Pracuję w firmie kurierskiej. Z perspektywy 5 lat u nas najlepiej sprawdzaja się paleciaki Jungheinrich AME13 , Promag Lion truck Pro i Lifter Madmax. Te trzy wózki są identyczne bo są z tej samej fabryki i różnią się tylko ceną i naklejką z Logo. Te wózki mają silniki trójfazowe bezszczotkowe a to pierwsza rzecz która się psuje w tych wszystkich tanich EP i HELI.. Kończą się szczotki , wypala kumutator i silnik do wymiany. Druga sprawa to bateria w tańszych wózkach jest o połowę mniejsza. EP I HELI mozna teraz wyrwać za 3250zł netto a Lifter Madmax w promocji za 4900zł netto. Ale wystarczy doliczyć koszt drógiej bateri oraz kółka podporowe które są w tych lepszych wózkach w standardzie i róznicy juz nie ma a sprzęt to zupełnie inna bajka jesli chodzi o trwałość i obsługe. Różnica w cenie jednak z czegoś wynika. Czasami warto dołożyć więcej niż potem narzekać że chińskie jest bee.