Więc tak: Mam Reno na m9, m26 i m7. Zacznę od najgorszej według mnie:
M7- rośnie szybko, plonuje słabo, M26-rośnie szybko , plonuje średnio, M9-plonuje dobrze, jabłko się znacznie lepiej przechowuje.
Więc tak: Mam Reno na m9, m26 i m7. Zacznę od najgorszej według mnie:
M7- rośnie szybko, plonuje słabo, M26-rośnie szybko , plonuje średnio, M9-plonuje dobrze, jabłko się znacznie lepiej przechowuje.
W tamtym roku była bardzo wczesna, w tym jest późniejsza ale wcale nie opóźniona.
Prawdopodobnie ktoś maczał w tym palce!
Na dłuższej trasie w samochodzie grzał mi się silnik, zaczął tracić w pewnym momencie moc i dymić. Płyn był, olej był, nie działał natomiast wentylator z przodu (nie wiem jak to się fachowo nazywa). W drodze powrotnej zaczął działać i problem znikł. Sprawdź to.
Daruj sobie płuczkę, dwie palety wapna załatwią sprawę (1000 zł, gazowanie 500 zł / sezon).
http://poradnikogrodniczy.pl/ciecie-jabloni.php
Cięcie jabłoni po posadzeniu.
Nie wiem czy Cię zrozumiałem, ale masz badyla bez rozgałęzień - czyli powinieneś badyla skrócić o parę centymetrów przynajmniej (na wysokości ok 70-90cm tak jak napisane). Jak już to zrobisz to poczekasz co wyrośnie i będziesz pytał dalej Albo poprostu spojżysz na obrazek w linku.
Czyli: jak wyrośnie przewodnik to będziesz wiedział że to on, jak dwa to wybierzesz jeden a drugi zlikwidujesz, skracając pierwszy o 30%. Wytniesz też wszystko co wyrośnie poniżej (powiedzmy) 50 cm a najniższe odrosty (dolne piętro) skrócisz. Te które wyrosną zbyt pionowo przywiążesz sznurkiem żeby złapały poziom.
W tamtym roku mówili że kiepsko - zwłaszcza po przymrozkach. Ale kto by tam obiektywnie to ocenił... Zresztą kwitnienie to nie wszystko i nie ma co na to patrzeć.
Poprzez instalację nawodnieniową (kropelkową). Jeśli chodzi o szczegóły to w instalacji zaraz za źródłem wody stosuje się coś w rodzaju dozownika który sam przez wężyk pobiera nawóz z wiadra/beczki, wprowadza do rury i dalej w pole. Nie często używam ale też jestem ciekawy jakie przynosi efekty. Po pierwsze czy nie będzie przyczyną zatykania dziurek?
Cena wzrosła w ciągu tygodnia o ok 20%, także otworzą, przemieli się i pewnie dalej w górę. Ja już też ostanie jabłka
Amen
Minimum 1,7 za czerwone, golden 1,8, Przemysł 0,4, suchy 0,5, z goldena do 0,6.
Więc jak zarobić w roku następnym? Sprzedać prosto z drzewa? :)
Dzisiaj propozycje Goldena 7+ za 1,70 miałem.
Te drzewka są bardzo dobrym materiałem, masz już mnóstwo poziomych gałęzi, wystarczy trochę nawozów i wystrzeli na boki.
Tzn. dla przykładu jedna grupa oferuje za przystąpienie wózek widłowy (25% ceny), platforme, wózki sadownicze (1/ha) i skrzynie plastikowe (10zł/rok) w zamian oczekuje 250 ton rocznie sprzedanych im, ceny u nich dosyć średnie. Inne umożliwiają np. instalacje chłodnicze u sadownika, w niektórych sprzęt po 5 latach staje się własnością sadownika a w innych nie.W niektórych sadownik wystarczy ze corocznie zadeklaruje ilość jabłek które zamierza im sprzedać itp. Ciekawią mnie wasze konkretne przypadki, albo przykłady.
Tak jak Karol piszesz, ciekawi mnie kto jest przede wszystkim zadowolony ze stawek i wymagań odnośnie sprzedaży jabłek do grupy.
Zostaw jeden przewodnik i go przytnij o 1/3 długości.
I sypnij azotu!
Do której z grup wstąpić warto a do której nie? Która ma najlepsze warunki i pozwoli zaopatrzyć się w sprzęt do gospodarstwa? Z która współpracuje się dobrze?
Dzisiaj ładuje tiry po 1,55 Ligol, Szampion
Mało kto ma jabłka, nawet Ci co zawsze długo trzymają. Także będzie wyżej.
Miałem dzisiaj propozycje 1,5 za czerwone. Standardowo 1,4 i dzwonią z grup kiedy będzie komora otwarta. Ale jak Twoi sąsiedzi sypną to pozabijamy się o kartony :D
A jakie plony osiągacie i w jakim wieku drzewa?
Warto dodać do każdego oprysku fungicydami, zmniejsza ph, poprawia jędrność no i dostarcza fosforu - 1kg/ha. Do opryskiwacza jako PIERWSZY
Jak zwykle. Może się orientujecie która firma ma ofertę na najlepszych warunkach?
Warto opryskać przed najbliższym deszczem, pąki ostro ruszyły przez ostatnie 3 dni. Najlepiej miedź, jutro będzie trochę wiało
Podkładka P60 albo M9. P60 podobno sprzyja lepszemu wybarwieniu, M9 z kolei jest słabsza więc na drugą klasę będzie lepsza.
Ja mam na M9 i tą bym Ci polecił
Macie jakieś doświadczenia związane z ubezpieczeniem sadu? Jakie koszty, jakie ewentualne stawki rekompensat i czy to się wogóle opłaca?
PROW ma ruszyć na przełomie 2-3 kwartału
Można obciąć tak jak na załączonych zdjeciach - wtedy szybciej drzewo wejdzie w owocowanie co zachamuje silny wzrost i pojawią się odrosty bardziej poziome - a wtedy obetniesz te starsze pionowe.Można też od razu wyciąć 2 z 3 pionowych przewodników żeby ze sobą nie konkurowały, a ten zostawiony skrócić o 1/3. I czekać na odrosty bardziej poziome.
Trzeba pamiętać że cienkie, nawet półpionowe odrosty przygną się pod ciężarem jabłka, ale te grubsze już nie.
Jeszcze jakieś 5 dni przestoju, i ruscy kończą świętować - zobaczymy jak wtedy cena zareaguje.
Zbyszek Ty mały sabotażysto, za rok i Ty potrzymasz jabłko dłużej.
Ceny za czerwone to nadal min. 1,3 za goldena proponują podobnie albo niewiele więcej
Jesienią nie było kupca na jablko prosto z drzewa, w przeciwieństwie do roku poprzedniego kiedy na rynku mieliśmy firmy zajmujące się tylko skupem na przechowanie. A danych statystycznych bym nie brał tak bardzo pod uwagę.
To jest biznes a nie koncert życzeń :)
Kostek, a jak by cena z tych 40 gr jak oddawałeś, teraz spadła do 20 gr to ile byś od nich chciał za kg? Co innego że pewnie oni by Ci teraz dali tylko 20 gr :)
Ceny na dzien dzisiejszy rozne oferty golden 1.2-1.5 szampion, ligol 1-1.4
Może wam się przyda:
jabłko 16,98/100kg
sortowanie i opakowanie 18,77/100kg
transport 25-200km 41,4/1000kg
Podane kwoty w euro
Myślicie że "cham ze wsi" wzięło się z niczego? Sadownicy mają też wiele innych wspólnych, kiepskich cech.
