chciałbym załorzyć nawodnienie 2,5ha sadu nie wmiem czy kopać studnię czy może lepiej pobrać wode z sieci wodociągowej , chiałbym spytać jakie są orjętacyjne pobory wody na 1ha sadu jabłoniowego w m3.
dziękuje za odpowiedzi.
chciałbym załorzyć nawodnienie 2,5ha sadu nie wmiem czy kopać studnię czy może lepiej pobrać wode z sieci wodociągowej , chiałbym spytać jakie są orjętacyjne pobory wody na 1ha sadu jabłoniowego w m3.
dziękuje za odpowiedzi.
Przy długo utrzymującej się suszy i bardzo dużym zużyciu wody "wodociągi" mogą Ci zwyczajnie wjechać na podwórko i wprowadzić zakaz zużywania wody do tego celu.Nawet na takiej powierzchni zużycie wody jest przeogromne !!! A przy dużym stałym spadku ciśnienia na danym odcinku zawsze szukają przyczyny. Tak więc studnia i nic innego...Jak masz "normalnych" sąsiadów to wykop bez żadnych pozwoleń i iinych kretyńskich urzędniczych wymysłów i bedziesz miał wody ile dusza zapragnie.
Pieniędzmi się nie najesz ani pragnienia nie ugasisz. Może warto się najpierw zastanowić nad marnowaniem wody na coś takiego.
Nikt przy takiej suszy w polsce nie pozwoli ci na podłączanie jakiegokolwiek nawadniania do wodociągów, a tym bardziej 2.5ha...
Tak się składa że mam w mieszkaniu 2 liczniki na wodę... I doszło do tego, że na jeden nałożono mi inną / wyższą / taryfę niż na drugi... Gdy poszedłem sprawę wyjaśnić i spytałem " dlaczego " ?, to oświadczono mi, że na jeden licznik...podlewam ogródek... Było to oczywistą nieprawdą i jakoś udało się sprawę wyprostować, ale ciekawy był inny wątek dyskusji, którą przeprowadziłem w stosownym urzędzie... Spytałem : Sprzedajecie mi tą wodę ?... Sprzedajemy... To co was obchodzio co ja z kupioną u was wodą robię... Czy ją piję, czy się w niej myję, czy gotuję, czy wreszcie podlewam ogródek... Przecież płacę tyle, na ile tą wodę wyceniacie... To się panu tak tylko wydaje, że z zakupioną u nas wodą może pan robić co chce... Odparłem : A ja się pani nie pytam na co przeznacza pani kupione ode mnie śliwki... Pani pozostała przy swoim, ale naliczane mi rachunki skorygowała i przyjęła do wiadomości że może być takie mieszkanie, w którym są dwa liczniki na wodę z tą samą ceną za metr sześcienny...Ale stąd chyba wniosek, że " oni " mają prawo do stosowania innej taryfy za wodę zużywaną do podlewania czegoś i to niekoniecznie w związku z suszą...Pozdrawiam !
wody mam pod dostatkiem z sieci tym sie nie przejmuje moje pytanie brzmiało nie czy mi pozwola korzystac z wody z wodociągu tylko o zuzycie jej na 1ha sadu
Nie wiem ile trzeba wylać tej wody i nie wiem czy ktoś wie... Ale może coś podpowiem...A zacznę od pytania... Jaki deszczyk by Cię urządził ... 30 mm... 50 mm ?... To resztę powinieneś sobie chyba obliczyć... Zakładając, że chcesz zmoczyć tylko pasy herbicydowe / w sadzie /, albo rzędy / na plantacji /... Bo międzyrzędzia chyba nawadniać nie warto......Pozdrawiam !
około 20m na dobe na 1ha przy cenie 5 zł za meter x 2,5ha to 250zł a zapewniam ze woda bedzie drożała są juz miasta gdzie metr kosztuje 20zł
Wiec uważam ze pytanie jest bez żadnego sensu ekonomicznego chyba ze brak wody w ziemi .
Melolontha, 2015-08-12 21:39, napisał:
Tak się składa że mam w mieszkaniu 2 liczniki na wodę... I doszło do tego, że na jeden nałożono mi inną / wyższą / taryfę niż na drugi... Gdy poszedłem sprawę wyjaśnić i spytałem " dlaczego " ?, to oświadczono mi, że na jeden licznik...podlewam ogródek... Było to oczywistą nieprawdą i jakoś udało się sprawę wyprostować, ale ciekawy był inny wątek dyskusji, którą przeprowadziłem w stosownym urzędzie... Spytałem : Sprzedajecie mi tą wodę ?... Sprzedajemy... To co was obchodzio co ja z kupioną u was wodą robię... Czy ją piję, czy się w niej myję, czy gotuję, czy wreszcie podlewam ogródek... Przecież płacę tyle, na ile tą wodę wyceniacie... To się panu tak tylko wydaje, że z zakupioną u nas wodą może pan robić co chce... Odparłem : A ja się pani nie pytam na co przeznacza pani kupione ode mnie śliwki... Pani pozostała przy swoim, ale naliczane mi rachunki skorygowała i przyjęła do wiadomości że może być takie mieszkanie, w którym są dwa liczniki na wodę z tą samą ceną za metr sześcienny...Ale stąd chyba wniosek, że " oni " mają prawo do stosowania innej taryfy za wodę zużywaną do podlewania czegoś i to niekoniecznie w związku z suszą...Pozdrawiam !
Woda jest dobrem narodowym i powino interesować Cię czy Twoje wnuki czy prawnuki bedą miały co pić. Porównywanie wody pitnej do śliwek jest całkowita arogancją. Ja na miejscu tej Pani bym całkowicie odłaczył Cie od wodociagów i wówczas może byś docenił dorodziejstwo jakim jest możliwosc napicia sie wody prosto z kranu. Znam przypadek gdzie człowiek przez 20 lat woził ciagniekiem wode do domu 10km ,do picia mycia, i gdy po 10 próbie wiercenia udało sie uzyskać wydajnosc studni 20litrów ma godzine był przeszczesliwy
waldus, 2015-08-14 18:15, napisał:
około 20m na dobe na 1ha przy cenie 5 zł za meter x 2,5ha to 250zł a zapewniam ze woda bedzie drożała są juz miasta gdzie metr kosztuje 20zł
Wiec uważam ze pytanie jest bez żadnego sensu ekonomicznego chyba ze brak wody w ziemi .
Odnośnie ceny wody to troszkę przesadziłeś...5 zł/ m3 to zapewne stawka z a wodę+kanalizację. U nas w Siedlcach 1m3 wody kosztuje 2,67+vat. . Nie mniej jednak zgadzam się z Tobą że po pierwsze jest to ekonomicznie nie opłacalne ,a po drugie to marnowanie wody która głównie służy do celów spożywczych.
waldus... Bardzo póżno zauważyłem Twoją ripostę na mój post, ale odpowiem bo lepiej póżno niż wcale... Po pierwsze - cieszę się że tamta pani to tamta pani a Ty, to Ty... Nie było żadnego powodu do odcinania mi wody bo opłaty za pobór umieszczam regularnie...Ale nie było też powodu do naliczania mi wyższej stawki za jeden z liczników, bo to ta sama woda, to samo mieszkanie i ten sam cel jej pobierania...A dokładniej - woda na jednym z liczników służy do kąpieli i zużywana jest w kuchni / mycie garów / a na drugim spłukuje sedes i można w niej umyć ręce...A poza tym widzę że na kierownika wodociągów się nie nadajesz, choć / sądząc po postach / w sadownictwie radzisz sobie calkiem nieżle...I tak trzymaj !...Pozdrawiam !...
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl