Jak informuje Agrobiznes 17 marca: Zapasy mrożonych malin topnieją w oczach. Deficyt owoców jest odczuwalny w całej Europie. W nowym sezonie to zapowiedź dobrych cen dla plantatorów - przekonują eksperci.
Ale na tym rynku konkurencja jest ogromna. I choć jesteśmy liderem wśród producentów malin, to o utrzymanie tej mocnej pozycji ostro walczymy z Serbią, Chile i ostatnio coraz bardziej umacniającą się Ukrainą. O tym jak poważnym staje się ona zagrożeniem świadczą liczy.
Przypomnijmy: Polska największym producentem malin w UE [czytaj wpis] >>>
Jak podaje Agrobiznes o ile w 2017 roku eksport mrożonych malin z Ukrainy wyniósł 9 tys. ton, o tyle w ubiegłym roku przekroczył już 20 ton. To najszybszy i największy wzrost wśród wszystkich producentów malin.
Dla porównania w ubiegłym roku Serbia wyeksportowała ponad 180 tys. ton tych owoców, Polska blisko 70 tys. ton. Za nami Chile z wynikiem sięgającym 55 tys. ton.
Eksport to jedno, import drugie. Co roku sprowadzamy do Polski kilkanaście tysięcy ton malin, głównie z Ukrainy i Serbii. Z Ukrainy bo są tańsze, z Serbii bo są bardzo dobrej jakości – dodaje Agrobiznes.
- źródło: tvp.pl
Najnowsze komentarze