U mnie -4,9 przy gruncie. Pomimo przykrycia 30% poszło. Lubelskie okolice Niedrzwicy
U mnie -4,9 przy gruncie. Pomimo przykrycia 30% poszło. Lubelskie okolice Niedrzwicy
Okolice Niedrzwicy Dużej (Lubelskie) -3.2 przy gruncie.
Tego typu glebogryzarki sobie odpuść. Miałem taką tylko z silnikiem brigsa i szybko sprzedałem i kupiłem taką z napędem MTD T450. I to jest jak przesiadka z poloneza do mercedesa. Przy standardowej glebogryzarce trzeba się oszarpać bo ona ciągnie do przodu i rzuca nią na boki, płytko robi i niedokładnie. Glebogryzarki z napędem swoje kosztują jednak nie żałuję wydanych pieniędzy bo robota praktycznie sama się robi ja ją tylko prowadzę prosto. Tutaj masz porównanie jak to mniej więcej wygląda https://www.youtube.com/watch?v=kXAs1LQ2Q1k
U mnie (okolice Niedrzwicy Dużej) skup tylko do 15. O cenie nie wspomnę leci po 50 gr dziennie.
Ten rozstaw 90x60x90 to rozumiem o coś takiego chodzi jak na zdjęciu ?
Ktoś może polecić jakąś glebogryzarkę rzędową do truskawek ? Może znacie kogoś kto wykonuje takie samoróbki ? Cena nowych z firmy Breviglieri jest niestety zaporowa i szukam czegoś tańszego.
Czym prysnąć teraz od wiechliny rocznej ? Pryskałem targą super i Chwastnice ładnie wzięło ale wiechliny nie ruszyło.
Zauważyłem u siebie sporo chrząszczy opuchlaków. Czy można je jeszcze teraz czymś zlikwidować czy już lepiej nie ryzykować ? Za kilka dni pojawią się u mnie pierwsze dojrzałe owoce.
Jeśli wszystkie kwiaty tak wyglądają to plonu niestety w tym roku bym się nie spodziewał.
Mi to wygląda na uszkodzenia od przymrozków.
Może tak być bo u nas na lublszczyźnie to ze skarjności w skrajność. Najpierw lało a teraz praży.
Normalnie użyłbym Nimrod tylko, że za kilka dni pierwszy zbiór będzie więc odpada. Więc zostaje Zato.
Zauważyłem takie przebarwienia na niektórych liściach. Wygladaja jak otarcia od flizeliny jednak ten kawałek nie był niczym przykrywany. To oznaka jakiegoś niedoboru czy jeszcze coś innego ?
Jest gdzie w lubelskim możliwość wyporzyczenia takiej maszyny do formowania zagonów i rozkładania agrowłokniny/agrotkaniny ?
Wiem, że w zachodnich krajach go używają i ma nawet rejestracje w truskawke.
Zostało mi sporo Aliette z moczenia sadzonek czy można go użyć do popryskania na szarą pleśń teraz ?
Ja używam opryskiwacza plecakowego spalinowego więc jakoś to idzie, ale według twojego opisu to na 100% jest to roztocz.
Przykrywacie truskawki ? U mnie wprawdzie kwiatów jeszcze nie ma ale dzisiaj chyba przykryję. Na godzinę 17 jest +7 jak się nad ranem wypogodzi to może przymrozić i pąki.
No ja też sie skłaniam ku roztoczowi tak na 80%. No nic jak pogoda się poprawi to polecę jeszcze raz ortusem czy polecacie coś innego ?
Fakt liście były czyszczone ręcznie grabkami a potem wywożone z plantacji. Tylko, że wcześniej nie zaobserwowałem tych zniekształconych liści więc to raczej nie to.
Ortus sobie nie poradzi ? W tamtym roku go używałem i było wszystko ok. Drogo strasznie wychodzi ten Vertigo nie ukrywam :)
Zapomniałem napisać, że ok tydzień temu wykonałem zabieg ortusem. Jeśli jest taka możliwość to moge potórzyć zabieg tylko muszę chyba poczekać aż się trochę ociepli.
Te zniekształcone liście to czym mogą być spowodowane ?
Nie wykonywałem zabiegu żadnym herbicydem jeszcze.
Na Kilkunastu krzakach zauważyłem takie żółte przebarwienia liści. Mi to wyglada na niedobór żelaza, bo przędziorka ani roztocza się nie dopatrzyłem, a według Was na co to wygląda ? Odmiana Elkat.
Jasiu, 2016-03-31 14:41, napisał:
Mnie osobiście odpowiada zagrabiarka do siana na podnośniku. Broną to raczej można spulchnić wokółó truskawek wolno jeżdżąc.
Ale w życiu każdy orze czym może.
Masz na myśłi zagrabiarke karuzelową ?
Dzięki. W takim razie poleję kawałek i i poczekam na efekty jak będzie ok. to dopryskam resztę.
Ciekawie wygląda jeszcze zagrabiarka taśmowa. Ktoś próbował tym robić w truskawkach ?
Ciekawe nie brałem tego pod uwagę. A nie niszczy to krzaków ?
Witam.
Czy praktykujecie usuwani uschniętych liści po zimie z waszych plantacji ? Do tej pory tak robiłem bo miałem ok 30 arów i po prostu wygrabiałem je za pomocą drucianych grabek do grabienia liści i bardzo sprawnie to szło. W 2 osoby w 2 dni zgrabialiśmy całość a potem na taczkę i paliłem je poza plantacją. Jednak teraz mam już ponad 60 arów i grabienie jest problemem. Po wygrabieniu odniosłem wrażenie, że rośliny szybciej się regenerowały i na pewno ograniczało to w pewnym stopniu choroby grzybowe ze względu na lepszy przewiew.
Jak to wygląda u was ? Usuwacie w jakiś sposób liście na wiosnę ?
Za kilka dni zamierzam posadzić sadzonki frigo. Czy mogę dać teraz oprysk doglebowy Stomp Aqua ? Bo w zaleźności od źródła są 2 wersje
a) Przed posadzeniem
b) Minimum 2 tygodnie po posadzeniu
i komu tu wierzyć ?
Tom79, 2016-02-06 09:15, napisał:
ventura94, 2016-01-31 20:34, napisał:
125cm o ile sie nie myle. Zmierz odleglosc z tylu miedzy srodkami opon. Chyba ze chcesz sadzic 90-60-90
W C-330 masz możliwośc regulacji rozstawu kół. Z przodu zależy z jakiego roku masz 30 a z tyłu jest kilka możliwości. Popatrz na koła i zobacz że nie sa symetryczne - reszta należy do Ciebie ;-)
Popatrzę i postaram się dobrać odpowiedni rozstaw.
W jakiej rozstawie sadzicie truskawki i pod jakie maszyny ? Zakupiłem Ursusa 30-stkę i zastanawiam się w jakiej rozstawie posadzić, aby nie było za ciasno.
Też brałem to pod uwagę. Następnym razem kupię gdzieś indziej i zobaczę czy jest różnica.
Czytałem właśnie, że basamid polecany jest do odkażania gleby, ale drogie to niemiłosiernie. Chcieć odkazić 1ha w ten sposób to impreza droższa od wesela.
Sadzonki były kupowane w szkółce Niewczas.
Po czy rozpoznać tą zgnilizne korony bo ja tam szczerze powiedziawszy na lewym zdjęciu nie widzę nic dziwnego, i czy w takim razie można czymś podratować - ograniczyć postęp choroby ?
Wykopałem dzisiaj 3 kiepskie krzaki i przekroiłem je aby zobaczyć jak to wygląda i 2 były ok ale z 3 jest coś delikatnie nie tak chyba.
Może też tak być, że tegoroczna susza też była jednym z czynnikiem który wpłynął na tak na te truskawki. W tym roku sadziłem niewielki kawałek (ok.5 arów) na flizelinie właśnie na próbę i robiłem to pierwszy raz. Być może rzeczywiście były za płytko posadzone, tylko to by wciąż nie tłumaczyło gnicia najmłodszych listków i ich zamierania od środka.
Też brałem wertycylioze pod uwagę, ackolwiek starałem się dobrze przygotowac pole pod truskawki. 3 lata temu był to nieużytek porośnięty chwastami (mała łąka) Chwasty zostały ściętę i spryskane, potem przeorane i zasiana gorczyca na drugi rok znowu orka + gorczyca + dursban i w tym roku na wiosnę orka + rosahumus i sadzenie. Początkowo wszystko rosło bardzo ładnie i plon jak na 2 miesięczne krzaki był bardzo ładny, teraz zaczynają marnieć jednak coraz bardziej. Zauważyłem, że młode listki tak jakby gniją i zamierają od środka, a starszym nic nie jest. Niektóre krzaki mają taką krępą budowę i małe listki ciasno upchane, ale to mi właśnie pasuje do roztocza.... sam już nie wiem.
Mam taki problem jak na poniższych zdjęciach. A mianowicie mam trochę wypadów ok 5-10 %. Krzaki które wywaliłem mają właśnie takie czarne korzenie jak na pierwszym zdjęciu i tylko gdzieniegdzie były puszczone młode białe korzonki. Sadzonki były sadzone na wiosnę z sadzonek frigo na flizelinie na agrowłókninie. Druga sprawa to krzaki na kolejnych zdjęciach. Według mnie to roztocz truskawkowiec ale wykonywałem zabieg ortusem 2 razy ok miesiąc temu w odstępie 2 tygodni i nie widzę większej poprawy.
Czy złożoną słomę na polu potrzebną do ściółkowania trzeba na zimę przykrywać czy nie ma sensu ?
Czy można popryskać 2 raz ortusem bo chyba była za mała dawka lub niedokładnie zrobione bo jeszcze trochę dziadostwa łazi pod liściem.
Ile słomy zużywacie do ściółkowania na 1 ha ? W przyszłym roku będę pierwszy raz ściółkował i nie wiem ile kupić.
Tak wiem że w tym roku kosić się nie powinno i nie zamierzam, poprostu chciałem sie za wczasu przygotować na przyszły rok. Też myślałem o baście w międzyrzędzia a co z rządkami ? Przez flizelinę te rozłogi się raczej nie ukorzenią i tylko się będą wić po niej.
Majster90, 2015-07-07 00:21, napisał:
Co może być przyczyną żólknięcia a potem usychania dolnych liści w malinie jesiennej ? Jutro postaram się wstawić zdjęcia.
Wrzucam obiecane zdjęcia.
Na wiosnę posadziłem na próbe kilka arów truskawki na agrowłókninie na podwyższonych zagonach.
Tylko teraz zastanawiam się jak usunąć rozłogi i skosić liście. W gruncie to wiadomo kosiarka i glebogyzarka. Jak sobie z tym radzicie ?
Co może być przyczyną żólknięcia a potem usychania dolnych liści w malinie jesiennej ? Jutro postaram się wstawić zdjęcia.
Od jednoliściennych pryskałem Fusilade i ładnie spaliło, ale myślałem, że może jest coś selektywnego. W takim razie pozostaje ręcznę plewienie ew. grackol
Ja tą plantacje będe usuwał w 2017 (leci przez nią trasa S19) więc nie zabardzo opłaca mi się w nią już inwestować i w takim razie jak nie ma jakiegos taniego i dostępnego środka to niech już będzie tak jak jest.
tomaszw, 2015-05-26 21:45, napisał:
Majster90, to jest szkodnik. U siebie znalazłem podobne objawy. Niestety nie wiem jaki szkodnik, pod binokularem nic nie znalazłem. Między nerwami wyssane są soki a dodatkowo pozostawia w roślinie coś toksycznego powodującego deformację liści i zahamowanie wzrostu.
No właśnie mi też sie tak wydaje tylko nie wiem czym to popryskać. Ewentulnie może być to też choroba wirusowa bo tak twierdziło kilka osób którym to pokazałem.
Witam.
Czy istnieje jakiś herbicyd który spaliłby Marunę bezwonną, rumian, rumianek bo z nimi mam problem, ale nie uszkodził małych sadzonek ligustra ?
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl