciąć zakłady przetwórcze od taniego surowca ,ale cała akcja protestacyjna powinna być dobrze zorganizowana , może powinien ją pokierować prezes związku sadowników , jak tego nie zrobimy i w tym roku znowu tanio sprzedamy jabłka to w końcu zbankrutujemy bo jak długo można sprzedawać jabłka poniżej kosztów produkcji
No nie wiem jonatan eksport był 25gr a geneva i piros szły po 1.6zł dopóki nie zamknęli granicy, a teraz cena przemysłu cały czas rośnie, także nie wiem czemu po 35gr ludzie mieliby nie sprzedawać zawiązków, jak im sie to opłaca... Do sezonu na rwanie mamy jeszcze czasu, także postaraj sie mieć jak najmniej przemysłu i będzie po problemie.
Ślęza wąż do zaworu spustowego i dołki pod drzewkami kolego
rubinola nie ma i nie będzie granica jest zamknięta narazie, nikt nie wie kiedy cokolwiek ruszy, jabłka w kartonach stoją w chłodniach u eksporterów...
W sandomierzu w czwartek albo środe już była lepotica po 1zł a w lublinie z czwartku na piątek cena śliwek doszła nawet do 3zł bo nie było.
To co chłopaki zapowiada sie kolejny ciekawy sezon ale tym razem gorszy od poprzedniego, dostałem informacje że rosja całkowicie zamknęła granice i nie wpuszcza żadnych tirów poza rosyjskimi ciężarówkami i dołożyła embargo na kolejne kraje.
Lubelskie piros od 6.5 1.3-1.4zł/kg
jonatan 30 gr to już cena jako taka, powoli będzie szła w góre bo zobaczyli że na wycofanie pójdzie 300tys ton a ceny 1zł za przemysł nie chce... Bo jak dadzą w tym roku 1zł a w przyszłym zniosą embargo to cena przemysłu będzie 10gr albo i mniej... lepiej niech dadzą 50gr to cena wyjściowa eksportu już we wrześniu będzie minimum 1zł....
Lubelskie przemysł już 22-24gr
Turysta, 2015-07-28 15:58, napisał:
Nie wiem jacykupcy kupują w Krakowie i jaki towar jest po 2,5 .Na Broniszach w zeszłym roku była ogromna podaż śliwki węgierskiej (ten rok z poprzednim to śladowe ilości) i jesli ktos miał towar porównywalnej z węgierskim importem jakości to sprzedawał go w pobnej cenie .Śliwka to nie jabłko w markecie , gdzie ładnie podane wywoskowane z importu może być wielokrotnie droższe od naszego i jest na to klient.
A co do opłacalności , już pisałem o Hermanie , że wiele lat temu było załamanie cenowe i wtedy wycięliśmy go prawie całość-około 1ha i z perspektywy czasu to było dobre rozwiązanie.Na dziś , wobec importu z Węgier , np Katinka ma sens gdy komuś wychodzi po węgierskiej i jest równie gruba , wtedy ma szansę na jej sprzedaż , to samo z Lepoticą .Czy my nie psujemy rynku gdzieś w Europie ? Raz jeden dawałem Bluefree na eksport , wymagania eksportera były takie żeby śliwka była nie jadalna i miała kolor .Proponuję zebrac owoce w tej fazie i poczekać aż zmiękną (tak jak to będzie u sprzedawcy w kraju X ) , ten produkt wyłącznie będzie wyglądał jak śliwka , bo smak będzie obrzydliwy .I tam też miejscowy sadownik może być wku....ony na polski import.
Oczywiście ,że nie cieszy mnie import owoców u nas dojrzewających w tym samym czasie , ale złość nie pomoże w podejmowaniu właściwych decyzji apropos doboru odmian w swoim sadzie.
Tylko zazwyczaj nawiozą tego całymi tirami, sprzedadzą 1/10 jak jest ładna, a potem psują cene, obniżają na poniżej 1zł nawet i sprzedają tą lepotice że ze skrzynek aż cieknie... I tak psują nam rynek...
Sobek, 2015-07-28 18:41, napisał:
Jeżeli prawdą jest że możemy wycofać 296 200 ton jabłek a 104 000ton pójdzie na przemysł co daje 4 mln ton to nic nie zostanie na rynek krajowy, export oraz dla siebie. W tej sytuacji sadownicy powinni być najbardziej zadowoloną grupą zawodową. Czego wszystkim i sobie życzę.
Chyba ci sie kolego zera poprzestawiały... niecałe 300tys ton pójdzie na wycofanie a produkujemy ok 3.5mln ton...
JacekP82, 2015-07-28 07:40, napisał:
W Krakowie na rybitwach te dziady węgierskie z lepoticą już się pokazują. Cena 2.40 rana, katinka 2. Cena nie rewelacyjna.
A po ile tą węgierską cenią?
A była już węgierska lepotica na broniszach czy jeszcze nie ?
Większość już przestała brać geneve ostatnia cena 1.4zł
Łapówki? było kto pierwszy ten lepszy, po prostu sie spóźniłeś...
rodecro, 2015-07-22 23:42, napisał:
Jęśli tak to powinno być teraz tak, że ci co już skorzystali nie będą mogli uczestniczyć w programie. Pewnie i tak bedą kombinacje, ale sprawiedliwość musi jakaś być.
przecież to inny sezon już to czemu niby nie będą mogli ?
Spartan skąd ty takie dane masz? w zeszłym roku to przerobili dużo więcej przynajmniej 1.5-1.8mln ton a moce przerobowe w całej polsce mają już teraz na poziomie 3mln ton
Już widze te kokosy z malin ekologicznych... Z tych pryskanych u mnie w okolicy niewiele już zostało, jesienna gdzie nie ma nawadniania jest do kolan i przędziorek już tak żre że zrzuciła połowe liści... Nie wiem gdzie trzebaby było ją uprawiać żeby coś ekologicznego wyszlo...
Olek kto ci takich bajek naopowiadał? Agencja zwraca jakiś procent inwestycji... żadnych wpisowych... a zresztą teraz nie założysz grupy bo na najbliższy PROW dla grup jest tylko kilkadziesiąt milionów...
Tylko że za taki papierek dostaniesz kilkukrotnie mniej punktów niż za skończone technikum czy studia ogrodnicze
sylit100, 2015-07-19 18:29, napisał:
w tym roku zapowiadaja się znowu rekordowe zbiory jabłek , to nie ma co się dziwić ze cena jest 22gr
cena jest taka bo czynne jest kilka skupów i ze 2-3 zakłady w polsce... na zakładzie ceny są w okolicach 40-50gr skupowi sobie narazie zarobią... dopóki nie skończy sie wiśnia to cena będzie taka niska...@sadownikklwatka rychło w czas...sadownikklwatkasadownikklwatka
karolm59, 2015-07-19 13:49, napisał:
tam żyzna ziemia jest tam by wszystko rosło pięknie. Ligol, wiesz po co to napisał?? hehe a jak myślisz?? żebyś nie tracił nadzieji i 3mał te porzeczki i co roku oddawał je... ze złudną nadzieją. Pod tym nickiem chowa sie ktoś kto zarabia inaczej na porzeczce. człowiek który założył swój profil tydzień temu niemoże być wiarygodny. no i pisze jak jakis polityk hehe
Ja porzeczki nie mam a przemysłu w zeszłym roku po 10 gr też nie zbierałem
Flow00, 2015-07-18 16:44, napisał:
oczywiście mowie cały czas o cenie przemysłowej , informacje czerpie z praktyki ponieważ posiadam na ukrainie 160 ha ziemi z czego 30 ha jest obsadzone w czarną porzeczkę. Co do tego czy Ukraina nas zaleje owocami raczej wątpię ponieważ uprawa ziemi na ukrainie zajmują się ludzie posiadający na chwile obecna 20 000 - 30 000 ha nastawieni na uprawy zbóż i ich raczej nie interesuje zawracanie sobie głowy owocami na uprawie których się nie znają i do tego muszą czekać kilka lat na pierwszy plon , owszem powstają plantacje takie jak moja ale musze zauważyć że jest to raczej marginalne i dla sadownikow póki co nie groźne , wielkoopszarowych plantacji na ukrainie jest na moje oko 1000 może 2000 ha i to juz mocno naciągane i caly owoc trafia na lokalny rynek i długo będzie trafiał , co do ceny w detalu to ona faktycznie oscyluje w okolicach 5 zł ale to na ich niej szych bazarach, tak więc spokojnie panowie i panie ukrainy się nie bójcie . Pozdrawiam
Masz hektary na ukrainie i nie wiesz że tam sadzi sie owoce? Poczytaj o kompani krymskiej i innych tym podobnych które mają po 5-20 tysięcy hektarów sadów.
Daron jakby była nadprodukcja to by przetwórnie nie kupowały każdego kilograma jaki im przywiozą...
@wanderlus o czym ty mówisz jaka truskawka z chin? chińczycy już nic nie eksportują do europy... za 5-6 lat na świecie będzie za mało owoców i warzyw żeby wyżywić chińczyków i reszte świata...@flow00 co ci da ten protest pod sejmem? jedyny sposób to nie wozić im towartu za darmo i cena sama pójdzie w góre, nigdzie nia świecie nie kupią takich ilości porzeczki i na dodatek prawie za darmo...
Ja zawsze wyjeżdżam wczesniej ze śliwką bo mi wcześniej dojrzewa, sprzedaje różnie w lublinie na broniszach w sandomierzu, jutro kończe hermana, pierwszego sprzedałem po 3.5zł a zwykle jak na bronisze jeździłem z dobrą do jedzenia śliwką nie ważne jaka odmiana nawet lepotica to z tej zagranicznej już ciekło i sprzedawałem i tak w dobrej cenie. A w zeszłym roku hermana tylko ostatnie 300 czy 400kg sprzedałem poniżej 2zł
To nie zależy tylko od prędkości, ale od końcówek i ciśnienia ja jeżdże różnymi prędkościami od 5.4 do 6.7km/h nie wiem jaki jest sens pryskania z predkością 8-9km/h w starszych sadach...
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl