marcin1670666, 2016-09-15 17:40, napisał:
Czy ktoś posiada tą odmianę i wie coś więcej na jej temat?
Podobno jest podatna na choroby systemu korzeniowego i trzeba ostrożnie z nawadnianie masz żeby nie przesadzić.
marcin1670666, 2016-09-15 17:40, napisał:
Czy ktoś posiada tą odmianę i wie coś więcej na jej temat?
Podobno jest podatna na choroby systemu korzeniowego i trzeba ostrożnie z nawadnianie masz żeby nie przesadzić.
To zostaw po kilka pędów jednorocznych, to w przyszłym roku będziesz miał ładne dwuletnie pędy owocujące. O ile dobrze zadba sie o nie. Jak zostawisz za dużo jednorocznych to wpłynie to negatywnie na plon, najbardziej jakościowo oraz strukturę/budowę krzewu.
Ja planuję po niedzieli.
A jak z rozkładaniem/rozpuszczaniem?
A jaki ma skład Rosafert ? I ile płaciliście za niego? Ja za Yara Mila Complex płaciłem 268zl/100kg
U mnie Bluecrop tak samo. I też nie był w zeszłym sezonie "przesilony". Podobno na większości plantacji Bluecrop tak wygląda.
Dzięki za pomoc.
No tak. Bluecrop i Chandler.
Czy mogę ( powinienem) na wiosnę przyciąć pędy borówki posadzonej na jesieni ? Borowka prawdopodobnie pochodzi z rozmnażania wegetatywnego (nie z in vitro ). Wiem,ze najlepiej to byłoby zrobić to kilka tygodni po posadzeniu. Czy w związku z tym polecacie mi przyciąć ją czy może zostawić jak jest . Sadzonka ma tak srednio po 4-5 pędów..
U mnie również mało pąków kwiatowych na Bluecropie.
Lukas9, 2017-02-14 17:32, napisał:
uwaga na Sadoplon- jak już to tylko raz na początku wegetacji, zmienia smak owoców i wiele chłodni na lubelszczyźnie już w tamtym roku sobie go nie życzyło, jak wypluło pozostałości to towar był cofany.
Sadoplon ma 28 dni karencji. Więc jeśli stosuje się go zgodnie z przepisami wszystko będzie ok. Nie zaleca się tylko stosowania go jako ostatniego środka grzybobójczego bo rzeczywiście owoce mogą wtedy zmieniać smak. Ale jak polecisz w maju Sadoplonem to na pewno do drugiej dekady czerwca będzie wykonywany jakiś zabieg fungicydowy. Ostatnio (podczas sezonu) nawet na skupie widziałem notatkę na temat Sadoplonu.
U siebie tez nie zauważyłem ujemnych skutków świeżych trocin.
Nie wróżę dobrej przyszłości takiej plantacji w której zaprzestanie się ochrony fungicydowej. Jednego roku (w przypadku odmian letnich) można stracić sporą część tegorocznego plonu (zarówno ilościowo jak i jakościowo) oraz przyszłorocznego (zainfekowane pędy młode mają obniżoną odporność na mróz). Nawet przeliczajac że dzięki tym zabiegom plon będzie tylko 1 t wyższy i zakładając cenę 3 zł za kilogram, to masz 3000zł/ha . Odejmujesz nawet i 1500zł i masz 1500zł na czysto tylko przy cenie 3 zł i wzroście plonu o 1 t co jest według mnie dużym wariantem pesymistycznym bo zarówno cena i jak i przyrost plonu może być spokojnie większy.
Zależy to od systemu uprawy. Jedni mają Glena na jednym drucie, a inni na dwóch. Rządek rządkowi nierowny. Glen dobrze krzewi się więc jeśli chce się uniknąć zahaczania podczas zabiegów w nim lepiej dać szerszy rozstaw . Dodatkowo zyskamy lepszy przewiew plantacji co jest istotne w warunkach dużej wilgotności i wysokiej temperatury.
Również słyszałem, że świeże trociny nie są polecane jednak ja stosuję je od kilku lat jako ściółka (tylko nie daje jej podczas sadzenia w głąb gleby ). Nie zajmuje się profesjonalnie uprawą borówki. Wydaje mi się, że roślina będzie odczuwała mniej negatywnych skutków świeżych trocin jeśli jest na powierzchni niż miałaby być wymieszana z glebą w którą wsadzona jest roślina borówki. Trociny oczywiscie z drzew iglastych. Czy ktoś z was również stosuje takie świeże trociny i może napisać jak to znoszą jego borówki?
100 kg siarczanu amonu po ruszeniu wegetacji i 100kg siarczanu pod koniec kwitnienia . Dawki oczywiście liczone na ha przy obsadzie 3300 krzaków/ha.
jacenty82, 2017-01-27 22:12, napisał:
Felek12345, 2017-01-27 09:31, napisał:
dla czego ciężka ? tzn ? co to może być wątpie że zbyt duża ilość siarczanu sypałem 3x25gram na krzak.
Ciężka, bo też niedawno zaczynałem ale jeszcze nie miałem takiej sytuacji , chociż nie było wtedy tyle łatwo dostępnych informacjii i wszystko musiałem robić sam. Zastanawiam się co robicie że macie takie efekty?
Co do nawożenia siarczanem amonu to nie wiem czy dobrze bo go nie używałem i nie używam. Ale podliczając czysty azot dałeś na hektar to: 3x25g/szt.x3000szt./ha x 21%= 225kg/ha x 21%=47,25 azotu/ha, szybko działającego, więc trochę śmieszne ilości. Tyle N to wprowada się z kwasem nie licząc posypowege i fertygacji. To i tak szczęście że bez trocin, bo byłoby jeszcze gorzej. Rośliny trzeba czuć, musi być komunikacja pomiędzy rośliną a plantatorem bo nikt Ci wszystkiego ciągle nie będzie mówił.
Co do kołków to zlikwiduj je bo niszczysz konstrukcję krzewów.
Siarczan amonu jest nawozem o wolnym działaniu (rozumiem błąd bo go nie stosowałeś nigdy). A odnośnie tych kołków to zgadzam się - nie są one do niczego potrzebne. Nie ma sensu z krzaków borówki robić sad. Nie wiem kto Ci tak doradził, ale to nie była dobra decyzja.
Oczywiście, że do sadzenia.
Ja bym dodał jeszcze do wypowiedzi kolegi wyżej odmianę Chandler.
Ostatnimi latami trzymam się Yary i nie narzekam. Zawsze możesz przeliczyć sobie ile Ci wyjdzie czysty składnik w danym nawozie .
Z wiosny Yara Miła Complex, potem w trakcie kwitnienia Yara nitrabor. Oczywiście w międzyczasie dolistnie oraz fertygacja.
Ja bym zaczekał z pierwszym opryskiem grzybobójczym. Chyba iż będzie taka sytuacja, że po skróceniu pędów masowo zaczną pojawiać się ponowowe objawy zarażenia. Zresztą wczesną wiosną raczej temperatura zbyt niska jest na takie zabiegi. A i grzyby nie rozwijają się w aż takim tempie jak ma to miejsce przy wyższych temperaturach.
Najlepiej byłoby gdybyś zrobił zdjęcia. Wtedy na pewno lepiej byłoby coś doradzić.
To ja napiszę krótko i na temat. Średnia cena po jakiej sprzedawałem to 17 zł. Dodam, że nie żyję z borówki.
Kupował już ktoś z Was nawozy ? Chodzi mi głównie o aktualne ceny Yara miła complex oraz Yara Nitrabor i czy w stosunku do cen wiosennych zdrożało czy potaniało?
Witam, kiedyś będąc na giełdzie zauważyłem owoce jeżyny o bardzo dużej wielkości. Niestety nie spytałem się jaka to odmiana, ale owoce były naprawdę duże. Dlatego mam pytanie do osób zajmujących się uprawą tej rośliny. Jaka to by mogła być odmiana? Wiem, że to trudne pytanie bo nie podałem szczegółów, ale proszę chociaż o napisanie odmiany, której sadzonki dostępne są w Polsce i mają duże owoce.
ticky, 2016-11-16 21:23, napisał:
Z tego, co kojarzę to w tym roku Fusilade dostało rejestrację w borówce wysokiej. Sprawa do sprawdzenia.
Pozdrawiam
Czy to jest informacja sprawdzona ?
Albuz ATR zielone
Z tego co wyczytałem to jedna z lepszych odmian (tych które dopiero wchodzą do nasadzeń). Chociaż ktoś chyba tutaj już pisał że jest podatna na wirusa. Poczytaj sobie o niej troszkę. W Jagodniku zdaje mi się, że była opisywana.
Po to jest to forum żeby pomagać i doradzać, a nie narzekać gdy ktoś się po prostu zwraca z zapytaniem.
Czym pryskacie chwasty ( zarówno jedno jak i dwuliścienne) w rzędach borówki? Oczywiście pytanie do tych, którzy nie mają mat rozłożonych.
MrDelan, 2016-10-19 19:15, napisał:
Przemas, 2016-10-19 18:36, napisał:
freestyler46, 2016-10-19 16:55, napisał:
Kolego na samej sadzonce pozniej zarobisz, wiec warto. Pseudo? Akurat polonez jest jedna z lepszych odmian poza polesiem i sugana.
Radził bym najpierw poczytać o tej odmianie (Polonez).
a co z tym Polonezem nie tak bo tez zamówiłem czytałem z wielu zródeł o tej odmianie jak i o Poemacie i podobno ma byc bardzo dobra grund żeby wirus tego nie brał a sugane juz bierze widze
Na zbiór "jesienny" owocuje na długości 1/3 pędu. Dla mnie to wada (mniejsza wydajność). Tak wyczytałem. Niestety praktycznego doczynienia z tą odmianą nie miałem.
MrDelan, 2016-10-19 19:15, napisał:
Przemas, 2016-10-19 18:36, napisał:
freestyler46, 2016-10-19 16:55, napisał:
Kolego na samej sadzonce pozniej zarobisz, wiec warto. Pseudo? Akurat polonez jest jedna z lepszych odmian poza polesiem i sugana.
Radził bym najpierw poczytać o tej odmianie (Polonez).
a co z tym Polonezem nie tak bo tez zamówiłem czytałem z wielu zródeł o tej odmianie jak i o Poemacie i podobno ma byc bardzo dobra grund żeby wirus tego nie brał a sugane juz bierze widze
Jeśli chodzi o zbiór "jesienny", to Polonez owocuje na 1/3 pędu.
freestyler46, 2016-10-19 16:55, napisał:
Kolego na samej sadzonce pozniej zarobisz, wiec warto. Pseudo? Akurat polonez jest jedna z lepszych odmian poza polesiem i sugana.
Radził bym najpierw poczytać o tej odmianie (Polonez).
Heavy, 2016-10-06 15:45, napisał:
Normalnie to sadzonki w szkółce powinny być odżywieone. Zresztą wyglądają po przyjeździe dobrze. Teraz za wiele to już nie pobiorą.
Z tymi "świeżymi" trocinami bym nie przesadzał bo są chyba za głęboko posadzone i jak jeszcze kolega dowali trocin to zgorzel pędów murowany jak już nie jest???
A na drugą linię kroplującą to jest spokojnie czas!!!! KIlka lat!!!
Dobrze kolego piszesz o tej lini kroplujacej. Dla młodych krzewów wystarczy jedna linia w rzędzie. Drugą dokłada się gdy krzewy podrosną. Sam zajmuje sie tylko hobbystycznie uprawą borówki, ale taka wiedza to podstawa. Szkoda kasy, pracy i czasu na rozkładanie drugiej linii.
Czytałem, że pierwsze owocowanie ma na 1/3 długości pędu a pozostała część przypada na drugie ( czyli te w następnym roku jak się utnie część pędu który już owocowa w poprzednim roku).
Okolice Kraśnika PW 4,6 zł, extra 5,3zł. 10gr w górę.
No dobrze. To czemu na Polanie nie ma nawet najmniejszego objawu braku magnezu, a na Polce w całym zagłębiu malinowym ( choć nie u wszystkich plantatorów) nagle uwidoczniły się braki magnezu spowodowane zbyt małym odżywianiem tym składnikiem?
Zrób zdjęcie to będzie pewność. Jak to rdza to jedynie Zato jest zarejestrowane w malinie.
Okolice Kraśnika PW:4,5 zł I klasa: 4,8zł extra:5,2zł.
Wirus. Poczytaj sobie troszkę na ten temat.
Przecież to jest wirus.
Swoje ceny odnosiłem do.cen giełdowych. Jak na razie jestem zadowolony. Tym bardziej, że traktuje to jako hobby. Stałe dochody mam. Po prostu lubię borówkę i lubię przy niej robić. Takie moje zamiłowanie.
To zależy gdzie sprzedajesz. Przyznam, że w tym roku najtaniej zdarzyło mi się sprzedać po 14 zł w tej górce, ale z racji, że uprawę borówki traktuje jako hobby nie zdążyłem znaleźć tyłu klientów, którzy kupią ode mnie w znacznie lepszej cenie. A nie zdążyłem z powodu braku czasu ( i tu przyznam się do błędu) że swojego gapiostwa.Dlatego resztę towaru którego mi zostawało " wypychałem" najtaniej po 14 zł. W przyszłym sezonie muszę po prostu jakoś lepiej to zorganizować.
Tylko zdrowy, kwalifikowany materiał daje pewność, że sadzonka jest wolna od wirusów. Pobieranie sadzonek z zawirusowanej plantacji nie ma sensu. Już w pierwszym roku po posadzeniu owoce będą niewykształcone i rozsypujące się.
Poczekaj niech dojrzeją te owoce, które zawiązały się przed tymi objawami. Nie chcę Ci źle wróżyć, ale za jakieś dwa tygodnie może Ci owoc zdrobnieć na tych porażonych krzakach. Chociaż tego Ci nie życzę.
Polka jest dobrą odmianą. Dopóki nie pojawił się wirus na tej odmianie ludzie chwalili sobie ją bardzo. Po prostu ta odmiana tak ma. To jest tak jak z ludźmi : jeden ma dużą odporność, a drugiego czepiają się co trochę choroby.
Dopiero połowa sierpnia, a niektóre plantacje wyglądają jakby była końcówka zbiorów (chodzi mi o Polkę). Zapowiada się, niski zbiór z tej odmiany. A to powinno przełożyć się na stopniowy wzrost cen, tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku. Z tym, że suszę mogą powstrzymać opady deszczu, a malinom zarażonych przez wirusy nic już nie pomoże. Cały czas pisałem oczywiście na temat Polki- w moim rejonie (okolice Kraśnika) jest to przeważająca odmiana.
U większości moich znajomych on jest. U mnie również. Plantacja do kasacji.
To jest wirus. Zapewne masz kuliste owoce, które mogą się rozsypywać.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl