Ja pryskałem w sobotę Devrinolem. W nocy trochę przysypało śniegiem, a na najbliższe dni zapowiadają opady deszczu. Powinno być idealnie.
Ja pryskałem w sobotę Devrinolem. W nocy trochę przysypało śniegiem, a na najbliższe dni zapowiadają opady deszczu. Powinno być idealnie.
Adamo85 devrinol chyba będzie bezpieczniejszy. Tylko musi być czysto i dobrze żeby po oprysku popadało. Przy stompie może coś tam chwast wyleźć. Taki mi nie się wydaje. Ja polece devrinolem.
Możesz dać stomp aqua 455 SC 3l/ha lub devrinol 4l/ha. Przy tej pogodzie to chyba trzeba będzie szybciej niż zwykle, chociaż ja jesienią poleciałem Kerbem.
silol, 2016-01-14 19:03, napisał:
Melolontha, 2016-01-13 16:15, napisał:
Jeśli rzeczywiście / tak jak pisze kargol / z nawozu tego uciekną w powietrze podstawowe składniki w tym azot, to zawsze pozostaje ściółka... A ona będzie bardzo pomocna w utrzymaniu wilgoci w glebie... Ale oczywiście najlepiej by było ten nawóz wymieszać z glebą...Pozdrawiam !
Czy jest jakiś post na tym forum, żeby PAN nie wpier..... się ze swoimi głupimi wpisami. Za każdym razem jak czytam pana wypociny, to mi się odechciewa na to forum zaglądac. Nic pan do tego forum nie wnosi oprócz jakiś starych: rozwiązan: BEZ URAZY.
Jak jesteś taki mądry to sam się dziel swoją wiedzą i doradzaj.
wied7min, 2015-12-02 13:59, napisał:
tak na marginesie 1l na 1000 to stężenie 0.01 nie 0.1 pozdrawiam
Na pewno 0,01 ?
Kolego maliniarz zrób doświadczenie weż 0,5 litra wódki 40% i rozlej ją na pól stężenie będzie 40% alkocholu i te pół rozlej na następne połówki , stężenie się nie zmieni. Przeczytaj etykiete np oprysku topaz tam jest na metr korony.
To jest całkiem inna sytuacja od tej wyżej. Jak kiedyś np. dał 1 l środka na 1000 litrów wody to stężenie wychodzi 0,1%, a jak teraz potroił dawkę czyli dał 3 l środka na 1000 litrów to stężenie jest 0,3%. Kiedyś tym 0,1% stężeniem w ilości cieczy 1 000 l opryskał ha i wyszła, mu dawka 1 l/ha. Po remoncie opryskiwacza zrobił ciesz 0,3% w ilości 1 000 l i opryskał 2,5 ha, a zatem dawka mu wyszła 1,2 l na ha.
kargol, 2015-12-02 08:19, napisał:
Ten temat już był poruszany na forum (starym). Choroby szkodniki itd zwalcza się odpowiednim stęrzeniem środka OR. Niestety wielu sadowników jak kupiło nowy opryskiwacz lub wyremontowali stary i np beczką 1000 pryskali 1 hektar do 1,5 h. A teraz 2-2,5h pryskają przeważnie dają podwujną albo nawet potrujną dawke "bo ci tłumaczy że 3 hektary opryskał 1000l to dał ponad 2 kg delanu albo 5kg captanu "
Chyba zwalcza się odpowiednią dawką, a nie stężeniem. Kiedyś na ha poszło 1000 l w stężeniu X. Teraz wypryskał 1000 l na 2 ha, dawkę podwoił lub potroił to na pewno nie będzie stężenie X tylko Y. A zatem, które stężenie jest prawidłowe? Do tego praktycznie w każdej etykiecie jest napisane dawka A/ha, a ilośc cieczy od B do C, a zatem wyjdą różne stężenia. Pytanie jest jak rozumieć ha.
tomek6666, 2015-11-24 12:25, napisał:
Maliniarz2012, 2015-11-24 10:10, napisał:
Przyjałem do przeliczenia 3300 mb tzn. np. 33 rzędy po 100m
I masz tak u siebie na polu ze wychodzi 33 rzedy?odliczając po 2m od miedzy oraz poprzeczniaki nie wyjdzie Ci 3300mb na ha.
