Witam,

Chciałbym odświerzyć temat odnośnie stosowania podchlorynu sodu i sody kaustycznej do zwlaczania raka i zgorzeli. Przeglądając internet i fora natknałem się na różne informację i chiałbym je na tym forum (najbardziej opiniotwórczym moim zdaniem) usystematyzować.

1. Jeśli chodzi o podchloryn sodu czyli NaClO czy dawka 15l(15% podchlorynu sodu) na 750l wody na jeden hektar jest właściwa?  Czy może im mniejsza dawka wody tym lepiej bo większe stężenie np? 500l.

2. Soda kaustyczna czyli NaOH  dawka 1:4 czyli  około 1kg sody na około 4 l wody?

Noszę się z zamiarem wykonania jednego z powyższych zabiegów na moje drzewa, które w tym roku bardzo ucierpiały przez raka. Może panowie/panie mi podpowiecie czy lepiej zastosować podchloryn sodu czy może sodę kaustyczną oraz w jakim terminie najlepiej jest wykonać zabieg i w jakiej temperaturze dodatniej czy w okolicach zera? Opinie w internecie są różne, a ja nie chce przedobrzyć. Dodam, że nigdy nie stosowałem w/w środków tylko zawsze polegałem na metodzie topsin+farba, niestety w tym roku okazała się niewystarczająca.