Jak ugryźć problem rynku jabłek, żeby nie został tylko ogryzek ? Zapasów wciąż dużo za dużo, a pomysłów na ich upłynnienie brak
– podaje Agrobiznes 18 stycznia 2023 roku.
I chociaż ceny są wyższe niż przed rokiem, to koszty też. Dziś polskie jabłka kosztują około 48 eurocentów za kilogram. Rok temu zaledwie 31. Taniej jest tylko w Holandii i Belgii. Najdrożej we Francji. - podała właśnie Komisja Europejska. Ale brakuje owoców dobrej jakości. Ten najlepsze już dawno sprzedano, część leżakuje w chłodniach, ale ich ceny - za sprawą wysokich kosztów energii - mrożą krew w żyłach. Być może ich sprzedaż ruszy wiosną, kiedy niedobór dobrych jabłek będzie jeszcze bardziej widoczny.
Przypomnijmy:
- Tanie jabłka nie tylko w Polsce [czytaj wpis] >>>
- Ceny jabłek deserowych w UE – styczeń 2023 [czytaj wpis] >>>
Zła jakość to także problem rynku owoców przemysłowych po Świątecznej przerwie skup znów ruszył ale przechłodzony po grudniowych mrozach surowiec pozostawia wiele do życzenia. Ceny zamiast iść więc w górę spadają…Ale zakłady mają alternatywę w postaci koncentratu jabłkowego z Ukrainy. W całym pierwszym kwartale ubiegłego roku import koncentratu jabłkowego z Ukrainy do Polski wyniósł blisko 8 tysięcy ton, ale dostawy rosną. We wrześniu zakłady kupiły ponad 4 tysiące ton, w październiku sprowadzono go już dwa razy więcej (8013 tys. ton), jeszcze więcej w listopadzie (8027 tys. ton) wynika z najnowszych danych EUROSTAT-u – informuje Agrobiznes.
- źródło: tvp.pl – „Agrobiznes” 18 stycznia 2023 roku
Najnowsze komentarze