No nie wyjdzie 3 300 mb zgadzam się z Tobą. Zaznaczyłem, że do przeliczenia przyjąłem 6600 sadzonek w rozstawie 3 m x 0,5 m. Może i troche teoretycznie do tego podszedłem. Ja dla swoich potrzeb liczę zbiór z karzaka. Rachunek jest prosty. Wiem ile zebrałem wiem ile wsadziłem krzaków i tyle. Poem można sobie przeliczać na mb i ha jak kto chce.
Przyjałem do przeliczenia 3300 mb tzn. np. 33 rzędy po 100m
Mam nawadnianie. Co do Octavi. Zbiory miałem pierwszy rok.To odmiana poźniejsza niż pozostałe, gdzieś w połowie lipca zaczęły się prawdziwe zbiory, a skończyły się jak zaczeły się na dobre jesienne. Owocu sporo, ale w miescach gdzie się dotykają to nierwównomiernie dojrzewają. Owoce łatwe do zbioru, nawet te nie do końca dojrzałe. Trzeba je potrzymać na krzaku dłużej niż by się wydawało wtedy się ładnie wybarwiają. Pędy średniej grubości, mniej sztywne niż u laszki, trochę słabych kolców. Wg mnie odporana na zamieranie i szarą pleśń, ale w maju konieczny był zabieg na rdzę, poszło Score. Ponadto pędy nie są tak atakowane przez pryszczarka malinowca, jak chociażby są atakowane u laszki. To takie moje obserwcje co sobie przypomniałem.
W przeliczeniu na mb
1. Glen Ample ok. 19 ton/ha = 5,76 kg/mb
2. Laszka ok 13 ton/ha = 3, 94 kg/mb
3 Octavia ok 14,5 tony/ha = 4,39 kg/mb
4. Polesie prawie 10 ton/ha = 3,03 kg/mb
Kilka tygodni temu jak pisałem, że Glena Ample można zebrać 20ton z ha to inni użytkownicy na tym forum jednym słowem mnie wyśmiali. Ale co tam. U mnie było tak (zakładam do przeliczenia obsadę 6 600 sadzonek na ha, czyli 3 m x 0,5 m).
1. Glen Ample ok. 19 ton/ha
2. Laszka ok 13 ton/ha
3 Octavia ok 14,5 tony/ha
4. Polesie prawie 10 ton/ha
Dobra koniec tej jałowej dyskusji.
Następny specjalista od uprawy międzyrzędzi.
michal2008, 2015-10-13 16:13, napisał:
Maliniarz2012, 2015-10-13 14:22, napisał:
Wsadź Glen Ample, międzyrzędzia max 2,5 metra jak masz Dzika. Wejdzie Ci około 800 kszaków. Z kszaka zbierasz spokojnie 2,5 kg * 800 = 2 000 kg = 4 000 pojemników po 0,5 kg * średnio 5 zł za poj = 20 000 zł. Jak masz z pięć osób w rodzinie to spokojnie zbierzecie. Czy Ci się opłaci odpowidz sam. Oczywiście koszty nawozu i oprysków myślę, że max 1 000 zł.
A krzak od krzak ile posadzić ? Aż tyle z jednego krzak można zebrać ?
Ja mam w rzędzie co 50 cm.
pikolo3993, 2015-10-13 15:58, napisał:
maliniarz 2012 niezle liczysz to z hektara 200000tys zl masz duza wyobraznie naprawde
Jeżeli zbieżesz 20 ton to w czym problem. To nie wyobraźnia tylko matematyka. Wystarczy wąski sprzęt i sadzenie nie na 3,5 metra szerokości tylko np. 2,5 metra. I oczywiście plenna odmiana typu Glen Ample, a nie maliny typu Polka.
aa i jak już coś to 200 000 zł, a nie 200 000tyś bo to aż 200 000 000 zł. To wiem, że nie możliwe.
Wsadź Glen Ample, międzyrzędzia max 2,5 metra jak masz Dzika. Wejdzie Ci około 800 kszaków. Z kszaka zbierasz spokojnie 2,5 kg * 800 = 2 000 kg = 4 000 pojemników po 0,5 kg * średnio 5 zł za poj = 20 000 zł. Jak masz z pięć osób w rodzinie to spokojnie zbierzecie. Czy Ci się opłaci odpowidz sam. Oczywiście koszty nawozu i oprysków myślę, że max 1 000 zł.
Ja bym podlał.
Podlewam raz zaraz po posadzeniu. Podlewania z dursbanem nie stosowałem. Do tego po posadzeniu na zimę zawsze robiłem kopczyki. Kikuty obcinałem wiosną równo z ziemią po rozgarnięciu kopczyków.
Zawsze podlewam maliny po posadzeniu. Nawożenie na wiosnę.
Podobno zbiór z 70 pędów na metrze jest taki sam lub niewiele większy niż z 20 pędów.
Planuję w Glenie polecieć Siarkolem 80 WP lub Siarkolem Extra 80 WP na szpeciela. Orientujecie się ile dać środka?
Ja poleciałem w ubiegłym tygodniu Reglone. Na zimę planuję dać Kerb w minimalnej dawce, a z wiosny Devrinol lub na jesien 1/2 dawki Devrinolu a na wiosnę znów 1/2 dawki Devrinolu.
I do tego oprysk wieczorem, nawet nocą. Ciepło ma być gorzej z wilgotnością. Ja zamierzam polecieć na dniach abamektyną w malinie letniej.
A jakby polecieć Solfan PK + Treol??? To może by ograniczył szpeciele i przed zimą rośliny by dostały trochę potasu i fosforu. Co myślicie?
To ja mam takie same słupki wkopane okolo 50cm. Pierwszy rządek dostaje wiatrem i muszę podpierac, te w głębi trochę się kolebotają. Nastepnym razem dam słupki gęściej i głębiej wkopię.
Ja mam co 8,5-9m, ale daj gesciej np. co 7. Jak dlugie slupki i ile chcesz je wkopac?
Mam niezadługi rządek Polesia. Tak jak kolega pisze słabo się przyjmuje (dopiero w trzecim roku mam cały rządek). Nie rozrsta się, ale dla mnie to ogromny plus. U mnie pędy pokładają się. Mam sznurki po bokach to lecą wzdłóż rzędu. Planowałem dać siatkę do pnących, ale zabrakło czasu. Owoc duży, ciemny, ale jak się nie przetrzyma na krzaku to nawet ok. Zbiór jest szybki wg mnie.
Może nie pora na takie informacje, ale zarejestrowali Devrinol w malinie.
Z chemii to chyba już niczym jeśli ktoś patrzy na prewencję i karencję.
A u mnie było tak. W Brzeznej brałem:
1. Jesienią 2012: Laszkę - przyjęcie sadzonek na poziomie 97%, Polesie przyjęcie sadzonek ok 60%.
2. Jesienią 2013: Laszkę - przyjęcie sadzonek ok 60%, Benefis przyjęcie sadzonek ok 50%, Radziejowa sadzonki in vitro przyjęcie sadzonek 99,6%.
Nie wiem czy w tych latach nie nastąpiły w Instytucie jakieś zmiany własnościowe. W każdym bądź razie jakość sadzonek spadła. Ja się już tam po nic nie wybieram. Sadzonki do sprzedaży nie wiem kiedy szykowane, zawsze w workach czekały na mnie jak odbierałem. Dla porównania jesienią 2013 brałem Glena w szkółce pod Lublinem, to jak zajechał po sadzonki to prosto z dołownika do samochodu ładowaliśmy. Przyjęcie sadzonek tego Glena prawie 100%, potem dobierałem wiosną 2014 bo brakło i też prawie wszytkie przyjęte.
Prawdopodobnie poparzenie słoneczne. W życiu widziałem to tylko kilka razy na Polce, ale te upały dają w dupę letnim. U mnie laszka ugotowana, a praktycznie szczyt zbiorów.
To porzeczka już jest za ułamek gr za kg. To zawiozę kg ciekawe czy mi wypłacą. Może wypiszą czek.
U mnie są jaja. Glena więcej niż Laszki z takiego samego kawałka. Tyle, że glen owocuje pierwszy rok a laszka drugi.
tomaszw, 2015-05-28 09:04, napisał:
Signum nie bardzo daje sobie radę z rdzą. Zato również tak średnio. Na score musi być ciepło, ponad 12*, wtedy po tygodniu jest czysto.
Zato zastosowane na początku wystąpienia objawów dało niezły efekt. U teściów na części polki robiłem zato 19-05 i jest naprawdę dobrze. Na drugim kawałku co nie było zrobione jest tragedia. Poszło Difo 23-05 i zobaczymy co wyjdzie z tego bo za ciepło nie było. Ale te kilka dni między jednym kawałkiem a drugim co nie było Zato postęp choroby jest naprawdę błyskawiczny.
Abamektyna ma prewencje 96 godzin więc w kwitnienie odpada. Zostaje Ortus.
Pewnie firma. Tak samo roundup a zamienniki.
Najsamprzód trzeba zobaczyć czy jest szpeciel. Jak jest to proponuję abamektynę - Acaramik, Safran - jest rejestracja w malinie lub np. Verimec, Vertigo. Ortuem też możesz próbować ale abamwktyna chyba wyjdzie taniej.
A jak jest w etykeicie napisane dawka 200 ml na ha a ilość wody od 500 do 900 litrów to jakie stężenie jest prawidłowe 0,04% czy 0,022% ?
chyba tyle co było kiedyś dla porzeczki i agrestu 200ml/ha. A wody to nie wiem jak duże są już krzewy.
Kamilos,
Zostaw sobie Signum na później i tak będziesz miał okazję nim dwa razy prysnąć. Jak pojedzisz Zato to postapisz zgodnie z prawem, a jak Score to prawdopodobnie skutecznie i nie do końca zgodnie z prawem, ale do zbiorów daleko więc zwietrzeje może.
Na początek jak temperatura powyżej 12 st Score lub Difo. Potem Zato, a w czasie kwitnienia Signum jednocześnie na szarą pleśń. Takie jest moje zdanie.
To ja obstawiam jakąś chorobę wirusową. Może ktoś się jeszcze odezwie i oceni swoim fachowym okiem. Pozdrawiam.
Co za odmiana? Być może choroba wirusowa. Jak stara plantacja? Skąd sadzonki?
W zeszłym roku w mojej okolicy na polce radza była widoczna już na początku maja. W tym roku dopiero w sobotę 16-05 zauważyłem pierwsze pomarańczowe plamki. Ani w tym roku, ani w ubiegłym huwa sanem nie było pryskane. A zatem chyba mozna stwierdzić, że brak rdzy to bardziej zasługa pogody niż cudowne działanie tego preparatu.
Jak chcesz zwalczyć powój to Starane (lub odpowidniki Tomigan czy coś takiego). Maliny na pewno uszkodzi. Trzeba mazać jakoś. Za dwa dni go poskręca. Bastą upalisz zielone na chwilę.
Leopard to chyba na jednoliścienne jest.
Skrzyp bym próbował opryskiwacz plecakowy + osłonka i starane.
U mnie sytuacja wygląda tak. Zdjęcie 1 Octava, 2,3 Laszka
Tak. Ja w Radziejowej i Laszce dawałem pod koniec kwietnia Sadoplon, a wczoraj Mythos. I wczoraj jeszcze Mythos w Benefisie, Glenie i Octavi.
Abamektynę najlepiej wieczorem, bo światło ją szybko "neutralizuje".
Jak zato nie jest na rdzę jak w etykiecie jest wyraźnie napisanę, że jest. Nie ma rozróżnienia na letnie, jesienne czy zimowe maliny. Do tego jak już wyżej było pisane sybstancja aktywa trifloksystrobina jest w innych krajach od dawna wykorzystywana do walki z rdzą. Najlepiej jak każdy zastosuje sobie sam i sprawdzi. W końcu to jeden z tańszych środków.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl