Kilka dni temu firma CASE pokazała swój prototyp ciągnika rolniczego „bez traktorzysty” czyli prościej zdalnie sterowanego lub jak określa to sama firma bezzałogowego. W mediach oklaski… to przyszłość światowego rolnictwa. Oczywiście to prototyp, który nadal jest rozwijany, udoskonalany tak aby w przyszłości również automatycznie reagował na warunki atmosferyczne i integrował się z innymi maszynami w gospodarstwach.
A w sadownictwie ? Również znajdujemy rozwiązania i to dzięki krajowej myśli technicznej. Podczas XX Dni Otwartego Sadu Doświadczalnego SGGW w Wilanowie można było zobaczyć śmiało jeżdżący Ursus 3502 z opryskiwaczem sadowniczym w rzędach drzew bez traktorzysty.
Gotrack GPS to system umożliwiający autonomiczną jazdę ciągników sadowniczych. Po zaprogramowaniu trasy przejazdu, ciągnik swobodnie pokonuje zadany tor. Użytkownik ustala ścieżkę jazdy ciągnika poprzez wykonanie pilotażowego przejazdu wg własnych preferencji. Ciągnik wyposażony w system Gotrack GPS samodzielnie jeździ odtwarzając wgraną trasę.
To tyle ze strony producenta, który informuje również że system jest w fazie końcowych testów. Od nowego sezonu możliwe będą pierwsze wdrożenia u sadowników w kraju ?
Co sądzicie ?
Najnowsze komentarze