Początkowo szukałem używanego opryskiwacza ze zwykłym by maticiem ale coraz bardziej zastanawiam się nad elektrozaworami.Łatwiej jest znaleźć fajny opryskiwacz na elektrozaworach.Dzisiaj rozmawiając ze sprzedawcą powiedział mi , że oczywiście ze zmianą na by matic nie ma problemu ale oszczędność to tylko 500zł i się zastanawiam czy warto.Powiedzcie jak to u was jest z ich awaryjnością?Czy trzeba się ich bać?