Dobry cydr musi kosztować tyle co wino, 18 zł za butelkę. Tyle że wielkie sieci chcą, aby kosztował tyle co piwo – czytamy na wyborcza.pl
Jak informuje w wywiadzie dla wyborcza.pl Monika Bierwagen, prezes firmy JRBB, producenta cydru:
Producentom cydru ciężko dotrzeć do klienta. Mamy absurd prawny. Piwo można reklamować, a cydru nie (…). My jesteśmy na półce sklepowej bliżej piwa. Dlaczego? Ze względu na cenę. I przez to jesteśmy postrzegani jako alternatywa dla piwa niż dla wina (…). Zaczęliśmy rywalizować ceną, a nie jakością (…).
Cydr powszechnie dostępny w sklepach jest po prostu słabej jakości. W ten sposób jako branża strzelamy sobie w stopę. Dziś najwięksi na rynku producenci w końcu przyznają, że aby rozwijać produkcję cydru, trzeba się skoncentrować na konsumencie premium. A do tej pory koncentracja poszła gdzie indziej. To miał być produkt masowy, tani, a co się z tym wiąże, niskiej jakości (…) – informuje Monika Bierwagen.
Jak tłumaczy ekspertka: Musimy się zintegrować jako cydrownicy. Bo to nie jest walka jednego czy drugiego producenta. Trzeba stworzyć nową kategorię – razem, wspólnie. Nasze działania oparte są także na olbrzymiej wierze w polskie jabłka – dlatego mówimy, że mają moc i w naszych działaniach dołączamy do ich producentów, np. Klastra Polska Natura. Druga rzecz: musimy otrzymać jasną deklarację od państwa i polityków, że będziemy mieli przynajmniej takie same szanse na rynku jak producenci piwa. Przecież od kilku lat polscy politycy od lewa do prawa zapewniają, że cydr to będzie nasz napój narodowy (…).
Polska jest największym eksporterem jabłek w Europie i trzecim po USA i Chinach na świecie. Do tego jako kraj posiadamy wizerunek producenta dobrej wódki. Wszystko przemawia za tym, abyśmy byli potentatem w produkcji cydru (…).
Chciałabym tylko jasnej deklaracji od polityków. Czy cydr ma być naszym napojem narodowym, czy nie? Jeśli powiedzą, że nie, ja się nie obrażę. Ale niech to w końcu uczciwie przyznają – dodaje Monika Bierwagen.
- źródło: wyborcza.pl / Czytaj całość >>>
Przypomnijmy:
- Branża powtarza, że napój z jabłek mógłby być polskim produktem narodowym niczym oscypek. Żeby wspierać te wysiłki, dokładnie przed rokiem, w październiku 2017 r., premier Mateusz Morawiecki obiecał wprowadzenie od 2018 r. zerowej stawki akcyzy dla polskich cydrów, a także zniesienie uciążliwego obowiązku banderolowania butelek. W tym samym czasie obiecał też obniżenie o połowę stawki akcyzy dla browarów rzemieślniczych – i tu słowa dotrzymał (…). [czytaj wpis: Nie będzie obiecanej zerowej stawki akcyzy dla cydrów >>>]
Najnowsze komentarze