Lepszym rozwiązaniem od samego Captanu będzie: na poczatku 3 opryski preparatami miedziowymi (np. Miedzian), później do kwitnienia Delan, po kwitnieniu Captan. Oznacza to mniej więcej tyle że po każdym opadzie deszczu musisz powtarzać oprysk.
Skup ma swoją prowizję, także Ukrainiec może dać te 10-20 gr więcej
I nie piszę tego żeby kogokolwiek namawiać do wejścia w tą branżę, bo ekonomicznie rzecz biorąc jest to typowo kapitałochłonne zajęcie, ale nie po to jest forum żeby nie można wynieść z niego przydatnych informacji. Już nie mówiąc o tym że niektórym zrobiono kisiel w głowach, i bez 5 nowych ciągników, sieci przeciwgradowych, sprzętów chromowanych przyszłości nie widzą.
Konkretnie? Konkretnie u mnie stawiana w tym roku konstrukcja stalowa, pakownia + dwie komory po 130 ton, agregaty itp. na gotowo do natychmiastowego użycia 460 tys. zł. Full opcja, a wy człowiekowi piszecie że musi wydać milion złotych, tak jak pisze kolega wyżej można zrobić za jedną trzecią tego, to samo z nasadzeniami waszymi "nowoczesnymi" za 80 tys. hektar. drzewka 2500 szt/ha powiedzmy m26, 25tys. kołki, i inne bzdury i za 35 tys ma hektar pierwsza klasa.
pawelp1320 śmiało sadź na m9, bedzię najodpowiedniejsza, podlejesz w suchym okresie i bedzie w porządku
No to mamy złotówke za jabłko
Co tu za czarodzieje się odzywają, z matematyka u was jak i z ortografią. Magazyn za milion złotych, nasadzenia "przyszłościowe" za 80 tys/hektar, utrzymanie roczne 200 tys... Że wam nie wstyd takie rzeczy pisać.
Odbieraj to raczej jako ciekawostkę lub sposób do zastosowania u siebie a nie porównanie. Melolontha- co ciekawe można tu zauważyć rożnice w pracy dla poszczególnych systemów zwlaszcza kilkadziesiąt lat temu: USA - kapitalizm - akord gdzie się tylko da, los w Twoich rękach, ZSSR - komunizm - czy się stoi czy się leży...U siebie staram się stosować akord kiedy tylko można - najskuteczniejsze narędzie motywacji, praca najtańsza dla pracodawcy a zarazem dobrze płatna dla "chcącego" pracownika. Z minusów, trzeba pilnować jakości wykonywanej pracy i wyceny, co niezawsze jest łatwe.
Powiem tak, w gospodarstwie używana jest od 6 lat Agrola z okrągłą przystawką wentylatorową kupowana z uwagi na część sadów tradycyjnych, także teraz zastanawiałem się nad zmianą na sprzęt lepszej firmy skirowany na sady karłowe. Ale po tym sezonie który nie był łatwy ze względu na opady i wiatry zadałem sobie pytanie czy rzeczywiście jest sens. Bo nie wierzę że z użyciem innego sprzętu można by osiągnąć więcej (znikoma ilość grzyba).
Może różnica była by widoczna gdyby stosować mniejsze dawki na podstawie metod np. TRV? Może poprostu dawki z opakowań są tak duże że wystarczy jakaś część oprysku celnie pozostawionego na drzewie? Ale to tak poza tematem. Zreszta opisze po nastepnym sezonie jak to wygląda przy wyżej wymienionej TRV.
Jeśli chodzi o awaryjność to nie mam zarzutów. Popularny sprzęt.
Poszaleliście. Regalis i cięcie korzeni na tak małych drzewkach m26??? Należy formować a za jakiś rok dwa gdy osiąga planowaną wielkość dopiero siłę wzrostu hamować. Regalis wtedy jest idealny i do tego stworzony, może zwiekszyć plonowanie nawet o 30% i drzewo zastopować.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl