Już na wstępnie zachęcamy do zapoznania się z kilkoma wykresami modelu chorobowego dotyczącego infekcji parcha jabłoni z zarodników workowych.
W ostatnich dniach trwa ożywiona dyskusja czy już chronić pierwsze pąki, zielone tkanki przed parchem jabłoni czy jeszcze 'bez paniki' na spokojnie po Świętach. Odpowiedź jest bardzo prosta.
Każdy z sadowników musi odpowiedzieć sobie sam analizując aktualną sytuacje w sadzie (fazę fenologiczną) oraz strategie produkcji jabłek w tym sezonie.
Poza tym zobaczcie na przykłady z modelu chorobowego parcha jabłoni z rejonu Białej Rawskiej. Dwie stacje meteo oddalone od siebie o około 3,5 kilometra. Na jednej infekcja parcha jabłoni TRWA i JEST SILNA, a na drugiej wystąpiła lekka infekcja parcha jabłoni, a wraz z wysuszeniem liści i spadkiem wilgotności względnej powietrza INFEKCJI NIE MA.
Poza tym chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Przypomnijcie sobie co oznacza wysiew zarodników, a co oznacza infekcja zarodników. Modele chorobowe z dość dużą dokładnością jeśli wszystkie sensory stacji meteo są dobrze skalibrowane i ustawione wskazują możliwą infekcje zarodnikami parcha jabłoni. Natomiast 'Spore Trap' służą do wyłapywania zarodników workowych sprawcy parcha jabłoni oraz ich liczebności.
Także zalecam włączyć myślenie, oraz analize sytuacji w swoim własnym sadzie. Początek sezon jest bardzo zróżnicowany w wielu sadach. Faze fenologiczne nie są identyczne w poszczególnych rejonach kraju [oczywista oczywistość], ale również w obrębie jednego powiatu.
Najnowsze komentarze